Jedna Odra

smilee pisze: poniedziałek, 30 września 2024, 19:16 ...ta 9K na trybunach..
Pamiętam jak dziś...
Pamiętam też dania nie słyszana przyśpiewkę z tego spoktania:
Ch... wam w twarze paprykarze 😁

Było też śpiewane "tureckie sweterki" Właścicielem Pogoni był Turek Sabri Begdas!

nOrweg pisze: poniedziałek, 30 września 2024, 20:43

Kris88 pisze: poniedziałek, 30 września 2024, 19:21 Różnie źródła podawały, od 8 do 10K. Przed meczem chyba grała orkiestra wojskowa. Ze Szczecina około 100 osób.

Uwczesny lider ekstraklasy Pogoń Szczecin. Uległa liderowi pierwszej ligi Odrze Opole 2:1. Szkoda tylko że ten jak i wcześniej mecze, był kupiony!

Za 20 tysięcy. Trochę było kupionych, później trochę sprzedanych. Ale będąc na meczu nikt o tym nie wiedział i każdy ekscytował się pojedynkiem.

....I Solnica dance 😁

Z Pogonią gramy 29.10 o 15

No cóż, trzeba będzie kombinować żeby zdążyć na mecz.

Chora godzina meczu jebać pzpn

Jeśli pretensje o godzinę, to głównie do TVP, która ułożyła mecze pod swoją ramówkę. I o ile te wszystkie trzy po 20 można uznać za najbardziej interesujące, to już czy Warta-Zagłębie jest ciekawsze od meczu ubiegłorocznego finalisty PP z nami, to bym się mocno kłócił.

Po losowaniu liczyłem na piłkarskie święto a tu szykuje się zupełnie odwrotnie. Drużyna w dołku, ograniczone pole manewru przy ustalaniu składu, ogólnie atmosfera co najwyżej średnia. Po cichu liczyłem że na dzień przed meczem już biletu się nie kupi a tu nawet połowa nie zeszła. Kibice ze Szczecina wykorzystali chyba całą pulę biletów a u nas szykuje się podobnie jak z Miedzią, no chyba że przed meczem coś ruszy. Współczuje trenerowi Skrobaczowi momentu wybierania składu mając na uwadze sobotni mecz w Kołobrzegu. Jedynym pewniakiem na jutro wydaje się być Pyrzycki który w sobotę będzie pauzował. Fajnie by było wygrać ale z tyłu głowy boję się po prostu kompromitacji, wiele będzie też zależeć od podejścia gości do spotkania. Ale nie ma co, trzeba wyjść z podniesioną głową i napierdalać się od pierwszej minuty.

Pogoń lubi przyfrajerzyc, w końcu musimy coś zagrać...awans po karnyxh.😁

Żałosna frekwencja. Wstyd na całą Polskę.

Jak narazie bardzo dobry występ naszego bramkarza.

To prawda, młody nie pękł.

Ale zastanawia mnie z czego wzięła się ta odstawka dla Halucha. To jest jednak topowy bramkarz w 1 lidze, a nawet w pucharze nie dostaje minut.

Już był kiedyś taki młodzieżowy bramkarz w meczu Pucharu Polski z ekstraklasowiczem, który skończył w 3. lidze :) ale mówiąc poważnie to faktycznie póki co praktycznie bezbłędny mecz i co dziwne jak na debiut, wygląda po prostu bardzo pewnie. I nie boi się grać nogami

zebro pisze: wtorek, 29 października 2024, 14:52 To prawda, młody nie pękł.

Ale zastanawia mnie z czego wzięła się ta odstawka dla Halucha. To jest jednak topowy bramkarz w 1 lidze, a nawet w pucharze nie dostaje minut.

Z tego co wiem to ma kontuzję barku, ale możliwe że już na Kotwicę będzie gotowy.

Standardowo jak w przypadku kontuzji w Odrze - mamy przesłuchy i domysły;)
Frekwencja faktycznie dno, ale nie winiłbym ludzi. Godzina głupia, więc żeby przyjść na stadion trzeba się wyrwać z pracy. A Odra (szeroko rozumiana jako klub, oczywiście na czele z pierwszą drużyną) zrobiła wiele, żeby mało komu się chciało.

Wstydu z Pogonią nie ma jak na razie.jeszcze druga połowa dogrywki ale mając napastników tylko na papierze meczu się nie wygra

Kurwa ale wał,powinien chociaż być poproszony do monitora

Szkoda tej ostatniej akcji.
Wnioski:
- fajny debiut Wójcika
- Odra w końcu pokazała charakter i zadziorność
- mam wrażenie, że obrona się uszczelniła, całkiem dobrze się broniliśmy
- w ofensywie nadal mamy spaloną ziemię. Jak już mieliśmy piłkę do zawodnika z przodu, to najpierw musiał opanować zaskoczenie że ją ma, a później się obsrać i stracić albo podać do tyłu. Druga połowa dogrywki zamazuje nam tu rzeczywistość, bo mecz generalnie wkroczył już w tę bardziej chaotyczną fazę, ale goli to my nadal strzelać nie umiemy.
- jest progres - wyglądaliśmy o niebo lepiej niż na tle Arki i Wisły, a Pogoń grała z nami "na galowo"

.... narodził się nam nowy prawy obrońca 😁

A jak ten karny z końca dogrywka?
Widzial ktoś powtórki?

"Gospodarze po krótkim rozegraniu zbliżyli się do pola karnego Pogoni, a Ulvestad po uderzeniu Nowaka dostał piłką w rękę. Szczerze? Zapachniało nam jedenastką, ale sędziowie nie zagłębiali się w tę sytuację i po chwili mecz został zakończony."

LooZ^ pisze: wtorek, 29 października 2024, 17:52 "Gospodarze po krótkim rozegraniu zbliżyli się do pola karnego Pogoni, a Ulvestad po uderzeniu Nowaka dostał piłką w rękę. Szczerze? Zapachniało nam jedenastką, ale sędziowie nie zagłębiali się w tę sytuację i po chwili mecz został zakończony."

A jak miało pachnieć od sędziego z Wrocławia ?

Mecz w obronie niezły, a szczególnie trzeba wyróżnić 19 letniego bramkarza. O ofensywie ciężko coś napisać.

Nie no reka bez 2 zdań i przy ciele nie było, jedynie mogło być przed polem karnym.
... nie rozumiem jak mogło nie być weryfikacji sędziego głównego. Słabo...

Najwidoczniej na Varze podtrzymali decyzję głównego więc nie było potrzeby żeby go przywoływać.