Drobna poprawka. Sebastian Bryłka nie ma nawet 16 (!!) lat. Zadebiutował więc 15 latek.

Adrian Klimczak którego polecałem do Odry przejdzie po sezonie do Arki Gdynia. Ciekawe czy będzie z niego gwiazda czy jednak nie. Jeśli mu się uda będę żałował że go nie kupiliśmy gdy był w Gryfie.

Relacja ze sparingu, Odra przegrywa od pierwszej minuty.

http://www.live.niebiescy.pl/
http://www.lajfy.com/match/index/date/2 ... /id/199935

jadą nas zdrowo

Odra gra w składzie:
1 połowa - Kowalczyk - Trznadel, Kowalski, Bodzioch, Brusiło, Peroński, Mateusz Gancarczyk, Waldemar Gancarczyk, Wodecki, Niemczyk, Stasiowski.

2 połowa - Ziarko - Sobczyński, Grądowski, Przystalski, Winiarczyk - Wrzesień, Sypek, Nowak, Bryłka, Marek Gancarczyk - Wolny.


U nas skład mocno mieszany, Ruch za 3 tygodnie zaczyna rundę, my za 7 ;)

jasne ze jesteśmy w innym trybie przygotowań do sezonu ale 5:1 to jest niezły bat, nawet w sparingu

a swoją drogą, Raków ograł Wisłę 2:0

No zgadza się, wynik mocny.

Załuję, że to nie my graliśmy z Wisłą - rozbitą i prowadzoną przez 4 ligowego trenera z Hiszpanii, dla którego to był pierwszy mecz na takim szczeblu ;)

- U nas skład mocno mieszany, Ruch za 3 tygodnie zaczyna rundę, my za 7 ;)

- Załuję, że to nie my graliśmy z Wisłą - rozbitą i prowadzoną przez 4 ligowego trenera z Hiszpanii, dla którego to był pierwszy mecz na takim szczeblu

trochę konsekwencji w wypowadaniu się, Wisła nie zaczyna zaraz ligi? Ruch za to rozumiem jest super zgrany? Trener jak trener, każdy musi poznać zawodników a prawda jest taka że dostaliśmy ostry wpierdol z chorzowskimi i po relacji live nie wygląda to na mecz marzeń w wykonaniu Odry

A gdzie tu niekonsekwencja? Mnie ani porażka z Ruchem nie dziwi, ani wygrana Rakowa z Wisłą. Nie wiem po co sobie dopowiadasz.

niekonsekwenją jest to, że dwa zespoły z ekstraklasy dla ciebie sa jakby z innego poziomu rozgrywkowego.

wjebalismy z Ruchem "spoko, bo gralismy w mocno mieszanym składzie", Wisła dostaje bęcki od Rakowa, to dla ciebie "szkoda ze nie gramy z Wisłą" jakby oczywistym było że my też powieźlibyśmy ich tak jak zrobił to Raków.

No trochę są - Ruch zamierza walczyć o utrzymanie, a Wisła? No sam nie wiem - problemy w klubie, problemy z pensjami, hiszpański trener z dupy, ponoć fatalna atmosfera - moim zdaniem Wisła jest w rozsypce i jest w mojej ocenie głównym faworytem do spadku. Nie wiem czy byśmy ich "powieźli", ale dużo łatwiej byłoby o niespodziankę.

Kiedy myślę, że nie zdziwi mnie nic, to nagle okazuje się, że są jeszcze ludzie, którzy emocjonują się wynikami sparingów na początku okresu przygotowawczego.

Przypominam, że w Chorozwie też w cale nie jest najlepiej skoro dostają karę 4 punktów za zaległości finansowe.
prawda jest taka, że dostaliśmy 5 bramek od najgorszego zespołu w ekstraklasie po rundzie jesiennej ale nie sam wynik mnie interesuje tylko to że z relacji live wynika, że nie mieliśmy nic do gadania w żadnym aspekcie gry

Spoko, zrewanzujemy się Ruchowi wygrana w lidze w następnym sezonie;)
Drugim spadkowiczem z ekstraklasy będzie Łęczna, na mecze z Wisłą nie ma co liczyć.

Tak na marginesie - za mojego życia Odra grała w lidze lub pucharze z większością drużyn, które przewinęły się przez ekstraklase, ale nie pamiętam żadnego meczu z Wisłą, Legia i Cracovia.

Wisła zagrala swój pierwszy mecz sparingowy,nie bylo kilku waznych zawodników.W Wisle z pensjami jest podobno dobrze,więc nie róbmy z nich jakis bankrutów.Ruch zagrał w mocnym skladzie i wygrał,a mu zagralismy troche innym skladem.

Takie baty wyjdą nam tylko na zdrowie. Każdy zobaczył ile nam brakuje do zespołu i zawodników ekstraklasowych. Dla młodych doświadczenie bezcenne.

