Witam Szanownych Kibiców,
Część z Was zna mnie bardzo dobrze, inni mniej a sporo wcale. Jestem dziennikarzem portalu 24opole.pl, a prywatnie sympatykiem Odry Opole, z czym nigdy się nie kryłem i czego robić nie mam zamiaru. W czym przejawiało się moje zamiłowanie do niebiesko-czerwonych przez ostatnie 3,5 roku? Otóż jeszcze jako dziennikarz TVO Telewizji Opolskiej optowałem za wejściem w relacje spotkań Odry Opole (wtedy jeszcze Oderki w IV lidze). Można powiedzieć, że to tournee z odradzającym się klubem po okolicznych wioskach jak nic zaczepiło u mnie bakcyla OKS, choć zamieniłem w swojej pracy ekstraklasowy GKS Bełchatów na niżej sklasyfikowaną wówczas Opolszczyznę.
Kiedy TVO zakończyło żywot a w Opolu nikt nie palił się do nagrywania w całości i emitowania spotkań Oderki podjąłem to wyzwanie. Wspólnie z przyjacielem uruchomiliśmy projekt pod tytułem Oderka Opole TV - http://www.youtube.com/user/OderkaOpoleTV gdzie przygotowanych zostało łącznie 10 materiałów. Za te relacje mieli płacić sponsorzy klubu. Niestety zarząd nie wywiązał się wówczas z podjętych zobowiązań i do dziś za 4 spotkania nie zapłacono. Po tym jak klub po zmianie władz uznał, że nie ma za co płacić (popełniliśmy błąd nie wystawiając faktury z miejsca, zwodzeni przez ówczesnego prezesa) ostatecznie odpuściliśmy. Kolega, głównie za moją namową.
W kolejnym sezonie, nieco zniechęcony do współpracy z klubem, napotkałem na Marcina Chociaja, trenera grup młodzieżowych, który został oddelegowany do filmowania spotkań I drużyny. I kolejny raz postanowiłem wzbogacić swoje uczestnictwo w spotkaniach OKS, pomagając Marcinowi w obróbce materiałów, tak aby skróty z tych wydarzeń były dostępne dla kibiców. Na kanale http://www.youtube.com/user/MattOpole/videos trafiały materiały, które Marcin filmował klubową kamerą. Dodatkowo, to już była moja własna inicjatywa, przygotowywałem zapowiedzi spotkań, filmiki o poszczególnych zawodnikach, przeglądy rund.
Ta współpraca, bezkosztowa po stronie klubu, układała się jak nietrudno zgadnąć, wyśmienicie. Na jej bazie w sezonie 2012/2013 podjąłem z klubem rozmowy o powrocie do projektu profesjonalnie tworzonych relacji (mam tu na myśli odpowiedni standard sprzętowy, możliwość przeprowadzenia wywiadów pomeczowych w standardzie telewizyjnym). Ustalenia były takie - sponsorzy klubu dają 100 złotych na mecz. Ta setka trafiała prosto do operatora telewizyjnego, który zgodził się na moją prośbę pracować po kosztach. Bo kto zna realia TV, ten wie, że operator za mniej niż 250zł nosa prywatnie nie wychyla do pracy. Kiedy zorientowałem się, że zarżną nas wyjazdy - pozyskałem dodatkowego sponsora na 700zł - lokal Pod Amfiteatrem. Tylko dzięki niemu udało się projekt doprowadzić do końca, choć niedosyt i tak pozostał bo nie udało się zrealizować wszystkich spotkań na wiosnę. https://www.youtube.com/user/APFMetka/videos
W II lidze sytuacja miała wyglądać inaczej. Biorąc pod uwagę, że każdy szanujący się klub posiada własną ekipę filmową, takowa miała też działać przy Odrze. Niestety zarząd, choć deklarował dalszą współpracę z moją osobą i operatorem, zaniechał jakichkolwiek rozmów. Rozpoczął się Puchar Polski, rozpoczęła się liga a przekaz jak wychodził z klubu był następujący - na relacje nie ma pieniędzy. Czas mijał dalej - sponsorzy klubu opłacili wkładkę w Nowej Trybunie Opolskiej, wsparli relację Radia Opole z meczu w Bytowie, a na relacje wideo w klubie do dnia dzisiejszego nie ma pieniędzy.
Uznałem więc, że wobec takiej a nie innej postawy zarządu, czas mojego wolontariatu dla klubu dobiegł końca. Za wszystkie wyrazy sympatii i pozytywne komentarze w związku z pracą moją i operatora Piotrka, czy wcześniej Marcina i Maćka - chciałbym Wam, kibicom OKS, serdecznie podziękować.
Ze sportowym pozdrowieniem
Mateusz Magdziarz
Re: Relacje ze spotkań Odry Opole
2Dzięki Mateusz za świetną robotę. Jak już ci mówiłem prywatnie wcześniej, decyzja klubu jest moim zdaniem skandaliczna i pozbawiona jakiegokolwiek sensu. Po awansie zamiast skoku organizacyjnego w tej sprawie, zanotowaliśmy skok w przepaść. Teraz klub się chwali głównie nie swoimi materiałami filmowymi, tylko linkuje do opolskich mediów. Tak więc, możemy usłyszeć 3 razy te same wypowiedzi piłkarzy i 3 razy te same wypowiedzi trenerów. Niestety w tej kwesti, to daleko nam do poziomu drugoligowego.
Każde zwycięstwo jest tylko zapowiedzią następnego.
Re: Relacje ze spotkań Odry Opole
3I byłoby nadal wszystko dobrze (wszystko było w zasadzie załatwione), gdyby nie pewien idiotyczny mail Mateusza po meczu w Bytowie. Koniec tematu.
