Re: 10. kolejka: UKP Zielona G. - Odra Opole (sb. 28.09.2013

9
Większość naszych zawodników zagrało bez jaja... Przegrywając mecz grali, jakby chcieli pokazać, że się starają, ale nie było agresji, determinacji. Wszedł Copik i pokazał, jak należy robić. Zrobił kilka dobrych akcji, a przede wszystkim pokazał ostrą grę. Czyli to, co nasi powinni robić. Bezpardonowo walczyć o zwycięstwo. A nie grać zachowawczo (przegrywając 2:1)
Inna rzecz, że kilku naszych grajków trochę już z siebie gwiazdy robi, ale to inna rzecz. Mecz do wygrania.
"Mierz siły na zamiary - to idealne zdanie tłumaczy czemu nie zrobiłem czegoś tam.. Chuja, siły zawsze trzeba zwiększać!"

Re: 10. kolejka: UKP Zielona G. - Odra Opole (sb. 28.09.2013

18
Robert pisze:Ona by mu palce polamala. :/ strzał do wylapania, nawet nie ma mowy.o sparowaniu jej. Musiał to złapać.
Niemocny, ale kąśliwy i wredny strzał tuż przy słupku, dla niektórych typowa szmata, z pewnością do wyłapania, ale cóż, zdarzyło się i tyle, ale gdyby w pierwszej połowie wykorzystać znakomite wyłożenie Dejki (zabrakło kilku cm) to i bramkarz (mający słabsze dni) mógłby niekiedy dać ciała. W drugiej połowie wykończenie choćby jednej akcji (a było ich kilka) też załatwiałoby sprawę, kurde: skuteczność, skuteczność, skuteczność i w tym meczu nawet zła obrona by nam nie przeszkodziła w wygranej (UKP też spartaczyło przynajmniej jedną setkę - nad poprzeczką z kilku metrów przed pustą bramką). Ogólnie mecz emocjonujący (poza nim nic się nie działo), ale głównie dlatego, że dwie słabsze drużyny na wiele sobie pozwalały. Wyniku żal bardziej niż kiedykolwiek, bo zwycięstwo było zdecydowanie w naszym zasięgu (niezaliczone bramki, lepsza gra, więcej sytuacji). Potencjał wciąż jest, w następnym meczu ani kroku w tył, w końcu musi nam znowu któryś mecz ułożyć się od początku do końca. A potem następny, a potem następny.
„Klub to nasza wspólna własność;
wobec klubu mamy tylko obowiązki;
dla klubu tylko wdzięczność”

Re: 10. kolejka: UKP Zielona G. - Odra Opole (sb. 28.09.2013

19
Szyman pisze:Danowski nieporozumienie rundy...
Błąd z Rozwojem i UKP, a Ty uznajesz go nieporozumieniem? Ja Cię proszę! Nieporozumieniem jest nasza ilość punktów, a to daje efekt CAŁEJ drużyny, nie tylko Danowskiego, zaznaczam. Na ten czas nie mamy lepszego bramkarza, bo Kosut się spalił w Głogowie jeszcze bardziej, zważywszy na to iż oboje są młodymi bramkarzami. Ja w Danowskim widzę duży potencjał, choć do Fecia mu sporo brakuje z racji doświadczenia. Nie przekreślałbym go...