Druga sprawa, że między drugim a trzecim poziomem jest przepaść co pokazuje wyniki beniaminkow na zapleczu, więc do ekstraklasy (prócz przypadków) na razie nie ma podbicia

Szyman pisze:Druga sprawa, że między drugim a trzecim poziomem jest przepaść co pokazuje wyniki beniaminkow na zapleczu, więc do ekstraklasy (prócz przypadków) na razie nie ma podbicia

I to jest sedno sprawy. Rakow wygral wyraznie z Wisla, ale za tydzien moze by przegral 0:5. To tylko sparingi,ale bede bronil wygranych w tych sparingach, poniewaz sa bardzo wazne, dodaja pewnosci siebie, a na zachodzie pilkarze wiecej staraja sie na treningach niz meczach zeby wywalczyc miejsce w skladzie. Szczerze to ja jestem troche zszokowany rozmiarami porazki bo nasz podstawowy bramkarz chyba nie wiele by zmienil. Ale ta porazka bedzie bardzo przydatna, zeby pilkarzom ostudzic glowy I pokazac jak wiele jeszcze musza sie uczyc. W lidze nie przewiduje takich potkniec,ale trzeba myslec co dalej ? I z kim w dalszyn etapie. Kazdy sparing to nowe doswiadczenie I przeglad potencjalu, ten z Ruchem wypadl kiepsko

To co obrona wyprawiała to jest kryminał. Będzie co analizować.

W pierwszej połowie wszystko szło stroną Trznadla i Kowalskiego, co tylko potwierdza, że pierwszy to poziom zmiennika, a drugi jeszcze trochę błędów popełni. Najbardziej aktywny Wodecki (nr 5). W drugiej już festiwal dramatycznych błędów całej obrony, najbardziej rzucają się w oczy braki defensywne Sobczyńskiego (nr 22), a prawdopodobnie właśnie na bok obrony jest szykowany na rundę wiosenną.

Jak Kowalski i Sobczyński mają zbierać doświadczenie to właśnie w takich meczach. Nie ma co wyciągać przedwczesnych wniosków, niech zbierają minuty przeciwko takim drużynom.

A co do przepaści pomiędzy 3 a 2 poziomem... sprawdziłem, czy nie gra tam Manchester United, ale jednak nadal nie.

Jeszcze o meczu z Ruchem:

Cieszymy się, że udało nam się zdominować przeciwnika, ale Odrze należy się duży szacunek, bo mimo że wynik na to nie wskazuje, postawili nam poprzeczkę bardzo wysoko i grali z nami otwartą piłkę, nie zabunkrowali się, przez co my musieliśmy dużo biegać, a mecz był atrakcyjny – stwierdził Jakub Arak

(...)

Wyglądaliśmy na tle Odry lepiej też dlatego, że oni są na innym etapie przygotowań, dopiero je zaczynają. My za trzy tygodnie gramy już z Cracovią, teraz jedziemy do Hiszpanii, gdzie będziemy więcej pracować nad taktyką i sprawami czysto piłkarskimi. Wierzymy, że na „Pasy” będziemy gotowi – podkreślił Arak.

I jeszcze wywiad z Piotrem Plewnią:

Ruch pokazał nam, że jeszcze przed nami daleka droga do fajnej piłki. Gdyby takich lekcji nie było, człowiekowi mogłoby się w głowie zawrócić - przyznał szkoleniowiec, który jest "prawą ręką" Jana Furlepy.

http://katowickisport.pl/pilka-nozna/ii ... 12456.html

Cytaty LooZ^ troche mnie uspokoily. Dzieki tez za filmik. Ale na sparigu Ruch gral z Nami jak z dziecmi z piaskownicy, a 5-1 to tylko nasze wielkie szczescie. Powinno bys 10-2.
Trudno oceniac po takim skrocie, ale obrona nie rozumiala sie zupelnie, nie bylo krycia i nie wiem, czy obrona w tym meczu wogole istniala.
Nr 5 to chyba Wodecki - widac, ze ma swietny przeglad pola podobnie jak nasz Marek G. To moze byc dobra para i duza pociecha dla Nas. Nie wiem jednak dlaczego Wodecki, w sytuacji kiedy dostal pilke na 20 metrze i byl sam- nie pociagnal do przodu tylko oddal na lewo, a potem w podobnej po kilku minutach, gdy stoi duzo dalej, wiecej z prawej niz na srodku , jest pilnowany, a jednak uderza na bramke ? Widac, ze ma potencjal i powinien chyba czesciej uderzac z dystansu. W pierwszej sytuacji zagral po kolezensku. Dalej - dziadek Surma z brzuszkiem chyba wiekszym od mojego , a obiegal naszych mlodych jak tyczki, takich doswiadczonych pilkarzy jak Surma mozna TYLKO zabiegac. No ale Nasi moga byc troszke przemeczeni - tak zakladam. Rozumiem usprawiedliwienia okresem przygotowania, itp., ale jednak Rakow z Wiselka pojechal jak chcial, a sytuacja jest identyczna jak u Nas. Prawda ? Fajny sprawdzian i swietna nauka dla naszych pilkarzy. Gramy dalej ,czekamy na nastepne sparingi. Bedzie tylko lepiej.
I jeszcze jedno - Na treningach - sparingach rowniez gra sie na maxa inaczej caly ten sprawdzian nie ma sensu !

Aaa, nikt nie napisal o najwazniejszym _ Furlepa byl chory i nie bylo go na meczu ! To wyjasnia wszystko ;)