Re: Relacje ze spotkań Odry Opole
4Witaj w gronie zwykłych kibiców :)
http://www.youtube.com/watch?v=ppreWzq9iGQ
http://www.youtube.com/watch?v=ppreWzq9iGQ
„Klub to nasza wspólna własność;
wobec klubu mamy tylko obowiązki;
dla klubu tylko wdzięczność”
wobec klubu mamy tylko obowiązki;
dla klubu tylko wdzięczność”
Re: Relacje ze spotkań Odry Opole
5Nie Marcin, nie byłoby dobrze i nie było już dobrze w tym konkretnym momencie.
1. Konkretny członek zarządu zapewniał mnie, że temat relacji zostanie dopięty przed rozpoczęciem sezonu 2013/2014 a nie po meczu w Bytowie, który był już kolejnym meczem ligowym. Ba, nigdy, nawet po meczu z Bytovią nikt nie odezwał się do mnie słowem w przedmiotowej kwestii. Gdzie w Twojej definicji słowa dobrze mieści się brak podjęcia rozmowy o relacjach w sytuacji kiedy liga jest już grana?!
2. Rozumiem, że mail w którym zapytałem ECO S.A na jakich zasadach wspierał kampanię promocyjną klubu na łamach NTO i wsparł relację Radia Opole to idiotyzm? I pisze to dziennikarz największego dziennika na Opolszczyźnie? Czy Tobie się Marcin przypadkiem role nie popieprzyły? Bo rozumiem, że to członkostwo w komisji rewizyjnej Odry Opole każe Ci wypisywać takie rzeczy czy jednak jest jakaś inna okoliczność? Święte prawo ECO wydawać swoje pieniądze, a święte prawo dziennikarza zadawać pytania, dopóki chodzi o spółkę z większościowym udziałem samorządu jakim w tym przypadku jest Gmina Opole.
1. Konkretny członek zarządu zapewniał mnie, że temat relacji zostanie dopięty przed rozpoczęciem sezonu 2013/2014 a nie po meczu w Bytowie, który był już kolejnym meczem ligowym. Ba, nigdy, nawet po meczu z Bytovią nikt nie odezwał się do mnie słowem w przedmiotowej kwestii. Gdzie w Twojej definicji słowa dobrze mieści się brak podjęcia rozmowy o relacjach w sytuacji kiedy liga jest już grana?!
2. Rozumiem, że mail w którym zapytałem ECO S.A na jakich zasadach wspierał kampanię promocyjną klubu na łamach NTO i wsparł relację Radia Opole to idiotyzm? I pisze to dziennikarz największego dziennika na Opolszczyźnie? Czy Tobie się Marcin przypadkiem role nie popieprzyły? Bo rozumiem, że to członkostwo w komisji rewizyjnej Odry Opole każe Ci wypisywać takie rzeczy czy jednak jest jakaś inna okoliczność? Święte prawo ECO wydawać swoje pieniądze, a święte prawo dziennikarza zadawać pytania, dopóki chodzi o spółkę z większościowym udziałem samorządu jakim w tym przypadku jest Gmina Opole.
Re: Relacje ze spotkań Odry Opole
6Masz swojego idiotycznego maila. Słowo w słowo.
Witam Serdecznie Pani Rzecznik,
Przesyłam kilka pytań dotyczących zawartych w ostatnim czasie umów marketingowych przez Energetykę Cieplną Opolszczyzny
1. ECO zostało wymienione jako jeden z fundatorów tzw. dodatkowej treści poświęconej klubowi OKS Odra Opole w dzienniku Nowa Trybuna Opolska. Proszę o informację jakie środki i w jakim celu (uzasadnienie ECO) zostały wydane na ten cel?
2. Ad vocem pytania nr 1 czy jeśli ECO wspomniane środki wydało na cele promocji własnej, to czy odpowiedziało na konkretną ofertę ze strony NTO? Czy badało rynek w poszukiwaniu możliwości podobnej reklamy w innych podmiotach?
3. Na jakich zasadach ECO zostało wymienione jako partner relacji radiowych ze spotkań klubu OKS Odra Opole w rundzie jesiennej sezonu 2013/2014? Czy zostało to uregulowane jakąś umową? Na jakiej zasadzie i jakie środki przekazała na ten cel ECO?
4. Ad vocem pytania nr 3, Czy jeśli ECO wspomniane środki wydało na cele promocji własnej, to czy odpowiedziało na konkretną ofertę ze strony Radia Opole? Czy badało rynek w poszukiwaniu możliwości podobnej reklamy w innych podmiotach?
5. Czy według wiedzy zarządu ECO w przypadku dwóch opisanych przypadków zostały zachowane zasady konkurencyjności a przede wszystkim troski o pieniądze wydawane przez spółkę, której pakiet kontrolny jest w rękach gminy Opole?
6. Jakiej kontroli podlegają wydatki ECO na promocję?
7. Proszę o wykaz wydatków ECO na promocję za okres od lipca 2013 do lipca 2010 z uwzględnieniem podmiotów za pośrednictwem których ECO realizowało działania promocyjne/marketingowe a także trybem zawierania umów z tymi podmiotami (czy na drodze konkursów, zapytań ofertowych a może przetargów).
Pozdrawiam
Mateusz Magdziarz
24opole.pl
Od siebie dodam jeszcze jedno - niejako sprowokowany Twoim głosem w temacie. Na potrzeby wkładki do NTO po raz pierwszy od 4 lat prezentacja drużyny OKS Odra Opole odbyła się z pominięciem wszystkich mediów w Opolu, oczywiście poza NTO, które jako jedyne zrealizował zdjęcia grupowe zespołu. Czyli mówiąc krótko, klub już na starcie nowego sezonu wypiął się dupą na wszystkie inne media, bo miał opłaconą wkładkę w dzienniku dla którego pracujesz? Fenomenalne posunięcie nieprawdaż? Total fair play! A może tez idiotyzmy opowiadam? Może klub jak to miało miejsce w ostatnich latach zaprosił do prezentacji zespołu wszystkich, na równych zasadach?
