Re: 12. k.: Odra Opole - Bytovia Bytów (ndz. 08.10 g.12:30)

101
To jest niesamowite jak czasy zmieniły się od "walki" Odry o ekstraklasę w 2000/2001. Wtedy dupa mogła przymarzać do ławki, cały stadion wyglądał tak jak wyłączona trybuna, ale nie było problemu z zapełnieniem stadionu. Z tego co pamiętam, mecz z Ruchem w PP odbywał się przy paskudnej pogodzie: http://www.90minut.pl/mecz.php?id_mecz=4253

Żeby lepiej zrozumieć jak czasy się zmieniły, wystarczy napisać że Odra nie miałaby żadnych problemów licencyjnych (wtedy chyba nawet nie było licencji) w ekstraklasie, bo większość stadionów wyglądała podobnie. Oddany mniej więcej wtedy Stadion Śląski po długoletnim remoncie też nie dawał żadnego komfortu oglądania, ale wtedy to był najlepszy obiekt w Polsce. Teraz nawet w niższych ligach zmieniają się standardy (Tychy, Lublin, Widzew) i mecze ogląda się w zupełnie innych warunkach. Nie ma co się na to obrażać - mecz to produkt w konkurencyjnym świecie i oznacza to mniej więcej tyle, że trzeba się postarać żeby przyciągnąć ludzi (ładny stadion, łatwo dostępne bilety, płynne wejście na stadion itd.).

I pamiętajcie, że nowoczesny stadion to nie tylko zadaszenie. Byłem jakiś czas temu na meczu Legii w loży VIP. Nie wierzę, że jakikolwiek sponsor po meczu w takiej loży dałby się zaciągnąć np. na Oleską:) A nowy stadion naprawdę mógłby wyzwolić modę na Odrę, również w aspekcie biznesowym.

Re: 12. k.: Odra Opole - Bytovia Bytów (ndz. 08.10 g.12:30)

102
Z większą częścią postu zgoda, ale ja bym nie porównywał tamtego meczu w PP z naszymi ostatnimi ligowymi. Myślę, że gdybyśmy dziś grali w 1/8 PP, z uznaną marką z Ekstraklasy, wieczorem, przy świeczkach, to komplet, +/- 4000 moim zdaniem pewny. Jakby pojemność stadionu była większa, może i więcej. Mimo wszystko. I z tego co pamiętam, wtedy w 2000 r nie padało (nie mówiąc już o gwałtownej ulewie) - a to jednak spora różnica.

Re: 12. k.: Odra Opole - Bytovia Bytów (ndz. 08.10 g.12:30)

108
Reggie pisze: I z tego co pamiętam, wtedy w 2000 r nie padało (nie mówiąc już o gwałtownej ulewie) - a to jednak spora różnica.
W porównaniu z sezonem 2000/2001 teraz frekwencja jest po prostu mizerna. Przyczyny? To dość złożona kwestia. Na pewno pogoda i transmisje telewizyjne nie mogą być do końca wymówką. Dwa przykłady:

20 październik 2000 - 14 kolejka – mecz Odra – Ceramika Opoczno był w telewizji – mimo to na trybunach zasiadło 6 tysięcy widzów.

25 listopad 2000 - 19 kolejka – Odra – Zagłębie Sosnowiec – w ciągu całego dnia fatalna pogoda, intensywne opady deszczu, zimno – na trybunach zasiada 6 tysięcy ludzi.

Re: 12. k.: Odra Opole - Bytovia Bytów (ndz. 08.10 g.12:30)

111
Przepraszam, w czym "coś jest"? To samo "coś w tym było" jak mieliśmy 2 razy rekord kolejki, a w średniej wyprzedzały nas wyłącznie kluby z nowymi stadionami?

Rozumiem, że jakby wpakować 10.000 w promocję meczu to przy urwaniu chmury nagle na stadionie pojawiłoby sie 3 razy więcej ludzi? Dwa razy przy fatalnych warunkach atmosferycznych była słaba frekwencja (w całej lidze) i już płacz.

Nigdzie frekwencji nie bronię, była do dupy, ale zamiast płaczu trzeba analizować czemu. Naprawdę ktoś nie rozumie czemu była fatalna frekwencja przy meczu z bylejaką drużyną, o 12 w sobotę przy lejącym z nieba zimnym deszczu i transmisji w HD za darmo w tv? Jak będzie taka frekwencja przy światłach z Ruchem Chorzów na wiosnę to będę się martwił.
Każde zwycięstwo jest tylko zapowiedzią następnego.

