Ja cos czuje ze bedzie to modernizacja tego stadionu.To bedzie wygladalo jak jest w Niecieczy.

Póki co miasto jest zainteresowane poszerzeniem granic więc nowy stadion dla Odry jest póki co na bocznicy.
Mimo wszystko fajnie byłoby w końcu "dostać od Miasta" nowy obiekt spełniające wszystkie standardy i przyciągający większą rzeszę kibiców.
Może władze klubu powinny usiąść z włodarzami miasta do rozmów, żeby pokazać że sam klub chce nowego stadionu.
Oby nam się w końcu udało.

Z doświadczenia wiem jak wygląda siadanie do rozmów oraz podejmowanie decyzji przez władze miasta.
Co najdalej zostanie nam zakomunikowane, z wielką pompą, najlepiej przez media, jak to wspaniale urząd wymyślił takie a nie inne rozwiązanie. Oczywiście ten wiekopomny sukces i cudowne rozwiązanie wcześniej nie będzie z nikim konsultowane. Dla potwierdzenia moich wywodów, wystarczy spojrzeć na proces rozszerzania miasta Opola. Jeden z wójtów przyznał ma antenie radia Opole że o pomyśle dowiedział się z Nto.
Nie liczył bym na jakieś rozmowy i wypracowane rozwiazanie.
Bardziej będą to działania w trybie gaszenia pożarów (remont szatni, montaż krzeselek powiększenie wiat dla Rezerwowych)niż jakieś planowe kroki.

Właścicielem stadionu Odry jest MOSIR. Tak więc jeśli chcemy coś robić ze stadionem w przyszłości to trzeba się zwrócić raczej do MOSIRu, aby zlecili zrobienie w pierwszej kolejności koncepcji projektowej co można z tym stadionem zrobić ewentualnie jaki nowy stadion jest do wybudowania w tych warunkach obszarowych. Koszt takiej koncepcji może wynieść 20 tys. zł. Jeśli wynik nas nie będzie zadawalał to trzeba myśleć o zmianie lokalizacji. A wtedy to już większych ograniczeń nie będzie. Takie działania trzeba robić z wyprzedzeniem, bo jeśli tutaj nic się nie zmieści to znalezienie i przygotowanie nowego terenu może trwać w nieskończoność.

szmyta pisze:Z doświadczenia wiem jak wygląda siadanie do rozmów oraz podejmowanie decyzji przez władze miasta.
Co najdalej zostanie nam zakomunikowane, z wielką pompą, najlepiej przez media, jak to wspaniale urząd wymyślił takie a nie inne rozwiązanie. Oczywiście ten wiekopomny sukces i cudowne rozwiązanie wcześniej nie będzie z nikim konsultowane. Dla potwierdzenia moich wywodów, wystarczy spojrzeć na proces rozszerzania miasta Opola. Jeden z wójtów przyznał ma antenie radia Opole że o pomyśle dowiedział się z Nto.
Nie liczył bym na jakieś rozmowy i wypracowane rozwiazanie.
Bardziej będą to działania w trybie gaszenia pożarów (remont szatni, montaż krzeselek powiększenie wiat dla Rezerwowych)niż jakieś planowe kroki.

Mało wiesz o władzach miasta, a jeszcze mniej o rządzeniu ;) Są powody dla których zakomunikowano to w mediach i stoją za tym konkretne i merytoryczne argumenty. A o stadionie nikt nie będzie decydował bez naszego (kibiców) udziału.

Argumenty dla jednych, będą kontrargumentami dla drugich. W kwestii pierwszej zdecyduje zapewne centrala, natomiast stadion jest sprawa gminy Opole i na tym poziomie należy szukać szerokiego porozumienia, od prawa poprzez środek do lewa. W czerwcu pojawić musi się mocny argument. Tylko Awans !!

Obym się mylił co do władz miasta, a nowy stadion powstał jak najszybciej, w drodze konsensusu wypracowanego z uwzględnieniem racji wszystkich zainteresowanych ;) Rob65 ma rację że jest niezbędne bardzo szerokie porozumienie od prawa do lewa, pierwszym i niezbędnym krokiem jest powrót na centralny poziom rozgrywek. Dopiero wtedy można zacząć myśleć o ożywieniu ideii budowy nowego stadionu. Tu jest rola dla Nas Kibiców, aby ją zaszczepić u podstaw. Reprezentujemy środowiska o różnych poglądach i funkcjonujemy w różnych środowiskach, powinniśmy to wykorzystać aby budować porozumienie, jak to ładnie ujął rob65, od prawa przez środek do lewa. Gdy już wszystkie opcje będą za, wtedy będzie można się zastanawiać gdzie i jaki stadion należy wybudować, oraz za co go postawić.
Osobiście jak już dotrzemy do tego etapu to chętnie bym odwiedzał nowy stadion na Oleskiej 51.
A do tego awans musi być.

