33
autor: mahavishnuu
Rekord grał ostatnio z BKS-em i Odrą, miał więc możliwość porównania potencjału obydwu ekip. Sądząc z poniższych wypowiedzi trenerów naszych rywali gra Odry jakoś nie wywarła na nich wielkiego wrażenia.
Trener Rekordu Wojciech Gumola po meczu z Odrą powiedział:
„Lider był na naszym widelcu. W pierwszej połowie mogliśmy zdobyć jedną, dwie, a nawet trzy bramki. Zmarnowaliśmy trzy dogodne sytuacje, dwa inne ataki mogliśmy rozwiązać lepiej. Zakończyliśmy ten tydzień bez strzelonego gola. Taktyka nie zawiodła, ponieważ w rywalizacji z liderem wypracowane sytuacje należy wykorzystywać. Odra po przerwie dała nam przykład, jak to powinno wyglądać. Nie ma co gdybać odnośnie naszych osłabień. Takie mecze w sezonie się zdarzają. Nieobecność Bojdysa i Ruckiego to jedno, nasze niewykorzystane sytuacje drugie. Odra dysponuje silniejszą kadrą, zmiany w przerwie miały wpływ na grę rywala, na nasze poczynania również. Jedna korekta bywa czasami bardzo istotna. Wymuszone zejście Maślorza miało taki wymiar. BKS wywarł na mnie lepsze wrażenie od Odry, ale to moje subiektywne zdanie. Z meczu na meczu pokazuje ten zespół, że jest w formie”.
Trener BKS-u Rafał Górak:
„Nie patrzymy na to ile punktów dzieli nas od Odry Opole i ile możemy mieć straty jeżeli wygramy, bo opolanie - choć nie zachwycają - zdobywają punkty demonstrując doświadczenie, które w nich każe upatrywać faworyta do mistrzostwa III ligi”.