Re: 30. k.: Odra Opole - Stomil Olsztyn (śr. 9.05, g.19:45)

30
Nic nie zrobił. Są tu osoby które mogą potwierdzić, że np wyniki badań wydolnościowych są bardzo dobre.

Teraz to w 95% mental. To nie jest najsłabsza drużyna w lidze. To nie to, że im się nie chce.

Po prostu spadli z wysokiego konia. Ciągle coś nie wychodziło. Jestem pewny, że gdybyśmy wygrali z Puszczą i z Rakowem to dzisiaj dalej bylibyśmy w TOP5. Potem to już całkowita rozsypka mentalna, team spirit zdechł, nic nie chce wpaść, niesnaski, wkurw i psychika siadła. Stal Mielec to już był pierwszy symptom i wielki głaz wrzucony do ogródka. Po tym co się stało w Bytowi to już całkowite przyśpieszenie w drodze na dno i dzisiaj (mam nadzieję) o to dno pierdolnięcie. Teraz można już tylko w górę.
Każde zwycięstwo jest tylko zapowiedzią następnego.

Re: 30. k.: Odra Opole - Stomil Olsztyn (śr. 9.05, g.19:45)

35
Patrząc już powoli na przyszły sezon to tak naprawdę trudno ocenić kto ma zostać a kto odejść. Na jakiej podstawie teraz oceniać piłkarzy ? Taki Mikinić jeszcze w barwach Odry meczu nie wygrał a to nasz czołowy zawodnik i moim zdaniem duże wzmocnienie.

Edit: Jeszcze raz to napisze...Komentarze na fb...Po raz kolejny dramat... Brawo szczególnie dla tych wielkich fanatyków którzy wyzywają piłkarzy którzy nie podeszli do sektora od kurew. Faktycznie to że podejdzie do CB gościu który mentalnie i psychicznie jest w tym momencie na dnie i go opierdolisz coś CI da ? Kurwa jakbym przeczytał to co wypisują ludzie pod tymi postami to też bym nie podszedł. Wymagamy szacunku ? To sami go okażmy.

Re: 30. k.: Odra Opole - Stomil Olsztyn (śr. 9.05, g.19:45)

36
Dzisiejszy mecz pokazał do czego doprowadziły eksperymenty z trenerem opartym o "nowoczesna myśl trenerską". Nie chcę wracać do poprzednika ale duza część winy jednak leży po stronie zarzadu. Wyniki wydolnościowe przy kompletnej rozsypce psychologicznej satylko materiałem statystycznym. Najbardziej się zastanawiam kto i jak jest w stanie odbić tych chłopaków od dna. tu naprawdę trzeba dobrego i skutecznego psychologa a później trenera.
Dzisiaj było widac to jak na dłoni.
Ale ODRA z tego wyjdzie bo odwrotu już nie ma. My kibice musimy zachować spokój. Chłopcy i tak maja niezły mętlik w głowach, a prezes musi uderzyć sie w pierś, to piwo wypić i działać. Ten zespół pokazał jesienia waleczność która pan Smyła głeboko schował a prezes na to patrzył.
Mozna dalej mnozyć bzdety ale jestem tak wk...y że nie ma co wicej pisac.

Re: 30. k.: Odra Opole - Stomil Olsztyn (śr. 9.05, g.19:45)

41
Ja rozumiem, że nie ma co 'jeździć' po piłkarzach, ale irytuje mnie też takie podejście jak wyżej. To NIE brak szczęścia, obecna runda jest zagrana fatalnie (z różnych powodów) i tyle. NIE wykonaliśmy jeszcze planu, jest blisko, ale nie zaklinajmy rzeczywistości. To że piłkarze dali nam awanse i super jesień obliguje nas do szacunku wobec nich i nie wyżywania się na nich i wyzywania od 'nieudaczników'. Ale jak grają źle, to mówmy że grają, a nie apelujmy o 'lód na głowy', bo to rozmycie tematu. To że piłkarze nie potrafią się przełamać i mentalnie siedli, to też temat pod analizę i wyciągnięcie wniosków na przyszłość.

Re: 30. k.: Odra Opole - Stomil Olsztyn (śr. 9.05, g.19:45)

42
LooZ^ pisze: środa, 9 maja 2018, 20:48 Nic nie zrobił. Są tu osoby które mogą potwierdzić, że np wyniki badań wydolnościowych są bardzo dobre.

Teraz to w 95% mental. To nie jest najsłabsza drużyna w lidze. To nie to, że im się nie chce.