Ps. @LooZ^ - zmiana granic to nie jedyne działania władz Miasta podejmowane bez konsultacji z zainteresowanymi. A na rządzeniu się nie znam, nigdy nie miałem okazji ;)

Poszperałem trochę na stronie Geoportal i wyszło, że taki fajny stadion jaki powstał w Tychach mieści się na działce ok. 4,07 ha (bez bocznego boiska oraz bocznego fragmentu działki od strony płd-zach. Następnie wziąłem pod lupę działki jakie są na terenie stadionu Odry i śmiem twierdzić, że działka „główna” nr 123/23 oraz działka nr 123/26 ( wzdłuż ul. Kusocińskiego, a także nr 123/25 przed pawilonem klubowym zajmują łącznie ok. 3,50 ha. To teren bez kortów, bowiem one są położone na osobnej działce.
Dlatego moim zdaniem spokojnie w ten teren można wpisać nową bryłę stadionu.
Zważywszy, że istnieją trybuny o dużym pochyleniu np. 37%, jak choćby w Dortmundzie, to oczywiście na nasze potrzeby na takim terenie można uzyskać żądany efekt.
Rozpocząłbym od budowy trybuny od strony ul. Oleskiej, gdzie w podziemiach można urządzić niezbędną infrastrukturę (szatnie, odnowa, sale konferencyjną itp.), oczywiście rozbierając następnie archaiczny budynek klubowy, a to miejsce przeznaczyć np. na wymagany parking dla autobusów. Kolejnym etapem mogłaby być trybuna od strony kortów.
Miejsc parkingowych dla samochodów osobowych jest w odległości do 500 m dostatek, jak Okrąglak, Cieplak, wzdłuż ul. Wodociągowej, czy nawet Kusocińskiego po modernizacji.
Obyśmy tylko mieli takie zmartwienia będąc w wyższych klasach rozgrywkowych.
Temat do przemyślenia i dyskusji, skoro władze Opola są bardziej skłonne do rozbudowy obecnego obiektu.
A na teraz mam nadzieję, oby nie płonną, żeby jakiś geniusz nie „przypiął” wygranej w konkursie na budżet obywatelski tablicy wyników w poprzednim miejscu lub nie daj Boże do słupa oświetleniowego!

@ yano, dobry pomysł i dzięki za wykonaną pracę z sprawdzaniem wymiarów działek. Ja spojrzałem na początek wątku w którym jesteśmy, minęło już zgoła 5,5 roku od pierwszego postu. Niestety od tego czasu nie podjęto żadnej znaczącej decyzji dotyczącej dalszych losów stadionu piłkarskiego w Opolu. Nie wiem jak pozostali bywalcy forum, ale mi wydaje się że temat tak na poważnie nie istnieje dla władz miasta, zarówno poprzednich jak i obecnych. Tylko działania polegające na "gaszenia pożarów" bez żadnej koncepcji trwałego rozwiązania problemu.

Awans przyspieszy bieg zdarzeń, jest kluczowy, inaczej kwestia budowy będzie dalej odwlekana

Wiśniewski obiecywał stadion w swojej kampanii prezydenckiej. Zła wiadomość jest taka, że myślał o stadionie piłkarsko-żużlowym.
http://www.nto.pl/wiadomosci/opole/art/ ... ,id,t.html
Tak jak mówi rob65 tę dyskusję musimy odłożyć co najmniej do czerwca. Bez awansu nikt tematu nie podejmie.

Stadion piłkarsko-żużlowy ma sens jedynie w takich miastach, w których są zakorzenione tradycje żużla (Zielona Góra, Gorzów czy Leszno).
Wszędzie buduje się stadiony typowo piłkarskie (Tychy, Zabrze, Lublin, Białystok czy Bielsko - to te najświeższe).
Myślę, że głos kibiców też będzie miał znaczenie w momencie, kiedy prezydent ruszy temat stadionu.

Geordie's pisze:Stadion piłkarsko-żużlowy ma sens jedynie w takich miastach, w których są zakorzenione tradycje żużla ....

Obiektywnie mówiąc tradycje żużlowe w Opolu są bardzo duże, przypominam że polskich indywidualnych mistrzów świata w tej dyscyplinie jest dwóch: jeden z Opola, drugi z Bydgoszczy. To nie jest więc argument do budowy stadionu typowo piłkarskiego.

Rudy pisze:

Geordie's pisze:Stadion piłkarsko-żużlowy ma sens jedynie w takich miastach, w których są zakorzenione tradycje żużla ....

