Re: 1. k.: Odra Opole - Górnik Łęczna (sb.29.07, g.17)

27
pito10 pisze:To znowu w imie oszczędności bedziemy zanizac frekwencję??? Chyba wyszlismy juz mentalnie z okregowki??
Nie wiedziałem o tym, nie wiem czemu akurat 2.000, a nie akurat 2.500, chociaż jak pewnie zawsze chodzi o pieniądze. Pytanie, czy to warte strat wizerunkowych. Dla mnie nie, ale nie jestem w Zarządzie ;)

Z tego co wiem to Miedź Legnica zgłoszono na 3.000. Z drugiej strony, jak za tydzień wygramy, to może być mało ;)
Każde zwycięstwo jest tylko zapowiedzią następnego.

Re: 1. k.: Odra Opole - Górnik Łęczna (sb.29.07, g.17)

29
LooZ^ pisze:
pito10 pisze:To znowu w imie oszczędności bedziemy zanizac frekwencję??? Chyba wyszlismy juz mentalnie z okregowki??
Nie wiedziałem o tym, nie wiem czemu akurat 2.000, a nie akurat 2.500, chociaż jak pewnie zawsze chodzi o pieniądze. Pytanie, czy to warte strat wizerunkowych. Dla mnie nie, ale nie jestem w Zarządzie ;)

Z tego co wiem to Miedź Legnica zgłoszono na 3.000. Z drugiej strony, jak za tydzień wygramy, to może być mało ;)
Faktycznie są kołowrotki a my podajemy publike z dokładnością do tysiąca - niezłe jaja

Re: 1. k.: Odra Opole - Górnik Łęczna (sb.29.07, g.17)

32
Wielkie brawa dla piłkarzy! Znakomity start. Kibice stworzyli świetną atmosferę. Co do frekwencji to muszę przyznać, że jestem trochę zawiedziony. Piękna pogoda, pierwszy mecz w I lidze od 8 lat, spadkowicz z ekstraklasy, tymczasem na Oleskiej pojawia się 2500 widzów (wariant pozytywny). Liczyłem na jakieś 4 tysiące. Sporo pracy czeka klub w tym temacie. Piłkarze zrobili wiele dobrego. Awans za awansem, tymczasem wielu sympatyków sportu nadal woli spędzić dzień z telewizorem, komputerem...

Tak dla przypomnienia, jak to wyglądało w Opolu na pierwszych meczach przed laty, gdy Odra awansowała na drugi szczebel rozgrywek. Praktycznie na każdym było więcej widzów. Najniższa frekwencja z Chrobrym (1985) – ten mecz dobrze pamiętam. Moim zdaniem ludzi było trochę więcej niż dzisiaj.

Sezon 1985/86 Odra Opole - Chrobry Głogów 0:0 – 2,5 tys.
Sezon 1987/88 - Odra Opole – Piast Nowa Ruda 1:2 - ponad 4 tys.
Sezon 1997/98 - Odra Opole – Górnik Wałbrzych 2:0 – 5 tys.
wiosna 1999 – Odra Varta Opole – Lechia Zielona Góra 2:1 – 5 tys.
sezon 2006-2007 – Odra Opole – Kmita Zabierzów 3:2 – 3,5 tys.

Re: 1. k.: Odra Opole - Górnik Łęczna (sb.29.07, g.17)

35
A mnie zawiodła tylko jedna rzecz - myślałem, że jak wejdę na forum o tej godzinie, to będą tu 2-3 strony postów o meczu, a tu kilka na krzyż i głównie o frekwencji (wg mnie dobrej).

A jest o czym pisać, bo to była prawdziwa dominacja. Oczywiście trzeba brać pod uwagę poziom rywala (choć myślę, że Łęczna jeszcze odpali) i nie zachłystywać się zwycięstwem. Jednak, mimo że obstawiałem wygraną, to gdzieś tam z tyłu głowy lekko obawiałem się tego meczu. A tu koncertowa gra, byliśmy poziom wyżej. Niziołek rzeczywiście klasowo, Wodecki chyba jeszcze lepiej, Marzec potwierdził, że zasadnie domagałem się jego powrotu (potencjał ma ogromny, a i na wypożyczeniu nabrał dojrzałości piłkarskiej), Gancarczyk momentami zastawiał się i odgrywał na poziomie Skrzypczaka (choć ostatnie 15 minut to już oddychał rękawami, mógł Smyła wpuścić sekundy przed Żaglem Wojciechowskiego, który widziałem już był przygotowany do wejścia, a tak to był zblokowany), Baran (będzie dużym wzmocnieniem) z Bodziochem bardzo pewnie, Peroński przez pierwsze 30 minut czyścił wszystko jak leci. Ogólnie wszyscy zagrali dobrze i pozytywnie rokuje to przed trudnym meczem z doświadczonym ligowcem z Siedlec.

Jeszcze raz biorąc poprawkę na obecną formę Łęcznej - było dobrze, prosimy o więcej!

Aha, ładny gest trenera po meczu z zadedykowaniem wygranej Furlepie. A ci co nie weszli na stadion sami sobie winni, cały tydzień mieli na kupno i oczywiście wszystko na ostatnią chwilę, nawet mi ich nie żal.

