Bardziej od piłkarzy wkurwiają mnie 'wielcy kibice', którzy to już wieszczą nam pewny spadek, żądają dymisji trenera, zarządu i najlepiej zburzenia stadionu. Nie wiem kto bardziej mi spierdolił sobotę.

Marcin Sagan już parę dni temu mi mówił, że fizycznie piłkarze zawsze mają mega zjazd 2 tygodnie przed sezonem, a obecni na meczu potwierdzają, że nasi praktycznie stali w miejscu (oprócz Niziołka i Marca) , ale nie ma żadnego usprawiedliwienia dla takiego wyniku.

Jasne, to jest też sparing przed liga, ważne żeby być gotowym na lige itd, ale graliśmy z 3-ligowcem. Kompromitacja na maksa.

Oczywiście.

A Wainzettel popełnił jakiś błąd przy straconych golach, czy był bez szans.

mudziol pisze:Smyła co to się stanęło?
https://m.youtube.com/watch?v=9lywLxulPuc

dobrze że Koledzy mają poczucie humoru i rozładowują napięcie, bo istotnie trudno wyjść delikatnie mówiąc ze zdumienia
niech już szybko przyjdzie kolejny mecz solidnie rozegrany i wygrany, aby o tym zapomnieć

LooZ^ pisze:Bardziej od piłkarzy wkurwiają mnie 'wielcy kibice', którzy to już wieszczą nam pewny spadek, żądają dymisji trenera, zarządu i najlepiej zburzenia stadionu. Nie wiem kto bardziej mi spierdolił sobotę.

Marcin Sagan już parę dni temu mi mówił, że fizycznie piłkarze zawsze mają mega zjazd 2 tygodnie przed sezonem, a obecni na meczu potwierdzają, że nasi praktycznie stali w miejscu (oprócz Niziołka i Marca) , ale nie ma żadnego usprawiedliwienia dla takiego wyniku.

Marcin Sagan napisał w NTO, że jednak kompromitacja.
http://www.nto.pl/sport/pilka-nozna/a/k ... ,12273115/

A czy kurwa ja gdzieś napisałem, że to nie kompromitacja? Umiesz kurwa czytać tak samo jak dzisiaj zagrały te nasze gwiazdeczki?

Panowie temat do zamknięcia, wyczerpany, nic już nie wydumamy, skoda marnować energii , ruszajmy dalej

Kompletne dno. Jakąś masakra.

Ja uważam ze w tym sezonie była najlepsza okazja do tego, aby dojść jak najdalej w Pucharze Polski .Pierwsza runda to 3-ligowiec,następną drużyną była Olimpia Grudziąc, która jest niewiadomą,odeszło z tej drużyny kilku wartościowych piłkarzy;Klemenz,Wrąbel,Angielski,Łukowski,Banasiak,więc szanse byly duże aby pokonać tą drużyne.Najgorsze jest to, że przez 2 tygodnie będę chodził wkurwiony ,bo nasi kopacze przejebali mecz z 3-ligowcem i to w stylu najgorszym,nie ma żadnego usprawiedliwienia jakimiś cięzkimi treningami,jeśli trener mówi że walczą o awans do kolejnej rundy, to rozumiem,że drużyna jest gotowa na 100%.

Sobote nam zjebali pilkarze swoja gra, nie kibice. Wszystkie druzyny z 1szej ligi mialy dolek po treningach przed sezonem, ale tylko Odra skompromitowala sie takim wynikiem z tak przecietnym zespolem. Moze faktycznie puchary juz odpuszczajmy w przyszlosci, tak jak ostatnie 17 lat. A teraz tylko liga liga I jeszcze raz liga. Niech na niej sie skoncentruja. Ale prawda jest taka, ze Inauguracji to sie teraz obawiam jak cholera. Meczu nie ogladalem, ale jak bramkarz daje sobie wbic 5 goli z polamatorami to dziwi. Podobnie obrona. Czasu na naprawe pozostalo niewiele.

rob65 pisze:Panowie temat do zamknięcia, wyczerpany, nic już nie wydumamy, skoda marnować energii , ruszajmy dalej

Absolutnie nie, bardzo mnie interesuja opinie kibicow którzy pojechali na mecz. Moze zauwazyli cos godnego dalszej dyskusji

Jakiś czas temu w klubie uruchomiono niebezpieczny mechanizm zmian. Najpierw piłkarze zwalniają trenera. Wiadomo, że na ogół nie kończy się to dobrze. Potem zarząd w fatalnym stylu rozstał się z Janem Furlepą. W jego miejsce zatrudniono nowego trenera, który w ostatnich latach notował same wtopy. Rzecz naprawdę trudna do ogarnięcia...

