Re: 3. k.: Odra Opole - Miedź Legnica (sb.12.08, g.17)

105
oj masa błędów w meczu, za dużo ich było
trzy gole straciliśmy przez stratę piłki w sytuacji gdzie wystarczyło odegrać piłkę a nie kombinować, natomiast drugi karny to jakaś kpina, tak jak kolega wcześniej napisał zasłaniał twarz a dwa, to jak się przyjrzeć dokładniej "wydaje" się że piłka nie poszła po ręce a po żebrze...
Nie ma tutaj dla was miejsca, bo nie macie jaj
Słuszna sprawa, smutna prawda, tak musi być

Re: 3. k.: Odra Opole - Miedź Legnica (sb.12.08, g.17)

108
Zderzenie z najpoważniejszym kandydatem do awansu raczej. Miedź indywidualnie miała lepszych piłkarzy, ale Odra na jej tle wypadła całkiem przyzwoicie. Ponoć obie drużyny były chwalone na Polsacie, niby obie mają namieszać, obie też według komentatorów prezentują wysoki poziom. Odra dziś walczyła i to się ceni, ale tez i trochę błędów się pojawiło. Szkoda bramki do szatni, która moim zdaniem trochę ustawiła mecz, no i tego pierwszego karnego (najpierw niezbyt dobre przywitanie z Oleską Matsuiego i indywidualny błąd, potem niezrozumiałe odepchnięcie 'elektrycznego' Cverny). Trochę się dziwiłem też, że Odra po strzeleniu bramki tak się cofnęła, bo przecież Miedź to nie Pogoń Siedlce i bardzo szybko wymieniali podania oraz wysoko atakowali pressingiem wyprowadzających piłkę obrońców Odry, przez co były kłopoty z naszej strony ze zbudowaniem akcji. Ewidentnie taktyka, która przyniosła skutek z Siedlcami, tutaj się nie sprawdziła.

Niemniej, mimo wyniku, jest jedynie lekki niedosyt, bo to był ciekawy mecz na dobrym poziomie z jedną z najlepszych drużyn tej ligi. Teraz czas na bardziej zbliżone do nas poziomem Puszczę i Raków.

Re: 3. k.: Odra Opole - Miedź Legnica (sb.12.08, g.17)

113
Dla mnie oba karne były prawidłowe. Miedź była do powiezienia ale niestety nasi się obsrali i od 20 minuty sami prosili się o gole za głęboko się cofając. Graliśmy często 6 w linii, Wodecki z Niziołkiem na defensywnych a z przodu Marzec i Marek. Tak nie można grać bo Miedź całą drużyną była na naszej połowie i spokojnie sobie grali bo kryliśmy na radar. Wkurwia mnie takie granie gdy nawet na kontry nikt od nas nie szedł a Miedź nic wielkiego nie pokazali. W dodatku dostejemy piłkarsko w łeb w kibicowsko ważnym meczu.

Re: 3. k.: Odra Opole - Miedź Legnica (sb.12.08, g.17)

118
Szkoda tych 3 punktów, bo spokojnie mogliśmy z Miedzią wygrać. Myślę, że dzisiaj trochę zadecydowała słabsza dyspozycja naszych najwazniejszych ogniw - Niziołka i Wodeckiego. Ten pierwszy, mimo pięknej bramki z wolnego, popełniał dziś sporo błędów, miał kilka niedokładnych podań, m.in. to, po którym straciliśmy bramkę. Wodecki podobnie, nie ciągnął tej gry, nie był motorem napędowym, tylko często się gubił. Uważam również, że naszym problemem są skrzydła, na którym zagrali dziś Marzec i Maćczak. Mateusz jest niestety "jeźdźcem bez głowy" i co by się nie działo na boisku, on będzie schodził do środka i próbował dryblować. Maćczak kompletnie niewidoczny, głupie straty, ANI RAZU nie udało mu się przedryblować tego Murzynka na ich lewej obronie. Winiarczyk, pomimo karnego, dziś Man of the match. Brusiło też całkiem okej, natomiast Bodzioch, który zawsze był ostoją defensywy, dziś wprowadzał trochę nerwową atmosferę kiksując, niedokładnie podając, wybijając piłki gdzieś w aut, szczególnie w pierwszej połowie. Oczywiście zbieramy doświadczenie i nic się nie stało! Wiadomo, ile osób było na stadionie?

Re: 3. k.: Odra Opole - Miedź Legnica (sb.12.08, g.17)

119
obejrzałem i zawodnik bedacy na pozycji spalonej nie bardzo brał czynny udział w akcji a nawet jeżeli by uznać że brał, to nasz zawodnik i tak miał piłkę lecącą mu w plecy więc dalej nie ma tu szkody na wykończenie akcji (i pewnie tak sędzia to zinterpretował)
w meczu powinny byc jeszcze 2 karne w 21/22 minucie faul na tym obcokrajowcu z Miedzi oraz piłka odbita ręką w 28/29 minucie meczu w polu karnym Miedzi

co do naszego hit transferu to Matsuke nie zaliczy to do udanych debiutów (pierwsze 2 minuty bezproduktywnie biegał, przy pierwszym kontakcie z piłką traci ją z czego cała sytuacja kończy się karnym)

wkurzały mnie też "rajdy" Marca o ile w 1 połowie mu wychodziło o tyle w drugiej już był przewidywalny, zawsze robił to samo...
Nie ma tutaj dla was miejsca, bo nie macie jaj
Słuszna sprawa, smutna prawda, tak musi być

Re: 3. k.: Odra Opole - Miedź Legnica (sb.12.08, g.17)

124
Nic wielkiego sie nie stalo ,obie druzyny maja inne piorytety na ten sezon. Musimy wyciagnac wnioski ,trenowac, grac i robic swoje.Mamy 6 pkt po dwoch kolejkach i mysle,ze to dobry start. A teraz juz tak bedzie, cos wygramy i cos przegramy czasem ,ale wierze ,ze te wygrane dadza Nam miejsce w bezpiecznym srodku tabeli.
Najwazniejsze,ze nie przyjechala druzyna ktora zlala by Nas 6:0 bo wtedy na 100% musielibysmy sie martwic o sezon, a w tym meczu Odra tez swoje szanse miala i mecz nie byl do jednej bramki ,co chyba tez wazne ,bo pkt bedzie gubil jeszcze nie raz kazdy z zespolow w lidze.
Ostatnio zmieniony sobota, 12 sierpnia 2017, 15:09 przez OKSiak1, łącznie zmieniany 1 raz.