a ja tak z innej strony napisze tak: pracuje z malolatem (16 lat), ktory po tym sezonie idzie do juniorki bodajze Piasta Gliwice, czemu? Podobno jest 2-3 juniorow Odry ktorzy m.in. Sypka wciagaja dupa. Sypek jest sciagniety przez trenera dlatego dostaje tyle szans. Ponoc wiekszosc juniorow z Odry ma w glowie zeby spierdalac stad jak najszybciej, bo od trenera szansy nie dostana a jak wiadomo kazdy chce szlifowac sie jak moze. I to mnie boli. Gosc, ktory ma 16 lat, a od 4 roku zycia kopie w pilke mowi mi z czystym sumieniem ze majac treningi rownolegle z 1 skladem widzi ze jest 2-3 juniorow ktorzy sa na rowni, jak i nawet przewyzszaja niektorych grajkow z seniorow nie maja sie szans przebic do 1 skladu? o co tu chodzi? niby malolat ale gadalem z nim calkiem na serio, mowi ze poki nie zmieni sie trener na takiego ktory daje szansy mlodym z Odry, to Ci mlodzi bedac stad spierdalac masowo, jak tzw polak do Anglii bo tu jest zle itd itd. Mi to dalo do myslenia. Szczegolnie ze ponoc mamy (nie pamietam naziwska) wariata - 99 rocznik, prawie 2 metry dlugosci, na treningu nikt nie ma do niego podjazdu ale powolania na seniorke nie dostanie. Kiedy w koncu bedziemy mieli kogos kto postawi na juniorow z Odry? Jesli tak pojdzie to kazdy mlody bedzie stad uciekal poprzez brak perspektyw, taka prawda..

A może jest po prostu słaby i ma o sobie za duże mniemanie? Jak to jest że zawsze winny jest trener. Jak był Zbychu gadanie było takie same

Hehe, widzę że w juniorach mamy prawdziwe materiały na gwiazdy - pewnie nawet premiership wciągnąłby taki nosem, ale trener samobójca nie chce dać mu szansy. Skoro tak - to konkretnie, nazwiska tych perełek. Może akurat ktoś z nas się przejdzie na jakiś mecz juniorów w tej lidze wojewódzkiej, w której nie potrafią wygrać mając nawet tak wspaniałe gwiazdy w składzie i przekona się na własne oczy jak to "nikt nie ma podjazdu" do wariata z rocznika 99... :D

Mamy w lidze rezerwy ekstraklasowe gdzie grają młodzi i co ? Spadają z ligi. Jeśli nasi juniorzy są tacy dobrzy to dlaczego przegrywają w lidze z Kluczborkiem walkę o awans do CLJ ? Jeśli mowa o Sypku to nie Furlepa go ściągał. Natomiast duża odwaga trenera, że chłopak gra w środku pola i z meczu na mecz coraz lepiej. Na początku nie byłem do niego przekonany, bo w sparingach miał sporo strat. Ma jednak mocne zalety jak dobra technika i myślenie na boisku.

A ja, odwracając trochę optykę, retorycznie zapytam czy może być tak, że drużyna jako ogół jest słaba, ale rzeczywiście 2-3 chłopaków się wyróżnia i poziomem doszusowuje do 1 drużyny? Na tym polega szkolenie juniorów, że inwestujesz w cały rocznik, ale przebiją się tylko jednostki, reszta nie zrobi kariery. Nie biorę chłopaka w obronę, bo akurat w tym przypadku jego argumenty łatwo zbić (Sypek przyszedł za Smółki a nie Furlepy, w dodatku za jego sprowadzenie odpowiadała osoba spoza klubu, a sam zawodnik mając 16 lat i trenując dopiero od 4 nie może zaimponować, bo grać zaczyna się już w wieku 7-8 lat), wielu też jest takich którzy mają o sobie wielkie mniemanie, ale też i nie negowałbym z automatu umiejętności piłkarza dlatego, że drużynie nie idzie. 2 lata temu Odra spadła z CLJ, mimo, że taki Sowiński, Pawlus czy Gordzielik prezentowali poziom graczy Lecha czy Pogoni. I tu rzeczywiście szkoda, że nie włączono ich do składu. Wiem, że trenowali przed tą rundą z drużyną, teraz są (przyanjmniej dwaj pierwsi) na wypożyczeniach i liczę, że po awansie znowu dostaną szansę (choć dużo się mogło zmienić w czasie, gdy kopali się po nogach przez kolejny rok w niewygórowanej 4 lidze).