Nie ma co ukrywać, że wynik jest zastanawiający. Wiadomo, jakim fachowcem jest Smyła, ale tego w normalny sposób nie dałoby się tak spieprzyć. Te 0:5 wygląda, jakby ktoś komuś chciał coś powiedzieć. Może piłkarze po kilku tygodniach zorientowali się z jakim „fachowcem” mają do czynienia? W końcu mają internet, na pewno sobie trochę o jego „sukcesach” poczytali. Poza tym niektórzy ze Smyłą już pracowali i świecili „tryumfy”, mają także inne źródła informacji (koledzy po fachu z innych klubów). Ten wariant wydaje się warty przemyślenia, nie wykluczam, że w grę mogą wchodzić także inne kwestie. Wątek z kasami traktuję tylko, jako element humoru, bo przecież gdyby chodziło rzeczywiście o nie, to przegraliby, ale nie w takich rozmiarach. Tak czy inaczej, na gruncie czysto sportowym trudno to racjonalnie wytłumaczyć.

Wy i te wasze przemyślenia z dupy. Skąd wy kurwa wiecie jakim "jakim fachowcem jest Smyła"? Gówno wiesz, a się wymądrzasz. Akurat opinię w branży Smyła ma dobrą. Takie pierdolenie. Rozumiem, że Fornalik i Smuda to też trenerzy do dupy, bo spadli z Ekstraklasy? Ja głupi myślałem, że to jakość piłkarzy decyduje o tym kto jak gra. Nie jestem miłośnikiem Smyły, uważam, że to za słaby trener na Odrę, ale jak czytam te kurwa bzdury, że piłkarze przeczytali w internecie (ja pierdolę) i dlatego dzisiaj wynikiem 5:0 postanowili zwolnić trenera... Ja pierdolę. Wyobraźcie sobie, że Furlepa był słabym trenerem (trener - osoba kierująca rozwojem sprawności fizycznej sportowców). I co teraz? Polecam niektórym pierdolnąć głową o ścianę przed pisaniem na forum.

LooZ^ pisze:Wy i te wasze przemyślenia z dupy. Skąd wy kurwa wiecie jakim "jakim fachowcem jest Smyła"? Gówno wiesz, a się wymądrzasz. Akurat opinię w branży Smyła ma dobrą. Takie pierdolenie.

Co się tak indyczysz? Zamiast bluzgać po nocach napisz coś sensownego. Na przykład - skąd wzięła się ta spektakularna wtopa?

LooZ^ pisze: Rozumiem, że Fornalik i Smuda to też trenerzy do dupy, bo spadli z Ekstraklasy? Ja głupi myślałem, że to jakość piłkarzy decyduje o tym kto jak gra.

Smudy i Fornalika nikt tu nie krytykował, bo wiadomo jakie były ostatnio okoliczności spadku drużyn, które prowadzili. Co do Smyły. Opinie Pana X czy też Pana Y „z branży” są dla mnie średnio wiarygodne. Dla mnie liczy się konkret, czyli wyniki jakie osiąga w swojej pracy z drużynami. Piszesz, że o tym, jak kto gra decyduje jakość graczy. Zgoda. Tylko, że to nie wszystko. Rola trenera także jest istotna. Przykład Smyły jest tu nader wymowny:

Zagłębie Sosnowiec – w momencie odejścia Smyły (marzec 2015) - 8 miejsce (8-6-6)
Na końcu sezonu Zagłębie zajmuje 2 MIEJSCE i awansuje do I ligi
Bilans nowego trenera: 7-7-0. Jak widać różnica miażdżąca.