Witam Serdecznie Pani Rzecznik,
Przesyłam kilka pytań dotyczących zawartych w ostatnim czasie umów marketingowych przez Energetykę Cieplną Opolszczyzny
1. ECO zostało wymienione jako jeden z fundatorów tzw. dodatkowej treści poświęconej klubowi OKS Odra Opole w dzienniku Nowa Trybuna Opolska. Proszę o informację jakie środki i w jakim celu (uzasadnienie ECO) zostały wydane na ten cel?
2. Ad vocem pytania nr 1 czy jeśli ECO wspomniane środki wydało na cele promocji własnej, to czy odpowiedziało na konkretną ofertę ze strony NTO? Czy badało rynek w poszukiwaniu możliwości podobnej reklamy w innych podmiotach?
3. Na jakich zasadach ECO zostało wymienione jako partner relacji radiowych ze spotkań klubu OKS Odra Opole w rundzie jesiennej sezonu 2013/2014? Czy zostało to uregulowane jakąś umową? Na jakiej zasadzie i jakie środki przekazała na ten cel ECO?
4. Ad vocem pytania nr 3, Czy jeśli ECO wspomniane środki wydało na cele promocji własnej, to czy odpowiedziało na konkretną ofertę ze strony Radia Opole? Czy badało rynek w poszukiwaniu możliwości podobnej reklamy w innych podmiotach?
5. Czy według wiedzy zarządu ECO w przypadku dwóch opisanych przypadków zostały zachowane zasady konkurencyjności a przede wszystkim troski o pieniądze wydawane przez spółkę, której pakiet kontrolny jest w rękach gminy Opole?
6. Jakiej kontroli podlegają wydatki ECO na promocję?
7. Proszę o wykaz wydatków ECO na promocję za okres od lipca 2013 do lipca 2010 z uwzględnieniem podmiotów za pośrednictwem których ECO realizowało działania promocyjne/marketingowe a także trybem zawierania umów z tymi podmiotami (czy na drodze konkursów, zapytań ofertowych a może przetargów).
Pozdrawiam
Mateusz Magdziarz
24opole.pl
Od siebie dodam jeszcze jedno - niejako sprowokowany Twoim głosem w temacie. Na potrzeby wkładki do NTO po raz pierwszy od 4 lat prezentacja drużyny OKS Odra Opole odbyła się z pominięciem wszystkich mediów w Opolu, oczywiście poza NTO, które jako jedyne zrealizował zdjęcia grupowe zespołu. Czyli mówiąc krótko, klub już na starcie nowego sezonu wypiął się dupą na wszystkie inne media, bo miał opłaconą wkładkę w dzienniku dla którego pracujesz? Fenomenalne posunięcie nieprawdaż? Total fair play! A może tez idiotyzmy opowiadam? Może klub jak to miało miejsce w ostatnich latach zaprosił do prezentacji zespołu wszystkich, na równych zasadach?
Re: Relacje ze spotkań Odry Opole
7Mateuszowi dziękujemy za włożone serce dla naszego klubu, natomiast sprawy o których rozmawiacie, nie muszą być ujawniane na ogólnodostępnym forum. Porozmawiajcie sobie prywatnie.
Nie ma tutaj dla was miejsca, bo nie macie jaj
Słuszna sprawa, smutna prawda, tak musi być
Słuszna sprawa, smutna prawda, tak musi być
Re: Relacje ze spotkań Odry Opole
8Moja osobista opinia. Bardzo szkoda, że Mateusz został kolejną osobą zrażoną przez klub i że na jego materiały wideo raczej nie mamy na razie co liczyć.
Szkoda, że takie rzeczy są wyciągane na publiczne światło bo nie wiem czemu mają służyć, po za "dojebaniem komuś", na pewno nie Odrze.
Mail do ECO faktycznie, jak napisał Marcin, "idiotyczny".
Szkoda, że takie rzeczy są wyciągane na publiczne światło bo nie wiem czemu mają służyć, po za "dojebaniem komuś", na pewno nie Odrze.
Mail do ECO faktycznie, jak napisał Marcin, "idiotyczny".
Klęski to nasze doświadczenia w drodze do sukcesu, a nie meta naszych starań!
Obrany cel: WIELKA POLSKA NA WIEKI
Obrany cel: WIELKA POLSKA NA WIEKI
Re: Relacje ze spotkań Odry Opole
9Widzisz, w sytuacji kiedy była kasa na wszystko tylko nie na relacje i klub udawał że nie ma tematu, to te pytania wydawały mi sie bardzo zasadne. Szymon, zostałem wywołany do tablicy to walę prosto z mostu. Niech sobie każdy ten bieg wydarzeń oceni sam.
Re: Relacje ze spotkań Odry Opole
10Mówimy o innych kwotach po pierwsze. Pytanie nie jest właściwie adresowane po drugie (raczej trzeba pytać klub czemu mu nie zależy, a nie sponsora, który ma "tylko" dawać kasę) to po drugie. ECO jest podmiotem prywatnym i nie musi, a pewnie też nie chce, dzielić się informacjami na jakiej zasadzie decyduje na co wyda pieniądze, przy czym pyt 2 i 4 to już całkiem oderwane od rzeczywistości, bo wiadomo jak było nawet laikowi i jako osoba decydująca w ECO odebrał bym go jako atak na siebie, a nie próbę zdobycia informacji, a jak ktoś mnie atakuje to z nim nie współpracuję, to po trzecie.Matt pisze:Widzisz, w sytuacji kiedy była kasa na wszystko tylko nie na relacje i klub udawał że nie ma tematu, to te pytania wydawały mi się bardzo zasadne.
Klęski to nasze doświadczenia w drodze do sukcesu, a nie meta naszych starań!
Obrany cel: WIELKA POLSKA NA WIEKI
Obrany cel: WIELKA POLSKA NA WIEKI
Re: Relacje ze spotkań Odry Opole
11Trochę niesmaczne jest takie rozwiązywanie spraw. Niech opolskie media załatwią to między sobą, bez udziału forumowiczów.