Oczywiście, że tak może być, ale szczerze mówiąc mam bardzo ograniczoną wiarę w naszych juniorów - jakoś żaden nie udowodnił jeszcze swoich ponadprzeciętnych umiejętności, ale widzę że po ograniu Jedności Rozmierka ego poszybowało w niebiosa, co świadczy również w pewien sposób o porażce wychowawczej.

Skoro już ten wątek wyszedł - być może moje wrażenie jest mylne, ale w Odrze mamy naprawdę straszną biedę jeżeli chodzi o juniorów. Seniorzy są na 4 poziomie rozgrywkowym, więc ta poprzeczka przebicia się do pierwszego składu jest naprawdę nisko w porównaniu np. z klubami ekstraklasowymi. Nie kojarzę też żadnego wychowanka, który przebiłby się w jakimkolwiek innym klubie. Widziałem nawet kiedyś zestawienie skąd pochodzą piłkarze z klubów Ekstraklasy i na kilkuset chłopa nie uświadczysz nikogo wychowanego w Odrze. Jak dołożymy do tego fakt, że nie gramy nawet w CLJ, a w mega słabej lidze wojewódzkiej jesteśmy odstawiani przez młodzież z Kluczborka, to znaczy że w szkoleniu jest gigantyczna praca do wykonania, jeżeli chcemy myśleć o budowie porządnego klubu.

Nie ma wychowanków, bo też i ci najlepsi są w bardzo młodym wieku kuszeni przez kluby ekstraklasowe i w statystykach widnieją jako wychowankowie tych klubów. Przykładem jest choćby B.Kolanko, urodzony w Opolu, ale wychowany w Wiśle Kraków.
Nie zgodzę się, że nie ma tu talentów. Są, tak samo jak w każdym innym miejscu w Polsce. Ja, z racji bywania jakiś czas temu na meczach roczników 2000-02, mogę wymienić 3 graczy z Opola (+ 1 z Kluczborka), którzy wyrózniali się na arenie ogólnopolskiej i zdobywali wiele indywidualnych nagród. M.Leszczuk bardzo szybko trafił do Legii, D.Smolarek przeszedł do Zagłębia L., a ostał się jedynie syn trenera Bryłki, a i to pewnie tylko dlatego, że ojciec jest koordynatorem w MOSiR. K.Pelc z MKS-u też jest już bodajże w Górniku Z. Wyzwanie przed jakim staje nasz klub to jak ich w Opolu zatrzymać, jakimi warunkami treningowymi, opieką trenerską i perspektywą rozwoju powiązaną z długofalowym systemem szkolenia skusić, by mimo ofert z lepszych klubów chcieli oni i ich rodzice tu zostać. Oczywiście poziom rogrywkowy pierwszej drużyny jest równie ważny.

Poziom drużyny seniorskiej jest często kluczowy. Kluby ekstraklasowe seniorskie nie mają często porządnej bazy szkoleniowej, a drużyny juniorskie mają na wysokim poziomie. Po części dlatego, że lepsze kluby przyciągają lepszy "materiał" na piłkarza, ale również dlatego, że wysoki poziom seniorów wpływa na rozwój systemu szkolenia juniorów.

No i też sobie nie dajcie zamydlić oczu, że oni by chcieli w Odrze, ale to Odra cośtamcośtam... Juniorzy idący do Górnika czy innych klubów nie patrzą na bazę sportową (bo ta jest podobna), na trenerów (też są podobnej klasy) tylko na to, że tam dostają więcej kasy niż w Odrze spora część seniorów.
Odra to biedny klub i tyle.

Zeby ocenic trzeba ogladac. Nie ogladalem naszych "diamentow" wiec Nie oceniam. Ale Nie jestem w stanie zrozumiec - skoro sa tak dobrzy dlaczego said tak fatalni na boisku. Dlaczego juniorzy nie osiagaja takich wynikow na boisku jak o Sobie rozprawiaja na prawo I lewo ?

Żeby nie tozbijać wątku meczowego - przerzućcie dyskusję o piłce młodzieżowej:
http://www.forum.jednaodra.pl/viewtopic ... 5&start=75