Re: Marketing i PR Klubu

176
W sumie nie wiem gdzie o tym napisać.

Ciekawostka.

Taki Rozwój Katowice, klub który ledwo uratował się przed spadkiem i jest od lat w cieniu "większego brata" z Katowic, ma 40 "pracowników", z czego 17 z nich nie należy do pionu sportowego.

U nas?

27 osób. 7 nie należy do pionu sportowego.

W tych 7 mamy... 4 członków zarządu, Pamelę wielu stanowisk, kierownika ds bezpieczeństwa (praca okazjonalna, wiadomo) i księgowego (też okazjonalnie).

Jak my trafiliśmy do tej 1 ligi...
Każde zwycięstwo jest tylko zapowiedzią następnego.

Re: Marketing i PR Klubu

182
Nie chcę mi się komentować nawet działalności medialnej Odry, ale podam przykład pt. "jak zerowym nakładem kosztów, ale pomysłowością stworzyć fajną rzecz": Raków swoje transfery ogłasza o 19:21, Widzew gra swoje domowe mecze o 19:10 (obie godziny to daty założenia klubów). Fajne patenty, już powoli kojarzone z tymi klubami w całej Polsce. Dodatkowo podoba mi się, że Raków, mimo że miał dogadanych zawodników jednego dnia, to rozbił ogłoszenie ich na dwa dni. Kibice mieli czym się (dłużej) emocjonować. Małe rzeczy a jak ważne.

Re: Marketing i PR Klubu

183
Nocne przemyślenia jakby się ktoś zastanawiał ile nam brakuje do bądź co bądź średnich 1ligowców (7 miejsce).

GKS Katowice - 14 pracowników w zakresie mediów, marketingu i szeroko rozumianej "obsługi kibica".
Kierownik Działu Komunikacji - Maciej Blaut T: 725 256 390
Rzecznik Klubu - Maurycy Sklorz T: 725 256 391
Specjalista ds. komunikacji - Paweł Swarlik T: 725 250 923
Specjalista ds. komunikacji - Jakub Bochenek T: 725 251 707
GieKSaTV/realizacja materiałów wideo - Sebastian Mnich
GieKSaTV/realizacja materiałów wideo - Robert Stencel
Kierownik Działu Marketingu - Rafał Kędzior T: 501 457 656
Zastępca kierownika Działu Marketingu - Olga Bieganowska T: 725 250 891
Specjalista ds. obsługi kibica - Martyna Szewczyk T: 725 250 896
Kierownik Działu Graficznego - Michał Stężały
Projektant graficzny - Karolina Matysek
Dyrektor ds. sprzedaży - Marcin Ćwikła T: 725 250 887
Specjalista ds. sprzedaży - Jarosław Handke T: 725 250 895
Specjalista ds. sprzedaży - Łukasz Hebda T: 785 252 412

Odra Opole: 0 pracowników
Na żadno z w/w stanowisk nie mamy nikogo kto pełniłby porównywalną rolę w klubie.
Każde zwycięstwo jest tylko zapowiedzią następnego.

Re: Marketing i PR Klubu

185
Priorytetem organizacyjnym powinien być wynik sportowy, a ten oczywiście nie zależy od mnogości stanowisk w klubie, czego dowodem jest Odra która podobnie jak gksa gra w 1 lidze, a ma tylko jednego pracownika. O tym że jeden pracownik to jednak za mało wiemy wszyscy, Zarząd bez wątpienia również, ale w kierunku gksy bym nie szedł.

Re: Marketing i PR Klubu

188
Tak, obsługują jeszcze sekcję tenisa.

Oczywiście, Odra długie lata nie będzie potrzebować 14 pracowników w takich działach, ale pokazuje to czym się różni sprawna maszyna od prowizorki.

Można oczywiście jak rob zaczynać od "ale wynik sportowy!!1". Wynik sportowy jest, a za pół roku go nie ma. Wtedy właśnie klub musi pokazać swoją organizacyjną siłę, aby mimo tego przetrwać. Siłą zapału i rozpędu można podskoczyć raz, ale jak się potkniemy, to upadek jest blisko.
Każde zwycięstwo jest tylko zapowiedzią następnego.

