Ja pierdole co się dzieje XDDD

Ja pierdole co ten Kostrzycki odpierdala !
Biliński teraz mu zrobił to samo co Roginic w pierwszej połowie.
W grze jeden na jeden na pierwszych trzech krokach wyprzedzasz go o dwa.

Szacunek dla chłopaków, chociaż można było tu chyba wyciągnąć chociaż ten remis. No nic, trzeba wygrać w niedzielę.

Niechce się wierzyć, że tak grająca drużyna może się nie utrzymać. Zobaczymy jakie będą jutro roztrzygniecia.trzymamy kciuki za Miedź i GKS.

pito10 pisze: środa, 15 lipca 2020, 18:11 Niechce się wierzyć, że tak grająca drużyna może się nie utrzymać. Zobaczymy jakie będą jutro roztrzygniecia.trzymamy kciuki za Miedź i GKS.

I za nieciecze... Dobrze by było jakby baraże mieli zapewnione przed meczem z nami...

wijamurzyn pisze: środa, 15 lipca 2020, 18:03 Szacunek dla chłopaków, chociaż można było tu chyba wyciągnąć chociaż ten remis.

No tak, trzeba było strzelić 7 bramek, a nie 6 ;)

Szkoda.

Gdyby czernysz strzelil obie setki to byłoby...
Dobrze dla morale ze tak wyciągnęli na 4:3 byleby sie na siłach nie odbilo. Można bylo punkty urwac.

Całe szczęście, że Olimpia gra dopiero jutro i w dodatku ma dość daleki wyjazd.

Termalica przegrywa z Radomiakiem :/

Ja mysle ze poza olimpia i jastrzebiem powinniśmy uwaznie obserwowac stomil i belchatow. A w sumie to wszystkich z miejsc 13-10. Nadal 7 druzyn jest na styku, czesc z nich może już nie zapunktowac, pare zdobyc 3-4 pkty, jak będziemy w tej drugiej grupie to się utrzymamy.
Mam tylko nadzieję ze mecz z grudziadzem bedzie wygladal lepiej niż z wigrami czy chojnicami. To juz jest pilka meczowa. Strata punktów postawi nas pod ścianą, a nawet wygrana z Termalika może nam nie dac utrzymania.
Boje sie tylko jakim skladem wyjdziemy...

Oby nie było jutro remisu w Grudziądzu bo w małej tabeli będziemy z tyłu.

A jak dla mnie to wszystko jedno jak zagraja byle wygrali, bo szlag mnie trafi jak w momencie gdy rodzi sie Nam Druzyna przez duze '' D '' bedziemy musieli wszystko zaczynac od poczatku. Niestety nie mamy szczescia do sedziow.

Nie wiem czy stać Olimpię kondycyjnie na dwa mecze "o życie" jutro i w niedzielę.

A nas?