7
autor: snajper
Po ostatnim wyjazdowym meczu Odry nasz trener powiedzial. ze rozegralismy najslabszy mecz. O ile pamietam najslabszy byl wczesniej, o czym wszyscy potwierdzali zgodnie. teraz najslabszy rozgrywamy w Opolu, gdzie mielismy zdobywac - wywalczyc 3 punkty. Powiedzialem, ze poprzedni punkt zdobyty na wyjezdzie ma swoja wartosc. Teraz po remisie w Opolu, ten punkt zda sie psu na bude, gdyz miast 4 oczek mamy 2. Odra dzisiaj ma 8 miejsce w tabel, ale nikt inny nie gral. Do tego potyczki byly z maluczkimi, gdzie o wygrana mialo byc latwiej. Jezeli czolowka ( 6 druzyn ) odskoczy nam na jakies 5-7 pkt ( lub wiecej ) to wiosna bedzie tak stresujaca, ze nawet nie chce o tym myslec, a jak nasi pilkarze graja, gdy w grze dochodza nerwy, ile kosztowalo nas to punktow i kartek nie chce przypominac. Gdzie bedziemy gromadzic potrzebne punkty ? Grafik rewanzowy wyglada jeszcze gorzej i dodatkowy mecz wyjazdowy. Czekac z zalozonym rekami nie mozna, potrzebne sa dzialania
i nie mam tutaj na mysli zwolnienie trenera, ale ktos musi zebrac towarzystwo i okreslic jakis plan bo juz czas na plan emergency . Dokupujemy 2 pilkarzy, chyba lepszych, a optymizmem z boiska nie wieje.
Wejcherowo przyjechalo ( wedlug nas wszystkich ) do Opola oddac punkty, zaczeli mecz z wysokiego C - ONI, nie udalo im sie, na szczescie, gdyz najlepszy okazal sie w meczu Nasz Bramkarz ! Czy to normalne ? Dlaczego Odra nie miala takich 30 minut determinacji na maksa w przeciagu 90 minut.
Jakos tym naszym pilkarzom nie zawsze sie chce, czego w klubie normalnie prosperujacym, bez dlugow, z regularnymi wyplatami, przychylna atmosfera kibicow i zarzdu klubu dla pilkarzy, nie moge zrozumiec. Nie wyobrazam sobie beniaminka Odre Opole walczaca z nozem na gardle w poscigu o 8 miejsce w rundzie rewanzowej, gdyz nie mamy takiego doswiadczenia jak kilka innych klubow pokroju Z.S., nie tedy droga panowie pilkarze.
Widmo spadku bedzie nas przesladowac w kazdej kolejce, a gdyby i doszlo do czarnego scenariusza, to dla klubu bedzie to rownoznaczne z trzesieniem ziemi i pokryciem calej pracy dziesiatek oddanych ludzi goraca lawa.
Kibice ( od swieta ) po meczu powiedzieli, ze znowu chyba pora na przerwe, czy o to nam wszystkim chodzi zachecajac kolejnych plakatami, namowami w szkolach i pracy ?
Pilkarze i trenerzy do roboty BARDZO WAS PROSZE ! Dla dobra nas wszystkich.