217
autor: zebro
24opole pisał zdaje się o trzech kandydatach - dwóch w Jarocinie + Furlepa.
Co do wymienionych kandydatów, trudno cokolwiek o nich powiedzieć. Żuraw był dobrym piłkarzem, który zasmakował futbolu w Bundeslidze. Zestawiając z nim Dźwigałę, to faktycznie nie wygląda dobrze - Dźwigała trenerem był w Otwocku, w Białymstoku tylko asystentem, jako piłkarz grał najwyżej w Ekstraklasie. Furlepa - dziwna postać jak dla mnie. Gość nie pierwszej młodości, a nigdy nie wybił się powyżej III-ligowych bagien. Ale jest kilka argumentów za nim - dobre wyniki w biednym Bielsku (również fakt, że pod jego okiem odpalił Kocur - wcześniej strzelał bardzo mało bramek, ale pytanie na ile miał na to wpływ Furlepa). Do tego dochodzi awans z Rybnikiem do II ligi w naprawdę dobrym stylu.
Nie mam rozeznania na rynku trenerskim i nie umiem chyba ocenić kto by się nadał. Pewnie fajnie by było mieć kogoś młodego, kto rokuje, ale też ma ambicję, żeby się wybić do wyższych lig. Takim trenerem był właśnie Żuraw, ale trochę go to wszystko przerosło, a perspektywy były raczej negatywne niż pozytywne. Po meczu z Rakowem, który powinien dać kopa i być przełomem, Odra nie wygrała żadnego meczu. Podoba mi się jak pewnie zmierza po utrzymanie Rozwój Katowice - nierealne, ale chętnie widziałbym na stanowisku trenera Odry np. Dietmara Brehmera.
To pewnie myśl na większe rozwinięcie, ale tak sobie pomyślałem, że naprawdę spotkał nas niekorzystny zbieg wydarzeń. Akurat po naszym awansie reformują ligę i w tym sezonie da się tylko bardzo awansować, awansować albo spaść. Od meczu z Rakowem była padaka - remisy i porażki, ale decyzja o zwolnieniu trenera w żaden sposób się nie broniła, bo jakiś tam styl jednak był i zawsze było poczucie, że tak niewiele zabrakło. Po zakończeniu rundy widać, że zabrakło nam jednak bardzo dużo. Co najgorsze, pierwsza ósemka (licząc, że Polonia odzyska 3 z 5 zabranych pkt), to drużyny będące od początku faworytami do utrzymania. Wyjątkiem jest Wałbrzych, który niesamowicie odpalił i ma taką przewagę nad nami, że wiosny nam nie starczy na to odrabianie. Z drugiej strony to 7 pkt straty do bezpiecznej strefy i 16 meczów do rozegrania. Cel chyba dużo łatwiejszy niż awans z III ligi.