Po prostu spadli z wysokiego konia. Ciągle coś nie wychodziło. Jestem pewny, że gdybyśmy wygrali z Puszczą i z Rakowem to dzisiaj dalej bylibyśmy w TOP5. Potem to już całkowita rozsypka mentalna, team spirit zdechł, nic nie chce wpaść, niesnaski, wkurw i psychika siadła. Stal Mielec to już był pierwszy symptom i wielki głaz wrzucony do ogródka. Po tym co się stało w Bytowi to już całkowite przyśpieszenie w drodze na dno i dzisiaj (mam nadzieję) o to dno pierdolnięcie. Teraz można już tylko w górę.
Ale ja właśnie mam na myśli mental...
Chłopaki przegrali wczoraj mentalnie. I 4 bramka w plecy poskutkowała wyraźnym wkurwieniem... niestety było już za późno...
Marzec totalnie bez formy.... przecież to był jeden z najszybszych piłkarzy... co się z nim dzieje?
Wodecki wychodził do piłki i odrazu oddawał do stoperów... przecież to był jeden z najbardziej kreatywnych piłkarzy....
Tobi mistrz linii i dostaje bramkę z wolnego... nie skomentuje wyjścia do piłki... lepsza by chyba była czerwona kartka za faul czy rękę...
Kowalski... czemu nie gra Baran?
Czemu Mikinicz wchodzi tak późno?
Wepa za swoją frustrację odrazu dostał żółtą... to nie na tym polega walka...

No i to nasze przyjęcie piłki....

Przecież Ci goscie potrafią grac w piłkę!
Skoro Smyła był takim zajebistym mentorem, elokwentnym jak niejeden proboszcz.... co on im zrobił?

Re: 30. k.: Odra Opole - Stomil Olsztyn (śr. 9.05, g.19:45)

43
Jesienią Odra żyła na boisku a na wiosnę widzimy zombie .Może Marzec jest bez formy ale wczoraj był najlepszym walczakiem Odry na boisku. Wejście Niziołka ożywiło tez nasz przód. Trochę farta i zaliczyłby nawet gola. Dziwi w dalszym ciągu brak oddawania strzałów na bramkę. Wczorajsza burza zmoczyła boisko więc piłka mogła bramkarzowi robić psikusy. Stomil zagrał tak jak Odra grała jesienią. Bramka na 0:2 jest zbliżona do bramki jaka padła w meczu Real-Bayern w Lidze Mistrzów więc Tobiasz nie ma co się wstydzić ( żart przez łzy)

Re: 30. k.: Odra Opole - Stomil Olsztyn (śr. 9.05, g.19:45)

44
zestan pisze: czwartek, 10 maja 2018, 10:33 ....Może Marzec jest bez formy ale wczoraj był najlepszym walczakiem Odry na boisku. ....

Marzec jako walczak jak twierdzisz po 10 minutach wszyscy wiedzieli w która stronę wykona ten jeden zwód który opanował.
Tobi z całym szacunkiem zasług od kiedy wrócił powoduje strach na tyłach. Kuchta jak sadzę minimum dwie by złapał.
Miał pokazać grę na linii a co było każdy widział. Wiem że ma się ogrywać na wypadek nie przedłużenia wypożyczenia Kuchty, lecz jeszcze nie mamy pewnego "bezpieczeństwa" i takie jednostki treningowe czynią jedynie szkodę zespołowi.

Re: 30. k.: Odra Opole - Stomil Olsztyn (śr. 9.05, g.19:45)

45
kurwa jakie pierdolenie. o czym tu piszemy, o pilkarzach, najebanych kibicach, kto przy zdrowych zmyslach wierzyl, ze wygramy z Stomilem. Ja liczylem na cud w postaci remisu. Zarzad zajebal dwukrotnie. Zwolnili Furlepe za to, ze byl stary i prowadzil zespol w archaiczny sposob , niby na " hurra ", gdy ten zrobil nam dwa awanse ( nie dostal nawet szansy kilku meczy w 1szej lidze ), Ale OK kazdy popelnia bledy, wiec zarzad po pierdoleniu Garnka ( ktory na Odre sie wysral jak Smolka ) zwalnia go i zatrudnia faceta ktory prowadzac juz kilka zespolow w ostatnim czasie - wszystko marnuje i zawodzi !!! No i teraz, z tym nowym nieudacznikiem, po okresie serii tragicznych meczow, debilnego bronienia sie 90 min,braku zwyciestw, jakichkolwiek, trzymamy go przez pol roku !!!!! bijac przy tym chyba rekordy lojalnosci w calej europie ( nie wiem dlaczego , moze dziecinny problem przyznania sie do bledu ) . Gdy nie widac zadnego postepu, a zespol sypie sie jak domino !! Dlaczego czekamy tak dlugo ? Teraz Plewnia ma wygrac 3 najwazniejsze mecze w rundzie ( chociaz jeden ) , gdy nie ma zespolu, pilkarze sa zmarnowani i nie przygotowani do gry NA TYM ETAPIE !!!!! Co to Plewnia ktory byl z poprzednim trenerem ma nagle okazac sie cudotworca. To nie wina tych idiotow z trybun co wyzywaja pilkarzy, to nie wina samych zawodnikow, to nie wina zimy, czestych czy rzadkich kolejek, to wina Zarzadu i czesci kibicow ktorzy za wszelka cene chcieli zeby zespol dalej prowadzil Smyla. Stracilismy czas i nie mamy juz zadnych argumentow, mozemy liczy na cud, potkniecia innych druzyn lub jeden dobry szczesliwy dla nas mecz, w ktorym sie uda. Koniec kropka, a kto tego nie rozumie to zwykly kiep i wiecej na temat pilki i szatni niech juz sie nie wypowiada. Potrzebne moze spotkanie z Pszczolka, Skrzypkiem, Plewnia, Niziolkiem i kims jeszcze na dywaniku i wspolne obranie taktyki , zespolu na ostanie dwa spotkania, tak zeby cos urwac. Nowy trener tez by sie przydal, ale z nozem na gardle ciezko jest poodniesc wiare, gdy zespol ostatni raz wygral w listopadzie 2017 roku ! Po chyja bylo tyle czekac.
Ostatnio zmieniony czwartek, 10 maja 2018, 14:42 przez snajper, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: 30. k.: Odra Opole - Stomil Olsztyn (śr. 9.05, g.19:45)