Re: Relacje ze spotkań Odry Opole
12W przypadku jednej rundy, mówimy Albert o bardzo porównywalnych kwotach. Jeśli w III lidze udawało nam się robić mecze wyjazdowe przy budżecie na relację 100 złotych to zapewniam Cię, że za 250zł "klubowych" i "trochę uzbieranego grosza" samemu z powodzeniem pociągnąłbym temat i to z jeszcze większym rozmachem.Albert pisze: Mówimy o innych kwotach po pierwsze. Pytanie nie jest właściwie adresowane po drugie (raczej trzeba pytać klub czemu mu nie zależy, a nie sponsora, który ma "tylko" dawać kasę) to po drugie. ECO jest podmiotem prywatnym i nie musi, a pewnie też nie chce, dzielić się informacjami na jakiej zasadzie decyduje na co wyda pieniądze, przy czym pyt 2 i 4 to już całkiem oderwane od rzeczywistości, bo wiadomo jak było nawet laikowi i jako osoba decydująca w ECO odebrał bym go jako atak na siebie, a nie próbę zdobycia informacji, a jak ktoś mnie atakuje to z nim nie współpracuję, to po trzecie.
Albert, z klubem nie było żadnej rozmowy. Zero odpowiedzi, zainteresowania i to w sytuacji, kiedy pewne uzgodnienia poczyniliśmy po zakończeniu ubiegłego sezonu. Powtarzam Ci, że przeleciał puchar, zaczęła się liga a temat jakby w ogóle nie istniał przy jednocześnie realizowanych innych projektach.
ECO podmiotem prywatnym jest w mniejszym stopniu niż publicznym i co pewnie może niektórych zaskakiwać, bez problemu uzyskałem odpowiedzi na te pytania. Wystarczy, że członek zarządu ECO S.A z ramienia Gminy Opole zadaje pytania i dostaje odpowiedzi. Bo nadzór nad finansami i ich wydatkowaniem jest. Tylko mało kto o tym wie.
Oczywiście zdaję sobie sprawę, że wobec tego jak klub mnie potraktował taki mail został odebrany jako dywersja z mojej strony i "idiotyzm". Nagle oto wolontariusz dopytuje ile kto i na czym "przyrobił" za porozumieniem klubu. No jakim prawem śmie pytać i chce wiedzieć skąd takie a nie inne projekty. Zresztą zasada zawsze była i jest prosta: robisz tak jak po ich myśli - jesteś ziomal, zadajesz kłopotliwe pytania - idiota, alien, poszedł won.
Opolskie media wymieniłem tu tylko w kontekście tylko prezentacji zespołu i ich nierównego potraktowania przez klub. To, że ja czy Marcin jesteśmy związani z konkretnymi redakcjami przynajmniej dla mnie nie ma żadnego znaczenia. Marcina zawsze szanowałem i szanować będę za jego wiedzę, lekkie pióro i dobre poczucie humoru. Ale to nie znaczy, że w ciemno muszę się z nim zgadzać w każdej sprawie.
A całą sprawę celowo wyciągnąłem na forum kibiców, żeby mieli jasność, jaką politykę stosuje się wobec takich osób jak ja.
Re: Relacje ze spotkań Odry Opole
13Dlaczego? To bardzo ciekawe. Możemy sobie wyrobić pogląd na kilka spraw (co byłoby niemożliwe gdyby nie wiedza, że w ogóle coś jest na rzeczy). Mamy możliwość ocenić politykę klubu w kwestiach promocji, współpracy z mediami, sponsoringu (mamy tu do czynienia z kilkoma wątkami, a sprawa jest pewnie rozwojowa :D ). Zostaliśmy skłonieni do wielu przemyśleń, np. czy to klub ma suwerennie decydować z kim robić interesy (jakie i za ile), czy może ma wszystkie media traktować równo i sprawiedliwie? Zastanówmy się też o co najbardziej ma żal Mateusz, czy o niedotrzymanie obietnicy klubu o relacje za kasę (w ostatnich latach to tylko jego prywatna inicjatywa), czy też bardziej o nierówne traktowanie innych niż nto opolskich mediów (np. jego pracodawcy 24opole) podczas prezentacji zespołu. A może raczej sprawy prywatne mieszają się tu z zawodowymi? Nie wiem, tylko głośno myślę.respest pisze:Trochę niesmaczne jest takie rozwiązywanie spraw. Niech opolskie media załatwią to między sobą, bez udziału forumowiczów.
Klub to często machina, która mieli nawet tych, dzięki którym przez lata jakoś utrzymywał się na powierzchni (to nie pierwszy taki przypadek i nie ostatni, nawet na forum jest wiele takich osób). Pozostaje mieć nadzieję, że środowiska skupione wokół Odry (wszystkie) potrafią się porozumieć i ciągnąć wózek w jednym kierunku, a sprawy takie jak ta zostaną wyjaśnione, rozpracowane i pójdą w niepamięć po dwóch kolejnych wygranych meczach.
Niestety jest też czarny scenariusz, zaczyna się spełniać szczególnie wtedy gdy drużynie (klubowi) się nie wiedzie (brak punktów i/lub pieniędzy)! Wtedy wszystkie niezałatwione lub niewyjaśnione sprawy wypływają w ogromnych ilościach na światło dzienne, a ludzie zaczynają sobie skakać do oczu (klub w tym czasie dalej tonie w najlepsze, a kibice oczywiście dowiadują się o wszystkim ostatni). Przeżyłem już kilka takich szoków. Dlatego szanujmy każde, nawet najmniejsze, uchylenie rąbka tajemnicy alkowy, żeby nam się nie wydawało, że mamy już idealny klub, z idealnym otoczeniem, a za dwa lata będziemy w idealnej ekstraklasie.