Re: 12. k.: Odra Opole - Bytovia Bytów (ndz. 08.10 g.12:30)

119
W sezonie 2017/18 Polsat płaci po 294 tys. zł każdemu klubowi. Jeśli teraz dzięki transmisji tracimy kibiców to tracimy przychód :
przy 500 utraconych kibicach - 15 zł x 500 = 7 500 zł
przy 1000 - 15 000 zł
Koszty organizacji spotkania nie mają tu znaczenia bo zawsze są takie same.
Odbyły się 4 transmisje to można przypuszczać, że utraciliśmy od 30 - 60 tys. zł. przychodu.A gdzie pozostałe możliwe transmisje i runda wiosenna. Pomnóżmy tą mniejszą kwotę raz dwa to daje 60 tys.zł za sezon. Przydałoby się na wzmocnienie pionu organizacyjno-marketingowego.

Re: 12. k.: Odra Opole - Bytovia Bytów (ndz. 08.10 g.12:30)

120
Bardzo wątpię, żebyśmy przez jakąkolwiek transmisję utracili 1.000 osób. To po pierwsze.

Po drugie, to nadal 234k do przodu.

Po trzecie, transmisje mają konkretne przełożenie na sponsorów i podnoszą wartość marki. Przełożą się też na sposób budowania Klubu Biznesu (który jak wierzę w końcu powstanie).

Naprawdę, mamy większe problemy niż to ile pieniędzy "zabrał" nam Polsat transmisją.
Każde zwycięstwo jest tylko zapowiedzią następnego.

Re: 12. k.: Odra Opole - Bytovia Bytów (ndz. 08.10 g.12:30)

121
LooZ^ pisze:Bardzo wątpię, żebyśmy przez jakąkolwiek transmisję utracili 1.000 osób. To po pierwsze.

Po drugie, to nadal 234k do przodu.

Po trzecie, transmisje mają konkretne przełożenie na sponsorów i podnoszą wartość marki. Przełożą się też na sposób budowania Klubu Biznesu (który jak wierzę w końcu powstanie).

Naprawdę, mamy większe problemy niż to ile pieniędzy "zabrał" nam Polsat transmisją.
no teraz to sie pogubilem, po Twoich wpisach. Szczegolnie ten pierwszy punkt :
" Bardzo wątpię, żebyśmy przez jakąkolwiek transmisję utracili 1.000 osób. To po pierwsze "
Przeciez kiedy ja bylem zszokowany mala iloscia ludzi na meczu, sam czesto odpisywales zeby sie nie martwic, ze to wynik POGODY i TV ?!
Jezeli kasa po transmisjach dzielona jest na wszystkich po rowno, to faktycznie pozostaje tylko teoretyczne pozyskanie nowych sponsorow, ale wiekszych korzysci jakos nie widze, chyba tylko takie, ze rodzina mnie mogla zobaczyc zmoknietego na szklanym ekranie tv. Bylem pewien, ze Odra z tego tytulu ( transmisje ) dostaje dodatkowa kase jako wyroznienie za dobra gre. Znowu jestem w szoku. tak chyba nie ma w zadnym cywilizowanym kraju. No ale dzieki, ze o tym piszesz bo glowe daje, ze 90% kibicow Odry uwazala zupelnie inaczej. Gramy w tv czesto dla podniesienia marki, nawet jak wszyscy w Polsce psiocza na ta nasza zachowawcza obronna gre, a komentatorzy mowia wprost, ze przysypiali.

Re: 12. k.: Odra Opole - Bytovia Bytów (ndz. 08.10 g.12:30)

122
Rozumiem, że świat jest czarnobiały i powód może być tylko jeden? W przypadku dostępności innych możliwości oglądnięcia meczu presja kibica na oglądanie przy Oleskiej 51 maleje tym szybciej im pogoda jest grosza. To nie są naprawde kosmiczne analizy tylko doświadczenia płynące nie tylko z 23 lat chodzenia na Odrę, ale również z analizy innych stadionów czy realiów zmieniającego się szeroko rozumianego środowiska kibicowskiego.
Każde zwycięstwo jest tylko zapowiedzią następnego.