46
mudziol pisze: czwartek, 10 maja 2018, 9:13
LooZ^ pisze: środa, 9 maja 2018, 20:48 Nic nie zrobił. Są tu osoby które mogą potwierdzić, że np wyniki badań wydolnościowych są bardzo dobre.

Teraz to w 95% mental. To nie jest najsłabsza drużyna w lidze. To nie to, że im się nie chce.

Po prostu spadli z wysokiego konia. Ciągle coś nie wychodziło. Jestem pewny, że gdybyśmy wygrali z Puszczą i z Rakowem to dzisiaj dalej bylibyśmy w TOP5. Potem to już całkowita rozsypka mentalna, team spirit zdechł, nic nie chce wpaść, niesnaski, wkurw i psychika siadła. Stal Mielec to już był pierwszy symptom i wielki głaz wrzucony do ogródka. Po tym co się stało w Bytowi to już całkowite przyśpieszenie w drodze na dno i dzisiaj (mam nadzieję) o to dno pierdolnięcie. Teraz można już tylko w górę.
Ale ja właśnie mam na myśli mental...
Chłopaki przegrali wczoraj mentalnie. I 4 bramka w plecy poskutkowała wyraźnym wkurwieniem... niestety było już za późno...
Marzec totalnie bez formy.... przecież to był jeden z najszybszych piłkarzy... co się z nim dzieje?
Wodecki wychodził do piłki i odrazu oddawał do stoperów... przecież to był jeden z najbardziej kreatywnych piłkarzy....
Tobi mistrz linii i dostaje bramkę z wolnego... nie skomentuje wyjścia do piłki... lepsza by chyba była czerwona kartka za faul czy rękę...
Kowalski... czemu nie gra Baran?
Czemu Mikinicz wchodzi tak późno?
Wepa za swoją frustrację odrazu dostał żółtą... to nie na tym polega walka...

No i to nasze przyjęcie piłki....

Przecież Ci goscie potrafią grac w piłkę!
Skoro Smyła był takim zajebistym mentorem, elokwentnym jak niejeden proboszcz.... co on im zrobił?
SmyLa zrobil to co potrafil najlepiej, i co prezentowal wczesniej w swojej trenerskiej karierze. Zjebal machine ktora miala naoliwione wszystkie czesci. Teraz tam jest taka korozja ze jedna glowna wymiana czesci ( trenera ) moze nie pomoc.

Re: 30. k.: Odra Opole - Stomil Olsztyn (śr. 9.05, g.19:45)

48
Mówicie Kowalski słaby. Powiem więcej Kowalskiego i Bodziocha nie było przy pierwszych dwóch bramkach bramkach. Kto im pozwolił tak grac ?
0:1 Z lewej Trznadel z prawej Wodecki stoperzy truchtają za nimi.
Głowacki 0_1a.jpg Głowacki 0_1a.jpg Przejrzano 11415 razy 231.41 KiB
0:2 Z lewej Trznadel z prawej Wepa stoperów brak.
Siemaszko 0_2.jpg Siemaszko 0_2.jpg Przejrzano 11415 razy 212.79 KiB
0:3 Stoperzy są piłka w siatce.
Głowacki 0_3.jpg Głowacki 0_3.jpg Przejrzano 11415 razy 183.29 KiB