„Klub to nasza wspólna własność;
wobec klubu mamy tylko obowiązki;
dla klubu tylko wdzięczność”
wobec klubu mamy tylko obowiązki;
dla klubu tylko wdzięczność”
Re: Relacje ze spotkań Odry Opole
14Rozeff, żal, jeśli można to tak ująć, choć bardziej to odbieram jako wielkie rozczarowanie - jest spowodowany faktem, że nikt nie potrafił złapać za telefon i powiedzieć: Nie widzimy dalszej możliwości współpracy. Mamy lepsze horyzonty na takie relacje a pod klubem ustawia się kolejka następnych wolontariuszy - operatorów, montażystów, reporterów. Nie potrafił, bo - tu już moja subiektywna ocena - najwyraźniej liczono na to, że kolejny raz zakasam rękawy i coś wymyślę po swojemu, po kosztach, najlepiej na gębę.
O traktowaniu wszystkich mediów to już wrzuciłem ad vocem ogólnej postawy zarządu. Bo zwyczajnie uważam, że było to zwykłe świństwo - tak wobec 24opole, jak i GW, Radia Opole, ITV Sport. Wobec każdego, kto zawsze w ostatnich latach dostawał z klubu info kiedy jest prezentacja zespołu. Zastanawiam się jak poczuł się np. taki Sebastian Bergiel z Historii Odry - nie związany z żadną opolską redakcją, ale jak mało kto dokumentujący wszystkie klubowe wydarzenia?
O traktowaniu wszystkich mediów to już wrzuciłem ad vocem ogólnej postawy zarządu. Bo zwyczajnie uważam, że było to zwykłe świństwo - tak wobec 24opole, jak i GW, Radia Opole, ITV Sport. Wobec każdego, kto zawsze w ostatnich latach dostawał z klubu info kiedy jest prezentacja zespołu. Zastanawiam się jak poczuł się np. taki Sebastian Bergiel z Historii Odry - nie związany z żadną opolską redakcją, ale jak mało kto dokumentujący wszystkie klubowe wydarzenia?
Re: Relacje ze spotkań Odry Opole
15Skąd wiesz, że o porównywalnych kwotach? Skąd wiesz jaki był koszt reklamy ECO w dodatku do NTO?Matt pisze: W przypadku jednej rundy, mówimy Albert o bardzo porównywalnych kwotach. Jeśli w III lidze udawało nam się robić mecze wyjazdowe przy budżecie na relację 100 złotych to zapewniam Cię, że za 250zł "klubowych" i "trochę uzbieranego grosza" samemu z powodzeniem pociągnąłbym temat i to z jeszcze większym rozmachem.
Albert, z klubem nie było żadnej rozmowy. Zero odpowiedzi, zainteresowania i to w sytuacji, kiedy pewne uzgodnienia poczyniliśmy po zakończeniu ubiegłego sezonu. Powtarzam Ci, że przeleciał puchar, zaczęła się liga a temat jakby w ogóle nie istniał przy jednocześnie realizowanych innych projektach.
ECO podmiotem prywatnym jest w mniejszym stopniu niż publicznym i co pewnie może niektórych zaskakiwać, bez problemu uzyskałem odpowiedzi na te pytania. Wystarczy, że członek zarządu ECO S.A z ramienia Gminy Opole zadaje pytania i dostaje odpowiedzi. Bo nadzór nad finansami i ich wydatkowaniem jest. Tylko mało kto o tym wie.
Oczywiście zdaję sobie sprawę, że wobec tego jak klub mnie potraktował taki mail został odebrany jako dywersja z mojej strony i "idiotyzm". Nagle oto wolontariusz dopytuje ile kto i na czym "przyrobił" za porozumieniem klubu. No jakim prawem śmie pytać i chce wiedzieć skąd takie a nie inne projekty. Zresztą zasada zawsze była i jest prosta: robisz tak jak po ich myśli - jesteś ziomal, zadajesz kłopotliwe pytania - idiota, alien, poszedł won.
Opolskie media wymieniłem tu tylko w kontekście tylko prezentacji zespołu i ich nierównego potraktowania przez klub. To, że ja czy Marcin jesteśmy związani z konkretnymi redakcjami przynajmniej dla mnie nie ma żadnego znaczenia. Marcina zawsze szanowałem i szanować będę za jego wiedzę, lekkie pióro i dobre poczucie humoru. Ale to nie znaczy, że w ciemno muszę się z nim zgadzać w każdej sprawie.
A całą sprawę celowo wyciągnąłem na forum kibiców, żeby mieli jasność, jaką politykę stosuje się wobec takich osób jak ja.
Ze strony ECo było zainteresowanie, reakcja, odpowiedź, jakikolwiek pozytywny skutek? Bo jeśli nie to nie ma różnicy pomiędzy wysłaniem podobnego w treści maila do klubu i do ECO, po za tym, że ten drugi pozbawiony jest sensu.
Do jednostek publicznych można kierować zapytania zapytania w ramach dostępu do informacji publicznej, z sankcją odpowiedzi. Więc albo ECO jest prywatne i zadawanie takich pytań nie ma sensu, albo publiczne i droga ich zadania byłą nie właściwa.
Nie zgadzam się. Na podstawie tego wątku na forum poznajemy tylko obraz jednej strony w jednym aspekcie, a nie ogólny obraz funkcjonowania klubu. Mateusz który nam go zarysował jest w sposób oczywisty nie obiektywny, a skoro tak to ten temat nie służy poznawaniu prawdy, tylko pewnego punktu widzenia. Na dodatek nie daje nam obrazu na kwestie promocji, marketingu i współpracy ze sponsorami, na suwerenność decyzji klubowych itp rzeczy wymienione w pierwszym akapicie Twojego posta, a tylko na pewien ich wycinek. Być może klub tylko w tej kwestii zachował się niewłaściwie/nieprofesjonalnie/nieobiektywnie (o ile w ogóle się tak zachował)?rozeff pisze:Dlaczego? To bardzo ciekawe. Możemy sobie wyrobić pogląd na kilka spraw (co byłoby niemożliwe gdyby nie wiedza, że w ogóle coś jest na rzeczy). Mamy możliwość ocenić politykę klubu w kwestiach promocji, współpracy z mediami, sponsoringu (mamy tu do czynienia z kilkoma wątkami, a sprawa jest pewnie rozwojowa :D ). Zostaliśmy skłonieni do wielu przemyśleń, np. czy to klub ma suwerennie decydować z kim robić interesy (jakie i za ile), czy może ma wszystkie media traktować równo i sprawiedliwie? Zastanówmy się też o co najbardziej ma żal Mateusz, czy o niedotrzymanie obietnicy klubu o relacje za kasę (w ostatnich latach to tylko jego prywatna inicjatywa), czy też bardziej o nierówne traktowanie innych niż nto opolskich mediów (np. jego pracodawcy 24opole) podczas prezentacji zespołu. A może raczej sprawy prywatne mieszają się tu z zawodowymi? Nie wiem, tylko głośno myślę.