Sezon 2016/2017 – II liga - jesień – trener Rozwoju – jego drużyna zajmuje ostatnie 18 miejsce w tabeli. Bilans meczów: 4-5-10
Smyła zwolniony z klubu
Bilans jego następców: w tabeli wiosny Rozwój na 7 miejscu (5-7-3)
Ponownie, jak w przypadku Zagłębia Sosnowiec, wyraźny progres. Przypadek czy prawidłowość?

mahavishnuu pisze:

LooZ^ pisze:Wy i te wasze przemyślenia z dupy. Skąd wy kurwa wiecie jakim "jakim fachowcem jest Smyła"? Gówno wiesz, a się wymądrzasz. Akurat opinię w branży Smyła ma dobrą. Takie pierdolenie.

Co się tak indyczysz? Zamiast bluzgać po nocach napisz coś sensownego. Na przykład - skąd wzięła się ta spektakularna wtopa?

LooZ^ pisze: Rozumiem, że Fornalik i Smuda to też trenerzy do dupy, bo spadli z Ekstraklasy? Ja głupi myślałem, że to jakość piłkarzy decyduje o tym kto jak gra.

Smudy i Fornalika nikt tu nie krytykował, bo wiadomo jakie były ostatnio okoliczności spadku drużyn, które prowadzili. Co do Smyły. Opinie Pana X czy też Pana Y „z branży” są dla mnie średnio wiarygodne. Dla mnie liczy się konkret, czyli wyniki jakie osiąga w swojej pracy z drużynami. Piszesz, że o tym, jak kto gra decyduje jakość graczy. Zgoda. Tylko, że to nie wszystko. Rola trenera także jest istotna. Przykład Smyły jest tu nader wymowny:

Zagłębie Sosnowiec – w momencie odejścia Smyły (marzec 2015) - 8 miejsce (8-6-6)
Na końcu sezonu Zagłębie zajmuje 2 MIEJSCE i awansuje do I ligi
Bilans nowego trenera: 7-7-0. Jak widać różnica miażdżąca.

Sezon 2016/2017 – II liga - jesień – trener Rozwoju – jego drużyna zajmuje ostatnie 18 miejsce w tabeli. Bilans meczów: 4-5-10
Smyła zwolniony z klubu
Bilans jego następców: w tabeli wiosny Rozwój na 7 miejscu (5-7-3)
Ponownie, jak w przypadku Zagłębia Sosnowiec, wyraźny progres. Przypadek czy prawidłowość?

Przecież kurwa napisał, że piłkarze są rozjebani fizycznie po obozie.
Naprawdę rozpierdala mnie to, jestem bardzo niezadowolony z tego, że Smyła jest trenerem Odry ale kurwa osądzanie drużyny po jednym meczu to jest jakieś nieporozumienie.
Wróćcie do postu sprzed roku z meczu pucharowego z Siarka gdzie było to samo a potem przewińcie sobie ten post na sam przód gdzie zaczęliśmy spekulacje odnośnie awansu.

Kolega Looz napisał:

„Marcin Sagan już parę dni temu mi mówił, że fizycznie piłkarze zawsze mają mega zjazd 2 tygodnie przed sezonem, a obecni na meczu potwierdzają, że nasi praktycznie stali w miejscu (oprócz Niziołka i Marca) , ale nie ma żadnego usprawiedliwienia dla takiego wyniku”.

Wszyscy wiemy, że Grodzisk Wielkopolski miał jakieś tam znaczenie, ale to na pewno nie wyjaśnia sprawy. Zresztą, inne drużyny pierwszoligowe są na podobnym etapie przygotowań co my, a w pucharach zagrały znacznie lepiej.

Tak przy okazji. Nie oceniałem drużyny. Mało tego, nie pisałem nawet nic pesymistycznego w kontekście zbliżającego się sezonu, bo faktycznie to jeszcze zdecydowanie zbyt wcześnie, aby bawić się w tego typu prognozy. Przede wszystkim dlatego, że nie jaram się specjalnie wynikami meczów sparingowych i pucharowych. Nad tym 0:5 warto się jednak pochylić, bo, co by nie pisać, wynik niecodzienny, jak na zmagania pierwszoligowca z trzecioligowcem.

