Widziałem wszystkie mecze w których zagrał i jeśli nie grał przeciętnie to grał słabo.
Jasne, może chłopak potrzebuje czasu, przeskok poziomów, inne treningi wiadomo, ale mnie od jego drętwych ruchów i podawania do bramkarza oczy bolą.
Nie wiem jak to wygląda z jego perspektywy czy trenera, ale on może ma zagrać bezpieczniej, bez ryzyka i zazwyczaj drugi stoper z pary wyprowadzał tą piłkę.
No nie wiem, zobaczymy, ale Mi się przypomina Olek Kowalski który miał identyczne "ruchy", grał elektrycznie z tym, że go zapamiętałem z niezłych, celnych długich piłek do przodu. W Konradzie z całym szacunkiem nie widzę żadnych atutów. Nie zauważyłem by nawet jakoś wyróżniająco się grał głową.
Fajnie jednak, jeśli nasz trener zrobi z niego solidnego stopera, będę pozytywnie zaskoczony :)
PS on ma jeszcze pół roku wypożyczenia do nas? Jak to wygląda, hmm?