Klub to często machina, która mieli nawet tych, dzięki którym przez lata jakoś utrzymywał się na powierzchni (to nie pierwszy taki przypadek i nie ostatni, nawet na forum jest wiele takich osób). Pozostaje mieć nadzieję, że środowiska skupione wokół Odry (wszystkie) potrafią się porozumieć i ciągnąć wózek w jednym kierunku, a sprawy takie jak ta zostaną wyjaśnione, rozpracowane i pójdą w niepamięć po dwóch kolejnych wygranych meczach.
Niestety jest też czarny scenariusz, zaczyna się spełniać szczególnie wtedy gdy drużynie (klubowi) się nie wiedzie (brak punktów i/lub pieniędzy)! Wtedy wszystkie niezałatwione lub niewyjaśnione sprawy wypływają w ogromnych ilościach na światło dzienne, a ludzie zaczynają sobie skakać do oczu (klub w tym czasie dalej tonie w najlepsze, a kibice oczywiście dowiadują się o wszystkim ostatni). Przeżyłem już kilka takich szoków. Dlatego szanujmy każde, nawet najmniejsze, uchylenie rąbka tajemnicy alkowy, żeby nam się nie wydawało, że mamy już idealny klub, z idealnym otoczeniem, a za dwa lata będziemy w idealnej ekstraklasie.
Stara zasada mówi audiatur et altera pars, a my nie mamy tu ani opinii klubu o potraktowaniu Matusza, ani opinii nto o potraktowaniu innych mediów (może to redakcja wyszła z propozycją wydania wkładki, szukając materiałów do niej zdobyła też zdjęcia drużyny, a jeśli tak to dlaczego miałaby się dzielić tym z innymi redakcjami Opola? Albo dlaczego wówczas klub miałby rezygnować z takiej formy promocji?). A wiec wiemy jak jest źle od osoby, która jest klubem rozczarowana. Co oczywiste nie daje nam to pełnego obrazu funkcjonowania klubu.
P.S. Tytułem wyjaśnienia. Moja opinia nt. marketingu, poziomu strony internetowej, promocji Odry itd. w klubie jest więcej niż negatywna.
Klęski to nasze doświadczenia w drodze do sukcesu, a nie meta naszych starań!
Obrany cel: WIELKA POLSKA NA WIEKI
Obrany cel: WIELKA POLSKA NA WIEKI
Re: Relacje ze spotkań Odry Opole
16Jasne że masz słuszność, nieprecyzyjnie się wyraziłem w pierwszym zdaniu. Raczej chodziło mi o to co napisałem dalej, że temat skłania do przemyśleń. Po prostu nie lubię rozczarowań, których z Odrą przeżyłem już aż nadto, więc jestem czuły na wszelkie sygnały dotyczące klubu (szczególnie te nieoficjalne). Nie oceniałem nikogo w tym konflikcie, nie wyciągałem wniosków, dywagowałem.Albert pisze: Nie zgadzam się. Na podstawie tego wątku na forum poznajemy tylko obraz jednej strony w jednym aspekcie, a nie ogólny obraz funkcjonowania klubu. Mateusz który nam go zarysował jest w sposób oczywisty nie obiektywny, a skoro tak to ten temat nie służy poznawaniu prawdy, tylko pewnego punktu widzenia. Na dodatek nie daje nam obrazu na kwestie promocji, marketingu i współpracy ze sponsorami, na suwerenność decyzji klubowych itp rzeczy wymienione w pierwszym akapicie Twojego posta, a tylko na pewien ich wycinek. Być może klub tylko w tej kwestii zachował się niewłaściwie/nieprofesjonalnie/nieobiektywnie (o ile w ogóle się tak zachował)?
Stara zasada mówi audiatur et altera pars, a my nie mamy tu ani opinii klubu o potraktowaniu Matusza, ani opinii nto o potraktowaniu innych mediów (może to redakcja wyszła z propozycją wydania wkładki, szukając materiałów do niej zdobyła też zdjęcia drużyny, a jeśli tak to dlaczego miałaby się dzielić tym z innymi redakcjami Opola? Albo dlaczego wówczas klub miałby rezygnować z takiej formy promocji?). A wiec wiemy jak jest źle od osoby, która jest klubem rozczarowana. Co oczywiste nie daje nam to pełnego obrazu funkcjonowania klubu.
„Klub to nasza wspólna własność;
wobec klubu mamy tylko obowiązki;
dla klubu tylko wdzięczność”
wobec klubu mamy tylko obowiązki;
dla klubu tylko wdzięczność”
Re: Relacje ze spotkań Odry Opole
17Nie ma konfliktu. Jest rozczarowanie. Albert, maila wysłałem do rzecznik spółki a odp. dostałem od członka zarządu z ramienia ratusza.
Re: Relacje ze spotkań Odry Opole
18Mateuszu
Gdybyś posta zaczynającego wątek naisał zaraz po meczu w Bytowie (lub przed wysłaniem maila do ECO) przyznałbym Ci 100 procent racji. Różnie ożna nazwać działaie zarządu w kwestii relacji sportowych do meczu w Bytowie (niefrasobliwośc, błąd, zaniedbanie). Sam byłem w jakimś stopniu (niewielkim) zaangażowany, żeby te relacje były. W większym stopniu zaangażowany był Jacek, a w największym Ty. Mail wysłany przez Ciebie nic dobrego nie przyiósł i nie wiem, co chciałes nim osiągnąc. Tak jak napisałem wszystko było prawie uż dograne i jeśli nie od meczu z Calisią, to od meczu z Ruchem Twoje relacje by już były. Mail sprawił, że powstał pat i możemy żałowac, że relacji nie będzie. Reakcji sponsora się nie dziwię.