Obiektywnie mówiąc tradycje żużlowe w Opolu są bardzo duże, przypominam że polskich indywidualnych mistrzów świata w tej dyscyplinie jest dwóch: jeden z Opola, drugi z Bydgoszczy. To nie jest więc argument do budowy stadionu typowo piłkarskiego.

Nie kwestionuję sukcesów sprzed wielu lat ale mówiąc obiektywnie bardzo daleko nam do miast typowo żużlowych. Taki Falubaz czy Stal Gorzów od lat przyciągają kibiców i walczą o czołowe miejsca w ekstraklasie żużlowej. Jak zauważysz - w tych miastach nie ma praktycznie piłki nożnej.
W Opolu nawet w 3 lidze mecze piłkarskie przyciągają ponad 2000 widzów, a kiedy klub grał w I lidze, to meldowało się ich nawet ponad 5 000 (Widzew). Ograniczeniem bywał tylko brak miejsc na stadionie.
Odra ma plan (w co nikt z nas nie wątpi) awansować najpierw do II ligi a potem do I.

A propos sukcesów to w Odrze śmiało można wymienić osoby Pana Trenera Antoniego Piechniczka (nawiasem przemiły człowiek, który z wielką sympatią wypowiadał się o pracy w naszym klubie podczas niedawnego wykładu w Bibliotece Miejskiej), który zdobył 3 miejsce w MŚ, Józefa Młynarczyka (Puchar Mistrzów z Porto), Roman Wójcicki, Zbigniew Gut, Engelbert Jarek i jeszcze wielu innych.

Nie mam nic do żużla ale uważam, że każdy powinien mieć obiekt dedykowany do uprawianej dyscypliny. Na stadionie piłkarskim gra się w piłkę nożną a na żużlowym jeździ na motocyklach.

Frekwencja na Kolejarzu jest/była spora, wystarczyło przejechać się Wschodnią w dzień zawodów, nawet na tę parchatą ligę w której jeździli ludzi na stadionie było dużo, w czasach Nobana na stadion przychodziły rzesze liczone w tysiącach. Też nie jestem za łączeniem stadionów ale argument frekwencji i tradycji do mnie nie przemawia,bo zarówno futbol jak i żużel mają w Opolu spory potencjał jeśli chodzi o wypełnienie trybun.

I tutaj Rudy MA racje. Zuzel obok noznej with Opolu to bylo wielkie halo w calej Polsce. Na obu stadionach po kilka tysiakow. Zreszta lats 80-te to walki kibicow of wplywy with Opolu. I to walki w doslownym znaczeniu. Uwazam jednak, ze ciagnac dwie bidy Na garnuszku miasta sie nie da (historia MA uczyc ) , dlatego jestesmy tam gdzie jestesmy wraz z Kolejarzem. Miasto music postawic Na jeden sport zdecydowanie i w tym momencie Odra na dzis jest klubem numer jeden o czym wszyscy w Opolu wiedza. Dlatego odbudowac sport przez Odre, a w przyszlosci mozna sie zastanawiac and zuzlem. Jezeli w domu od lat nie MA Co jesc I ludzie (kluby) zdychali to kto decyduje sie Na drugie dziecko. Na dzis tylko Odra nozna. Kazdy rozsadny polityk powinien myslecl podobnie. Inaczej nigdy nie wydostaniemy sie z tego bagna. Pamietacie gdzie kilka lat temu byl Piascik z Gliwic. Czyli z niczego tez mozna jak sie chce, jak wszyscy beda chcieli tego!

Opole powinno wspierać przede wszystkim Odrę i Gwardię. Żużel od ponad dziesięciu lat w Opolu jest tylko komiczną posturą a nie poważnym klubem. Rok w rok problemy finansowe, brak odpowiedniego obiektu. Dla mnie tegoroczna dotacja jest zmarnowaniem pieniędzy. Żadne miasto w Polsce nie jest w stanie samo utrzymać klubu żużlowego, a w Opolu tak będzie w prawie 75% (reszta to zyski z biletów i drobna pomoc małych sponsorów). Po drugie stadion potrzebuje bardzo poważnego i generalnego remontu, co oznacza wyjebanie na Kolejarza kolejnego czeku w wysokości około 500 tysięcy złotych. Jeśli pojawi się poważny partner dla miasta i zechce inwestować w żużel, to wtedy można do tematu reaktywacji Kolejarza powrócić. Każdy kto choć odrobinę zna się na tym sporcie, wie że tegoroczna kadra Kolejarza w stosunku do innych ligowców jest na takim poziomie jak Piotrówki w porównaniu do Odry. Dlatego byłem zdecydowanie przeciwny tej dotacji.

