.

Po takich jajcowych meczach jak ten ostatni z najsłabsza druzyna tej ligi zastanawia mnie ilu kibicow odwiedzi stadion Odry

Będzie ciekawy mecz.Skra gra dosyć dobrze.Z chęcią zobaczę znów na Oleskiej Winiarczyka i Brusiło. Będzie też Mesjasz ale on w Opolu nie pograł.

Koncówka roku same wyjazdy , będzie max 1 pkt

Obawiam się antyrekordu frekwencji w tym sezonie.

pito10 pisze: środa, 20 października 2021, 8:38 Obawiam się antyrekordu frekwencji w tym sezonie.

Tak się dba o swoich kibiców. Było od dawna wiadome że w środę jest LM. Można było mecz ze Skrą ustalić na 19.

zestan pisze: środa, 20 października 2021, 9:19

pito10 pisze: środa, 20 października 2021, 8:38 Obawiam się antyrekordu frekwencji w tym sezonie.

Tak się dba o swoich kibiców. Było od dawna wiadome że w środę jest LM. Można było mecz ze Skrą ustalić na 19.

Przecież to nie klub ustala godziny meczów, tylko telewizja Polsat.

I tak nie a transmisji w tv tylko na ipli xD

Jacelinho pisze: środa, 20 października 2021, 10:16 I tak nie a transmisji w tv tylko na ipli xD

Ipli już nie ma

zestan pisze: środa, 20 października 2021, 9:19

pito10 pisze: środa, 20 października 2021, 8:38 Obawiam się antyrekordu frekwencji w tym sezonie.

Tak się dba o swoich kibiców. Było od dawna wiadome że w środę jest LM. Można było mecz ze Skrą ustalić na 19.

Dzisiaj i tak nie ma nic ciekawego w Lidze Mistrzów.
Zdecydowanie ciekawiej będzie na Oleskiej 51 :)

Słabo to wygląda, zero szybkosci, a Skra sie z nami bawi

Tak jak grajkom dzisiaj na boisku nie chciało się, tak mi NIE CHCE SIĘ nic pisać. Amen.

Na farcie. To piłka nożna czy jakiś inny sport?
...

Fartowny fuks.
Jastrzębie powie sprawdzam.

Kupa zakończona happy endem :-(

Z Jastrzębiem będą baty z taką grą.

Z naszą taką grą Jastrzębie wygra na przełamanie pierwszy mecz wyjazdowy w tym sezonie

absolutny dramat, kojarzycie jakąś jedną, składną akcję Odry? Ja też nie. Skra niby dominowała, ale zupełnie nic z tego nie wynikało, bo najgroźniejszą sytuację pod naszą bramką stworzył Trojak, zgrywając klatką do Kuchty. No nic, biorąc pod uwagę nasze poprzednie wyniki z Jastrzębiem, szykuje się porażka.

Pewnym było, że po dwóch porażkach z rzędu, morale i pewność siebie w drużynie podupadła.
Już w początkowych minutach było bardzo dużo niedokładności i nerwowości.
Jakieś tam 2-3 składne akcje były: poprzeczka Janusa, dwa strzały Czapli.
Najważniejsze, że dziś na zero z tyłu i trzy punkty. To powinno, miejmy nadzieję, pozwolić wrócić Odrze na właściwe tory i wreszcie pokonać Jastrzębie.

Jedyne co zapamiętam z tego meczu to 2 minuty ciszy , poprzeczkę Janusa i że prawie zasnąłem na meczu. Jedyny pozytyw to brak Żemły w składzie , oby tak zostało. 0:0 było by sprawiedliwe dziś. Najnudniejszy mecz jaki widziałem w tym sezonie bez dwóch zdań.

Podoba mi się wynik. Po takim przebiegu meczu 3 pkt to majstersztyk. Brawo Drużyna, brawo Trenejros.
Jastrzębie tym razem wciągniemy nosem.

Wspaniały to był mecz, nie zapomnę go nigdy. Victoria Częstochowa mocno się postawiła, szczególnie po bramce na 2:0.

;)

jak dla mnie to wole wygrywać po takiej grze 1:0 niż tak jak z Tychami dostać 2:1 bo dobrej grze
3 punkty są i tylko to się liczy, kolejny krok do utrzymania wykonany

Jakbym nie był na meczu a obejrzał jedynie prasową konferencję to doszedłbym do wniosku że zagraliśmy niezły mecz tylko bramka nie chciała wpaść, ale że byliśmy konsekwentni to wygraliśmy.

... Chyba masz coach był na innym meczu :-(

Moja refleksja : Skra bardzo dobrze przygotowała się na Odrę. Pressing i szybkość rozgrywania piłki wprowadzało chaos w naszych szeregach.Dobrze że nie było pana Ż. bo w tym bałaganie zaliczyłby pewnie kilka asyst a nawet gola.Niepokoi mnie bierność na boisku. Idzie szybka kontra ale tylko jednym lub dwoma zawodnikami a reszta truchta i patrzy czy uda się wymanewrować ośmiu broniących przeciwników. Chyba że ustalono taką taktykę na ten mecz po laniu w Niepołomicach. Ustawić przysłowiowy autobus i dla zmyłki zamiast "obrony Częstochowy" stosujemy "obronę Opola". Dobrze że piłka trafiła Kamińskiego i szczęśliwie się odbiła w dobrą stronę. Oby mecz z GKS Katowice nie okazał się meczem sezonu.