Wszystkie opinie na tym forum wynikają z troski o klub. Jedne bardziej celne inne mniej, ale to nasze forum, gdzie mamy prawo o bolących nas sprawach się wypowiadać. Dlatego @Looz nie ma się co wściekać, że taki jest ton komentarzy po ostatnim "występie". Mamy w kadrze zawodników w ekstraklasowym doświadczeniem. Jeśli więc widzę i czuję, że nie dajemy rady, to choćby ustawić autobus na własnym polu karnym, żeby nie dochodziło do takich wpadek jak wczoraj.
Ci Panowie: czy to trener, drużyna czy Zarząd muszą zrozumieć, że Odra Opole to jest marka! To jest ODRA OPOLE, co niektórym zachowaniom nie przystoi.
Nas kibiców bez względu na wiek to boli i to bardzo! Żebyśmy nie musieli czytać takich komentarzy jak np. dziś na głównej WP:
https://sportowefakty.wp.pl/pilka-nozna ... ex-bytovii
A tak na marginesie ciekaw jestem kiedy ostatni raz przegraliśmy z drużyną grającą dwie klasy niżej w takich rozmiarach?
Wierzę, że to tylko wypadek przy pracy. Bolesny, ale wypadek.

O takich trenerach jak Smyła mówi się dobry trener tylko wyników brak. Młodego Wójcika mógł zwieść kwiecistymi wypowiedziami, ale liczą się fakty.
Bramka na 0:5:
https://www.facebook.com/36253705414035 ... 239531937/

Jest gdzieś skrót całego meczu?

Najbardziej przerażające jest to, że zagraliśmy wyjściowym skladem. Takim na lige. I nie ma wiekszego znaczenia, że dostali po dupie na obozie. Wygrać, to był obowiązek, z przeciętną, półamatorską, osłabioną druzyną z III ligi. Zawiodłem się mocno...

Ta akcja bramkowa jest przerażająca. Jak pacholki treningowe, a prym wiódł zdaje się Cverna.

Do przerwy 0:1 pisze:O takich trenerach jak Smyła mówi się dobry trener tylko wyników brak. Młodego Wójcika mógł zwieść kwiecistymi wypowiedziami, ale liczą się fakty.
Bramka na 0:5:
https://www.facebook.com/36253705414035 ... 239531937/

Nie wiem czy smiac sie czy plakac po tej akcji jednego Bolka przeciw 3 obroncom plus bramkarzu

yano pisze:Wszystkie opinie na tym forum wynikają z troski o klub. Jedne bardziej celne inne mniej, ale to nasze forum, gdzie mamy prawo o bolących nas sprawach się wypowiadać. Dlatego @Looz nie ma się co wściekać, że taki jest ton komentarzy po ostatnim "występie". Mamy w kadrze zawodników w ekstraklasowym doświadczeniem. Jeśli więc widzę i czuję, że nie dajemy rady, to choćby ustawić autobus na własnym polu karnym, żeby nie dochodziło do takich wpadek jak wczoraj.
Ci Panowie: czy to trener, drużyna czy Zarząd muszą zrozumieć, że Odra Opole to jest marka! To jest ODRA OPOLE, co niektórym zachowaniom nie przystoi.
Nas kibiców bez względu na wiek to boli i to bardzo! Żebyśmy nie musieli czytać takich komentarzy jak np. dziś na głównej WP:
https://sportowefakty.wp.pl/pilka-nozna ... ex-bytovii
A tak na marginesie ciekaw jestem kiedy ostatni raz przegraliśmy z drużyną grającą dwie klasy niżej w takich rozmiarach?
Wierzę, że to tylko wypadek przy pracy. Bolesny, ale wypadek.

Dobrze napisane. Jezeli jakis mecz do tego w takich rozmiarach przegralby Ruch Z. czy Kluczbork, nikt by tego nawet nie zauwazyl, ale o nas Odrze teraz pisze cala Polska. I przykro jest , ze po takim blamazu trzymaja sie za brzuchy, patrzac na umiejetnosci naszych pilkarzy zaprezentowane przed sezonem w meczu pucharowym. Nie do zrozumienia dla przecietnego kibica. Takie wpady nie przyciagaja nowych na stadion, a to juz jest problem. My bedziemy chodzic.

Jeszcze 2 dni temu byliśmy przekonani ze awansujemy do kolejnej rundy Pucharu Polski,ładna gra w sparingach,teraz cała Polska się z nas śmieje,według mnie piłkarze powinni ponieść kare za ten wynik.