Moje osobiste wrażenie jest takie, że się zdenerwowałeś tym, że były pieniądze na wkładkę do nto i na relacje do radia Opole, a nie na relacje z meczów realizowane przez Ciebie.
Co do zdjęcia. Termin jego wykonaia nie był ustalony i został niejako "wymuszony" przeze mnie na porzeby wkładki, bo nie mogłem dłużej czekać. Umówiłem się jednak z Jackiem, że zdjęcie jakie zrobiliśmy stało się własnością klubu i każde z mediów opolskich mogo go otrzmać, czego potwierdzeniem jest obecnośc tego zdjęcia na portalu Gazety Wyborczej (nie pamiętam też czy w gazecie). Strzeliłeś więc kulą w płot. Jeśli ktokolwiek zwróci się do Jacka lub do mnie, to to zdjęcie otrzyma bezpłatnie.
Rozumiem w pełni Twoje rozczarowanie. Nie byłoby go jednak uwierz, gdyby nie ten mail
Gdybyś posta zaczynającego wątek naisał zaraz po meczu w Bytowie (lub przed wysłaniem maila do ECO) przyznałbym Ci 100 procent racji. Różnie ożna nazwać działaie zarządu w kwestii relacji sportowych do meczu w Bytowie (niefrasobliwośc, błąd, zaniedbanie). Sam byłem w jakimś stopniu (niewielkim) zaangażowany, żeby te relacje były. W większym stopniu zaangażowany był Jacek, a w największym Ty. Mail wysłany przez Ciebie nic dobrego nie przyiósł i nie wiem, co chciałes nim osiągnąc. Tak jak napisałem wszystko było prawie uż dograne i jeśli nie od meczu z Calisią, to od meczu z Ruchem Twoje relacje by już były. Mail sprawił, że powstał pat i możemy żałowac, że relacji nie będzie. Reakcji sponsora się nie dziwię.
Moje osobiste wrażenie jest takie, że się zdenerwowałeś tym, że były pieniądze na wkładkę do nto i na relacje do radia Opole, a nie na relacje z meczów realizowane przez Ciebie.
Co do zdjęcia. Termin jego wykonaia nie był ustalony i został niejako "wymuszony" przeze mnie na porzeby wkładki, bo nie mogłem dłużej czekać. Umówiłem się jednak z Jackiem, że zdjęcie jakie zrobiliśmy stało się własnością klubu i każde z mediów opolskich mogo go otrzmać, czego potwierdzeniem jest obecnośc tego zdjęcia na portalu Gazety Wyborczej (nie pamiętam też czy w gazecie). Strzeliłeś więc kulą w płot. Jeśli ktokolwiek zwróci się do Jacka lub do mnie, to to zdjęcie otrzyma bezpłatnie.
Rozumiem w pełni Twoje rozczarowanie. Nie byłoby go jednak uwierz, gdyby nie ten mail
Re: Relacje ze spotkań Odry Opole
19Piszesz, że moje relacje były - na jakiej podstawie? Kto, kiedykolwiek zwrócił się do mnie z jakimkolwiek projektem, założeniami, choćby smsem, że nie olewamy Cię człowieku jak od początku sezonu, ale chcemy współpracować? Oświadczam - nic takiego nie nastąpiło, choć zarząd takie deklaracje składał mi jeszcze na koniec wiosny.
Twoje wrażenie jest w pełni dobre. Nie tylko się zdenerwowałem, ale poczułem, że ktoś wyraźnie jest nie fair wobec mnie. Bo skoro od Jacka słyszę, że nikt nie podejmuje ze mną tematu, bo w klubie nie ma na nic pieniędzy, a za chwilę wymienione przez ciebie projektu pokazują, że jednak można i to całkiem sporo, to jak to się ma to tej "ciszy" w moim kierunku?
Nie mówię tylko o zdjęciu. Od 4 lat było tak, że na prezentację zapraszane były wszystkie redakcje. Każdy foto mógł zrobić zdjęcie jakie chciał, każdy dziennikarz pogadać z piłkarzami, trenerem. Oficjalna prezentacja zespołu, które miałeś okazje prowadzić i wiesz jak to wyglądało. Tymczasem zostało wykonane owe zdjęcie o którym mówisz. U nas też było. Ale to nie dowód, że wszyscy zostali potraktowani w ten sam sposób. Nad tą sytuacją nie chcę się rozwlekać - taką politykę względem mediów obrał klub - będzie zbierał jej żniwa.
Mail był wyrazem daleko posuniętej frustracji całą sytuacją. Z dzisiejszego punktu widzenia też uważam, że był niepotrzebny.
Twoje wrażenie jest w pełni dobre. Nie tylko się zdenerwowałem, ale poczułem, że ktoś wyraźnie jest nie fair wobec mnie. Bo skoro od Jacka słyszę, że nikt nie podejmuje ze mną tematu, bo w klubie nie ma na nic pieniędzy, a za chwilę wymienione przez ciebie projektu pokazują, że jednak można i to całkiem sporo, to jak to się ma to tej "ciszy" w moim kierunku?
Nie mówię tylko o zdjęciu. Od 4 lat było tak, że na prezentację zapraszane były wszystkie redakcje. Każdy foto mógł zrobić zdjęcie jakie chciał, każdy dziennikarz pogadać z piłkarzami, trenerem. Oficjalna prezentacja zespołu, które miałeś okazje prowadzić i wiesz jak to wyglądało. Tymczasem zostało wykonane owe zdjęcie o którym mówisz. U nas też było. Ale to nie dowód, że wszyscy zostali potraktowani w ten sam sposób. Nad tą sytuacją nie chcę się rozwlekać - taką politykę względem mediów obrał klub - będzie zbierał jej żniwa.