Re: 1. k.: Odra Opole - Górnik Łęczna (sb.29.07, g.17)

36
samodzielny lider po pierwszej kolejce, ładnie to wygląda jak się na tabelę patrzy (z przymrużeniem oka - sezon własnie mógłby się zakończyć ;) )

co ciekawe faworyci rozgrywek zaliczyli kompletny falstart a żaden z beniaminków nie przegrał swoich meczów - co pokazuje że ta liga, tak jak w zeszłym roku, będzie wielką niewiadomą.

teraz dwa mecze, które powinny odkryć warsztat trenerski trenera Smyły.
Wyjazd do Siedlec i pierwsza okazja do rewanżu za Puchar Polski 2015/2016 z drużyną, która na inauguracje rozgrywek rozbija jednego z faworytów oraz kolejny mecz z głównym pretendentem do mistrza 1 ligi - Miedzią - i tu również okazja za ostatnie lanie w Pucharze Polski w sezonie 2013/2014

zapowiada się ciekawie


PS. Czy ktoś się orienruje czy Solorzszmat ma jakieś studio podsumowujące ligę po każdej kolejce? I jeżeli tak to kiedy, gdzie i o której?
Nie ma tutaj dla was miejsca, bo nie macie jaj
Słuszna sprawa, smutna prawda, tak musi być

Re: 1. k.: Odra Opole - Górnik Łęczna (sb.29.07, g.17)

39
respest pisze: A ci co nie weszli na stadion sami sobie winni, cały tydzień mieli na kupno i oczywiście wszystko na ostatnią chwilę, nawet mi ich nie żal.
A co powiesz o Tych co przyszli pół godziny przed meczem i stali w dłuuuuugiej kolejce bo system "nie łykał" kodów kreskowych ? A co powiesz o Tych co po paru piwach wciskali się na krzywy ryj od razu pod kręciołek ? Na stadion chciało wejść dużo rodzin z dziećmi. Ojcowie wzięli żony ze sobą i chcieli pokazać małym synkom Odrę na którą tatuś chodził jeszcze zanim mamusię poznał. Pierwsza liga przyciągnęła rzesze synów marnotrawnych. I co ? Klops marketingowy. Nota bene ja ze swoim karnetem też po 20 minutach stania zostałem odrzucony od bramki bo "system" karnetu nie rozpoznał. Kierownik Wróblewski widząc ten burdel szybko uciekł od bram stadionu.

Re: 1. k.: Odra Opole - Górnik Łęczna (sb.29.07, g.17)

40
Ja sam przyszedłem na stadion dokładnie pół godziny przed meczem. W kolejce do kołowrotka było dosłownie 5 osób, czekałem max 3 minuty (bo jednej osobie nie czytało kodu na bilecie papierowym, ale przyłożył 3 razy pod innym kątem i poszło). Oczywiście potem pewnie było coraz gorzej, bo widząc te kolejki po kupno bilet na ostatnią chwilę i znając typ niektórych kibiców, można było przewidzieć, że im bliżej 17 tym będzie goręcej (inna sprawa że to w Twoim interesie a nie klubu czy systemu, żeby nie wpuścić lub upomnieć wpychajace sie osoby). Ale też i było trąbione i ostrzegane, że pierwszy mecz może być chaotyczny i proszono by przyjść ciut wcześniej dla swojego i klubu dobra. Jak zwykle duża część była mądrzejsza, ale wtedy pretensje już głównie do siebie (bo system mógł nawalic i karnetów nie odczytywać - złośliwość rzeczy martwych - ale jakbyś przyszedł minuty wcześniej to spokojnie ktoś by pomógł, bo na prawdę pół godziny przed był spokój a wcześniej pewnie już prawdziwy luz). I uwierz mi, rozumiem że przyszły całe rodziny, bo i widziałem je na stadionie jeszcze przed rozpoczęciem meczu, więc się dało.

Re: 1. k.: Odra Opole - Górnik Łęczna (sb.29.07, g.17)

43
Cała drużyna zagrała bardzo dobrze,ale mimo wszystko trzeba pochwalić Weinzettela,w pierwszej połowie się nudził,a w drugiej połowie obronił 3 piłki które powinny wpaść do bramki,widać też było po nim pewność siebie,nikt sie nie spodziewał ze to on będzie grał.Mimo wszystko muszę też pochwalić trenera,bo nie boi się odstawić piłkarzy którzy w 2 lidze byli podstawowymi graczami.Nowak,Kowalski na trybunach,Wepa kapitan zaczął na ławce.Szkoda że za tydzień nie zagramy z Gks-em Katowice,bo już tam jest gęsta atmosfera,kibice już przyszli pod szatnie.Ja uważam ze ten sezon może być podobny do poprzedniego,będzie 7-8 zespołów które będą walczyć o ekstraklase.

Re: 1. k.: Odra Opole - Górnik Łęczna (sb.29.07, g.17)

44
mario11983 pisze:
Szyman pisze:ten mecz z Legnicą o 12:30 to jakiś rewanż godzinowy za sezon 2006/2007 gdzie graliśmy w Legnicy o 11:00 ?
Według oficjalnej strony Odry mecz jest o 17
Faktycznie, na stronie cyganki również widnieje 17 - znowu dałem się wkręcić jakimiś nieprawdziwymi doniesieniami ;)
Nie ma tutaj dla was miejsca, bo nie macie jaj
Słuszna sprawa, smutna prawda, tak musi być

Re: 1. k.: Odra Opole - Górnik Łęczna (sb.29.07, g.17)

45
Jak czytam, że marketingowo czy organizacyjnie Odra wtopiła, bo ktoś nie umiał przyłożyć biletu... Jak idziesz do paczkomatu i ci kod nie zaskoczy i musisz spróbować parę razy, to też wina organizacyjna i marketingowa InPosta? Myśleliśmy o nagraniu filmu, ale co mieliśmy powiedzieć? Przyłóżcie bilet pod takim i takim kątem? Ludzie załapali i będzie lepiej, albo kupią karty kibica ;)

Jeszcze z 2 mecze (szkoda, że to Miedź i Raków ;)) i będzie ok. Jak w Siedlcach będzie dobry wynik, to na Miedzi spodziewam się większych cyrków niż wczoraj.
Każde zwycięstwo jest tylko zapowiedzią następnego.