Re: #21 - Odra Opole - Raków Częstochowa (nd. 2.12 g. 12:45)
51Krytykujmy to, co złe, ale nie popadajmy w skrajności. Do 65 minuty Odra grała bardzo przyzwoicie. W defensywie, o dziwo, wręcz bardzo dobrze. W tym czasie Raków stworzył tylko jedną groźną sytuację (Szczepański). Bramka na 0:1 w niemałym stopniu przypadkowa. Na powtórce widać, jak na lot piłki wpłynął wiatr. Na pewno utrudniło to Weinzettelowi interwencję. Mieliśmy problemy ze stworzeniem sytuacji bramkowej, ale trzeba mieć świadomość tego, że w tej lidze w meczach z Rakowem tak mieli praktycznie wszyscy. Wystarczy popatrzeć na to, ile stracili bramek. W tej rundzie naszym problemem nie była ofensywa, ale defensywa. Kiepska runda obydwu bramkarzy, wiele do zarzucenia powinni mieć sobie obroncy. Pomocnicy często również nie pomagali wydatnie „tyłom” - pisałem już nieraz o rachitycznym pressingu. Nasze transfery letnie nie wypaliły najlepiej. Zbyt wysoki procent należałoby ocenić na „nie” lub „raczej nie”. Jeżeli to prawda, że zimą czeka nas wietrzenie szatni to trzeba mieć nadzieję na to, że tym razem sztab trenerski lepiej trafi z transferami. W innym przypadku czeka nas dramatyczna walka o utrzymanie.