Re: 12. k.: Odra Opole - Bytovia Bytów (ndz. 08.10 g.12:30)

124
Do przerwy 0:1 pisze:Wg. mnie czynniki, które wpływały ostatnio na słaba frekwencję to :
1. Pogoda
2. Transmisja w Polsacie - odpadają koszty biletu i dojazdu,
3. Chora godzina meczu - niektórzy pracują o tej porze.
4. Mało markowy przeciwnik
Może warto zrobić ankietę na Facebooku lub/i na forum "Dlaczego nie przyszedłeś na mecz z Bytovią Bytów"
Problem jest w tym ze malo osob wie o meczach.. ile osob - ktorzy smigali x lat temu na Odre - nakrecam na mecz to nawet nie wiedza kiedy i z kim gramy. Wiekszosc osob nie wie nic o meczach bo czasem gdzies wspomna i tyle. Gdzie sa plakaty na miescie? Czeste info w mediach? Cos co ludzi zacheca mimo transmisji, godziny meczu, czy jak wiekszosc mowi pogody? Nie ma tego. Jest grono kibicow ktorzy chodza na Odre i jak im nie pasi pogoda to przez nich frekwencja siada. Transmisje ogladaja ludzie z calej Polski, kibice innych druzyn z 1ligi, a nie tylko Opolanie wiec zwalanie na trasmisje to tragedia. Skoro parowy wolace ogladac z browarem transmisje przed tv niz pojsc na stadion to wiekszosc kibicow Odry, to tylko świadczy o nas... Szanuje tych ktorzy smigaja teraz ale tych nie zainteresowanych tez trzeba przekonac i 1 post albo lajki na fb tego nie zrobia

Re: 12. k.: Odra Opole - Bytovia Bytów (ndz. 08.10 g.12:30)

125
LooZ^ pisze:Rozumiem, że świat jest czarnobiały i powód może być tylko jeden? W przypadku dostępności innych możliwości oglądnięcia meczu presja kibica na oglądanie przy Oleskiej 51 maleje tym szybciej im pogoda jest grosza. To nie są naprawde kosmiczne analizy tylko doświadczenia płynące nie tylko z 23 lat chodzenia na Odrę, ale również z analizy innych stadionów czy realiów zmieniającego się szeroko rozumianego środowiska kibicowskiego.

i tak i nie, owszem przychodziło zawsze mniej ludzi przy niesprzyjających warunkach ale teraz to jest po prostu wstyd. Może "Kryta" była wtedy opustoszała bardziej ale czy to Center Sektor czy A była nabite na tyle, że nie było powodu do narzekania. Również z własnego ponad 20 letniego doświadczenia wiem, że dla ludzi kiedyś wcale ta pogoda nie była głównym powodem. Młodzi szli na stadion bo szli starzy i tak to się kręciło
takie dysproporcje zaczęły się robić po 2012 roku kiedy to w Polsce zaczęły powstawać nowe stadiony a ci wieloletni kibice, którzy napierdalali przez pól Polski wzdłuż i wszerz zaczęli łapać zakazy i grzywny. Starzy nie chodzą to czemu młodzi mają chodzić, nie idzie osoba A to nie idzie osoba B i tak się ciągnie łańcuszek. Brak promocji poprzez plakaty zachęcające na mecz to tez nie jest problem, bo jeszcze nie tak dawno człowiek o meczu wiedział ot tak, po prostu (dowiedział się od kumpla, sprawdził w telegazecie, czy kupił NTO i tyle - była nawet kiedyś taka sytuacja ze w gazecie napisali ze mecz o 18 a zaczął się o 17 a jak padła bramka to setki osób, którzy nie wiedzieli o zmianie godziny spotkania biegły Wodociągową czy Rataja żeby nie stracić więcej widowiska)
nie ma mody na Odrę i tyle. Ci co jeździli 30 lat temu to mimo pozakładanych firm, rodzin czy powołań do wojska to i tak przekazywali doświadczenie tym co jeździli 15 lat temu, a ci co jeździli 10-15 lat temu pozakładali firmy, rodziny, powyjeżdżali za granicę i zaniedbali przekazywanie doświadczenia młodym na tyle, że dzieje się tak a nie inaczej. A teraz do tego dodajmy to , że teraz ludzie stali się bardziej wygodni mamy wynik 800 osób w meczu na szczycie zaplecza ekstraklasy.
Nie ma tutaj dla was miejsca, bo nie macie jaj
Słuszna sprawa, smutna prawda, tak musi być