Re: Marketing i PR Klubu

189
nie wiem czy dobrze myślę. jak coś to z góry przepraszam ale...
Looz nie orientujesz się może czy przeszedlby w klubie pomysł sfinansowania I wyjazdu w sezonie dla kibiców?
jest przecież sponsorujący SINDBAD i mysle ze taka akcja odbiłaby się pozytywnem efektem:
1. reklama dla sindbada i klubu
2. na pewno więcej os,ób zdecydowałoby sie jechac
3. z tych ludzi co pojada na pewno jakas czesc zachlysnie sie i bedzie dalej jezdzic.

tak jakoś sobie pomyslalem ze mialoby to ręce i nogi. nie wiem czy sindbad musiałby ponosic gigantyczne naklady na zasponsorowanie jednego wyjazdu a efekt byłby
na pewno znakomity. oczywiscie wczesniej wszystko rozpromowane odpowiednio.

mysle oczywiscie o zasponsorowaniu przejazdu tylko.

Re: Marketing i PR Klubu

192
LooZ^ pisze:Tak, obsługują jeszcze sekcję tenisa.

Oczywiście, Odra długie lata nie będzie potrzebować 14 pracowników w takich działach, ale pokazuje to czym się różni sprawna maszyna od prowizorki.

Można oczywiście jak rob zaczynać od "ale wynik sportowy!!1". Wynik sportowy jest, a za pół roku go nie ma. Wtedy właśnie klub musi pokazać swoją organizacyjną siłę, aby mimo tego przetrwać. Siłą zapału i rozpędu można podskoczyć raz, ale jak się potkniemy, to upadek jest blisko.
Stosujmy standardy rzeczowej i uczciwej dyskusji, a nie te które stosuje tvpis, nawet jeśli transmitują mecze Odry. Jak cytujesz, to cytuj dokładnie, nie zmieniając treści i sensu wypowiedzi. Nie mniej ważne jest też czytanie ze zrozumieniem.
Do kurwy nędzy, nie dość że forum się marginalizuje, zostało nas kilku, to jeszcze obniża loty i tracimy energię na wewnętrzne uszczypliwości.

Re: Marketing i PR Klubu

193
Przecież nie cytowałem i nie tylko ty uważasz, że wszystko jest spoko, bo jest wynik sportowy.

Nasz klub to niestety wydmuszka i mam bardzo poważne obawy, że przewróci go pierwsza wichura, Niech tfu tfu rozchoruje się Irek Gitlar. Nie wiem czy klub przetrwałby bez niego tydzień.
Każde zwycięstwo jest tylko zapowiedzią następnego.

Re: Marketing i PR Klubu

197
Hehehehe.
Hehe.
He.

:(

Przypomnę - w Odrze jest jedna "sekretarka". Oprócz tego dla klubu 'pracują' Irek Gitlar (emerytura) i Karol Wójcik. Do tego rekrutacja na stanowisko marketignowe (chociaż to za wiele z marketingiem wspólnego nie miało) zakończyła się klęską. Nie ma kto prowadzić strony. Nie ma kto prowadzić FB czy twittera.

W skrócie - nie widzę szansy.
Każde zwycięstwo jest tylko zapowiedzią następnego.

Re: Marketing i PR Klubu

200
Marketing sportowy, ze szczególnym uwzględnieniem prowadzenia SM czy telewizji klubowej, to nie są proste rzeczy. Na całej Opolszczyźnie mamy może 2-3 osoby które to trochę ogarniają. Do tego trzeba znać specyfikę szatni, klubu, trzeba mieć pomysł, trzeba mieć szereg specyficznych umiejętności, najlepiej historię dziennikarską (w Opolu to pewnie nadawałby się tylko Sagan i Sabat z NTO, ale oni z oczywistych powodów nie będą).

Do tego - w klubie, nie da się ukryć, tego kompletnie nie czują. Nie czują social media jako istoty działania klubu, a co dopiero HEHE "telewizji klubowej". To jest nadal mentalnie klub 3 ligowy (maksymalnie, bo są lepiej zorganizowane i w 4). Więc tak, wiedzą, że "musi być", ale są zawaleni robotą i to jest gdzieś 5 czy 6 rzędny problem dla nich.

Musiałem zrobić "awanturę" w klubie, aby ktoś pierdolnął w łeb rozeffa, który wypisywał jakieś bzdury na twitterze z konta OdraOpole1945 robiąc nam wstyd na całą Polskę, gdzie jeszcze po mojej interwencji zapewniano mnie, że to... oficjalne konto klubu.
Każde zwycięstwo jest tylko zapowiedzią następnego.