Re: 27. k.: Stal Mielec - Odra Opole (pt. 20.04, g. 20:45)

105
Kurwa każdy jest wkurwiony na trenera, na piłkarzy, na brak wyników ale ludzie wyzywający te właśnie osoby powinny dostać zakaz wstępu na mecze albo chociaż kontrolnego plaskacza na ryj. Pewnie połowa z was jest z Odrą od pierwszej ligi, a wcześniej to bywała jedynie na meczach z BKSem czy innym Jastrzebiem. Trochę pokory, jesteśmy beniaminkiem, małym klubem z 1 ligi, na wiosnę jest chujowo - trochę przez brak farta, doświadczenia a czasem głupie błędy, jak to w sporcie. Ale przed sezonem mi i pewnie każdemu z was zależało jedynie na utrzymaniu a cel raczej zostanie osiągnięty. Nie wywalczymy ekstraklasy od razu, to ciężka, mozolna praca i zbieranie doświadczenia z takich właśnie gorszych okresów. Z Chrobrym liczy się tylko zwycięstwo, mam nadzieje że wrócimy na właściwe tory.
Pamiętajcie że płyniemy na jednej łodzi i każdy z nas chcę dla Odry jak najlepiej! Ave OKS!

Re: 27. k.: Stal Mielec - Odra Opole (pt. 20.04, g. 20:45)

106
Drużyna gra w przewadze jednego zawodnika. W praktyce to oznacza że jeden pozostaje bez krycia. Może swobodnie operować z tyłu i rozdzielać piłki. A co robili nasi. Z tyłu zostawało trzech, czterech co powodowało sytuację że Stal spokojnie przypilnowała wszystkich atakujących i ci zmuszeni byli wycofywać piłkę do tych trzech,czterech znudzonych. W dodatku były sytuacje że nasi obrońcy sami sobie przeszkadzali i Kuchta ratował zespół z opresji. Śmiem twierdzić że tak wygląda taktyka Odry na wiosnę bo u siebie tez gra zachowawczo i wycofuje piłkę do tyłu zamiast kąsać przeciwnika szybkimi atakami i strzałami z różnych pozycji. Co do kibiców, źle że na trybuny wkrada się nerwowość i niektórzy nie mogą poskromić języka. Ale kibic umie rozpoznać zaangażowanie piłkarzy w grę, umie docenić ale umie też skrytykować.

Re: 27. k.: Stal Mielec - Odra Opole (pt. 20.04, g. 20:45)

107
Filip pisze:Kurwa każdy jest wkurwiony na trenera, na piłkarzy, na brak wyników ale ludzie wyzywający te właśnie osoby powinny dostać zakaz wstępu na mecze albo chociaż kontrolnego plaskacza na ryj. Pewnie połowa z was jest z Odrą od pierwszej ligi, a wcześniej to bywała jedynie na meczach z BKSem czy innym Jastrzebiem. Trochę pokory, jesteśmy beniaminkiem, małym klubem z 1 ligi, na wiosnę jest chujowo - trochę przez brak farta, doświadczenia a czasem głupie błędy, jak to w sporcie. Ale przed sezonem mi i pewnie każdemu z was zależało jedynie na utrzymaniu a cel raczej zostanie osiągnięty. Nie wywalczymy ekstraklasy od razu, to ciężka, mozolna praca i zbieranie doświadczenia z takich właśnie gorszych okresów. Z Chrobrym liczy się tylko zwycięstwo, mam nadzieje że wrócimy na właściwe tory.
Pamiętajcie że płyniemy na jednej łodzi i każdy z nas chcę dla Odry jak najlepiej! Ave OKS!
Tutaj sie z Toba nigdy nie zgodze. Zwalczamy i krytykujemy zachowanie kilku nawalonych kibiców z krytej za chamskie zachowanie czyli bluzgi na pilkarzy i trenera, ale proponujemy inne chamskie zachowanie, czyli " dac im w ryja ". Spokojnie.
Potrzebujemy zmiany trenera, jedni wygranej
I powietrze z rozgrzanych glow zejdzie

Re: 27. k.: Stal Mielec - Odra Opole (pt. 20.04, g. 20:45)

109
zestan pisze:Drużyna gra w przewadze jednego zawodnika. W praktyce to oznacza że jeden pozostaje bez krycia. Może swobodnie operować z tyłu i rozdzielać piłki. A co robili nasi. Z tyłu zostawało trzech, czterech co powodowało sytuację że Stal spokojnie przypilnowała wszystkich atakujących i ci zmuszeni byli wycofywać piłkę do tych trzech,czterech znudzonych. W dodatku były sytuacje że nasi obrońcy sami sobie przeszkadzali i Kuchta ratował zespół z opresji. Śmiem twierdzić że tak wygląda taktyka Odry na wiosnę bo u siebie tez gra zachowawczo i wycofuje piłkę do tyłu zamiast kąsać przeciwnika szybkimi atakami i strzałami z różnych pozycji. Co do kibiców, źle że na trybuny wkrada się nerwowość i niektórzy nie mogą poskromić języka. Ale kibic umie rozpoznać zaangażowanie piłkarzy w grę, umie docenić ale umie też skrytykować.
Wyzywanie piłkarzy którzy zrobili DWA AWANSE Z RZĘDU od "kurew" itp. nie można podciągnąć pod szeroko rozumianą krytykę, a pod idiotyzm i debilizm tych osobników z których to ust padają te słowa.