Mail był wyrazem daleko posuniętej frustracji całą sytuacją. Z dzisiejszego punktu widzenia też uważam, że był niepotrzebny.
Re: Relacje ze spotkań Odry Opole
21Pozwólcie na koniec.
Prezentacji nie było w tym roku w planie (nie będę się rozwlekał z tematem, ale nijak nie można się z nią było wpasować) i stąd temat ze zdjęciami.
Twoja Mateuszu frustracja odbiła się niestety na kibicach, bo nie mogą oglądać realizowanych przez Ciebie w bardzo dobry sposób relacji, ale odbiła się też na Tobie. Uwierz mi, że relacje by były. Byłem bowiem zaangażowany w to, żebyś je robił, a że wiedziałem że jesteś chętny, to doszlibyśmy do porozumienia. Dlatego ten mail był też policzkiem dla mnie (nie jako dziennikarza nto, ale jako osobę zaangażowaną w to, żeby te ralacje były), bp moje jakieś tam starania (różnie je można oceniać) zdały się psu na budę. Dlatego też zdenerwował mnie Twój post zaczynający wątek przedstawiający stanowisko tylko Twoje. Stąd też moją odpowiedź.
Kończymy więc temat, a ja się zobowiąuję, że po powrocie do Polski zrobię tyle ile będę potrafił, żeby te relacje były.
Prezentacji nie było w tym roku w planie (nie będę się rozwlekał z tematem, ale nijak nie można się z nią było wpasować) i stąd temat ze zdjęciami.
Twoja Mateuszu frustracja odbiła się niestety na kibicach, bo nie mogą oglądać realizowanych przez Ciebie w bardzo dobry sposób relacji, ale odbiła się też na Tobie. Uwierz mi, że relacje by były. Byłem bowiem zaangażowany w to, żebyś je robił, a że wiedziałem że jesteś chętny, to doszlibyśmy do porozumienia. Dlatego ten mail był też policzkiem dla mnie (nie jako dziennikarza nto, ale jako osobę zaangażowaną w to, żeby te ralacje były), bp moje jakieś tam starania (różnie je można oceniać) zdały się psu na budę. Dlatego też zdenerwował mnie Twój post zaczynający wątek przedstawiający stanowisko tylko Twoje. Stąd też moją odpowiedź.
Kończymy więc temat, a ja się zobowiąuję, że po powrocie do Polski zrobię tyle ile będę potrafił, żeby te relacje były.
Re: Relacje ze spotkań Odry Opole
22Kończmy. Ja zawsze Twoje starania czy Jacka szanowałem i ceniłem sobie bardzo i będę zawsze cenił. Dla mnie Marcin policzkiem była postawa zarządu, który do meczu z Bytovią nie kiwnął choćby palcem w moją stronę w powyższym temacie. Nigdy bym nie napisał maila do ECO gdybym wiedział o tym, że Ty czy Jacek działacie w temacie. Dowiedziałem się po fakcie. A targnął mną jakiś impuls, który bynajmniej nie jest ukierunkowany w klub, Ciebie czy kogokolwiek personalnie. Chciałem tylko wiedzieć ile faktycznie wydanych zostało pieniędzy w czasie kiedy mnie zwodzono hasłem "nie ma pieniędzy".
Dowiedziałem się i nie żałuję, że wiem. Szkoda tylko, że w takich okolicznościach. Bo wolałbym nie wiedzieć i po kosztach, z miłością do klubu na ustach robić to co robiłem wcześniej a co znajdowało uznanie i szacunek a mnie sprawiało wielką satysfakcję. Ktoś mi jednak powiedział w ostatnich dniach i coraz trudniej mi się z nim nie zgodzić, że jeśli przyzwyczaisz kogoś do sytuacji w której nie musi płacić za coś, za co powinien a dostaje to za darmo albo półdarmo, to nie licz na szacunek i uznanie tej pracy, pod warunkiem, że nie spotkasz ludzi na poziomie.
Dowiedziałem się i nie żałuję, że wiem. Szkoda tylko, że w takich okolicznościach. Bo wolałbym nie wiedzieć i po kosztach, z miłością do klubu na ustach robić to co robiłem wcześniej a co znajdowało uznanie i szacunek a mnie sprawiało wielką satysfakcję. Ktoś mi jednak powiedział w ostatnich dniach i coraz trudniej mi się z nim nie zgodzić, że jeśli przyzwyczaisz kogoś do sytuacji w której nie musi płacić za coś, za co powinien a dostaje to za darmo albo półdarmo, to nie licz na szacunek i uznanie tej pracy, pod warunkiem, że nie spotkasz ludzi na poziomie.
Re: Relacje ze spotkań Odry Opole
23Ja tylko w w kwestii formalnej, ponieważ pada tu moja ksywka ;-)
Relacja z meczów domowych zaczęły się pojawiać. Wystarczy sprawdzić tutaj. http://www.youtube.com/channel/UCwVgcO42yc5W-L--Ir-5l6g
Ba, są nawet 2 wersje. Pierwsza, to bramki wyjęte z suchego materiału kręconego dla potrzeb szkoleniowych, druga już obrobiona, z innej kamery.
Teraz kwestia dotyczy chyba wyłącznie relacji z wyjazdów. Naszych, nie tych "przeklejanych" od rywala.
Pozdrawiam!
Relacja z meczów domowych zaczęły się pojawiać. Wystarczy sprawdzić tutaj. http://www.youtube.com/channel/UCwVgcO42yc5W-L--Ir-5l6g
Ba, są nawet 2 wersje. Pierwsza, to bramki wyjęte z suchego materiału kręconego dla potrzeb szkoleniowych, druga już obrobiona, z innej kamery.
Teraz kwestia dotyczy chyba wyłącznie relacji z wyjazdów. Naszych, nie tych "przeklejanych" od rywala.
Pozdrawiam!