Dlaczego Gwardia? Podoba mi się jak kibice walczą o ten klub, delegacja kibiców męczyła tego nowego vice prezydenta, chociaż sprawa była niezwykle dramatyczna - jak przecież kiedyś Nasza. I się udało. Wprawdzie mecze są rozgrywane w Komprachcicach, ale liczę na to że Gwardia przetrwa i będzie grała w przyszłym sezonie w Superlidze w Okrąglaku. Byłem na wszystkich meczach Gwardii oprócz może dwóch, kiedy terminy spotkań dublowały się z meczami Odry i chłopaki naprawdę zostawiały sporo zdrowia na parkiecie. Więc za Gwardię trzymam kciuki!

Natomiast uważam, że powiedzmy połowa dotacji dla Kolejarza powinna być przyznana Odrze. Najwyższa pora zacząć się wspinać w ligowej drabince i wskoczyć w końcu na stopień centralny. A tam już koszty idą w górę, więc uważam że dotacja powinna to przewidywać. I nie ma co pierdolić, że po awansie do II ligi najważniejszym celem będzie utrzymanie. Ostatnie miesiące pokazuję, że poziom jest niezwykle wyrównany i regularne punktowanie u siebie i czasami na wyjeździe daje możliwość bicia się o awans. Skoro Kluczbork mógł, to My też możemy. Stabilizacja kadrowa jest, zimą w końcu odbyło się bez rewolucji, więc trzeba to wykorzystać i dać z siebie 100%. Cel nadrzędny to tegoroczny awans, a później musimy zrobić wszystko aby w Opolu pojawił się długoletni plan przywracający Odrze należyte miejsce w szeregu obok innych śląskich drużyn w ekstraklasie! Odra to bezsprzecznie największe sportowe dobro Opola i trzeba o tym niedowiarkom przypomnieć.

Na temat Gwardii czy nie mieli oni sponsora, który sam wyremontował halę a oni się na niego wylali (nie wiem o co poszło ale wtedy pieniądze były w Gwardii i to ładne) a tak wyszła nieudolność działaczy (tak samo Orlika, który chyba za dużo wydał na smsy w konkursie NTO i gdyby nie dopłata 150 tyś. to też krucho było by z kasą w tym klubie), ale tak to jest jak oferuje się zawodnikom wirtualne pieniądze, które może się będzie miało :) Jeden z nielicznych plusów naszego zarządu jest to, że nigdy nie było chyba spóźnień w wypłatach. Ale niestety lepiej dać większe pieniądze klubom wyżej, żeby znowu zaoferowały ich zarządy więcej zawodnikom (bo za rok dostaniemy więcej od miasta i jakoś się spłaci długi). Sytuacja dziwnie znajoma jak parę lat u nas gdzie pewien Pan oferował duże pieniądze zawodnikom a sam lewe faktury wystawiał żonie :D
PS. Mogę się mylić jak tak to mnie poprawicie i na PW mi wytłumaczcie to zjawisko :)

Problem jest taki, że hala przy Kowalskiej nie należy do Gwardii tylko osoby prywatnej. Klub musiał płacić chyba 30 tysięcy złotych miesięcznie za jej wynajem. Po drugie coś kosztem czegoś, Superliga wymaga pewnego poziomu sportowego, a więc nakłady finansowe na kontrakty musiały być dopasowane do realiów Superligi. Pytanie zasadnicze jest takie czy zarząd nie podpisywał za wysokich kontaktów w I lidze, kiedy Gwardia awansowała z kompletem zwycięstw? Tu jest raczej pies pogrzebany.

Z tego co wiem ktoś na Gwardię dał w chuj siana, potem Gwardia spadła, a okazało się że siana nie ma. Dlatego ktoś się wkurwił i podniósł czynsz za wynajem hali na taki, że Gwardii nie było na to stać.

A teraz obniżył, bo Gwardia wraca na Kowalską. Ale kończmy z tym off-topem, Toropol wyremontowany, Okrąglak w tym roku przebudowany, czas na stadion z prawdziwego zdarzenia.

Łukasz 1945 pisze:A teraz obniżył, bo Gwardia wraca na Kowalską. Ale kończmy z tym off-topem, Toropol wyremontowany, Okrąglak w tym roku przebudowany, czas na stadion z prawdziwego zdarzenia.

w obecnej lidze nie masz na to szans :) Natomiast ligę wyżej już potrzebna jest chyba podgrzewana murawa ale mogę się myli.

A u nas nie ma podgrzewanej? coś tam kiedyś robili przecież.

Jaka podgrzewana?! :) to dowaliłeś teraz

U nas na pewno jest drenaż z nawadnianiem, tak sytuacja niekoniecznie musi łączyć się z podgrzewaniem