rob65 pisze:Szanowny Kolego Albercie,co do szkól ekonomii to powstrzymam się od tego kierunku dyskusji ponieważ zmuszony byłbym włączyć w to wątek szkoły Jarosława i spólki, a tego staram się unikać ponieważ mamy w Odrze wystarczająco punktów zapalnych. W kwestii armii zaciężnej to niestety Opolszczyzna stała się pustynią piłkarską i rynek jest kiepskawy. Lecz oczywiście pewnie można by go z pewnością lepiej penetrować. W tej kwestii zapewne można by zrobić więcej. I oczywiście jestem pro zarządowy,bo to zarząd Odry. Tak jak i Ty głosowałem za tym zarządem, z Mateuszem w jego składzie.
Looz, klubem rządzi zarząd , wybrany demokratycznie,przez członków stowarzyszenia, i odzwierciedla strony najbardziej zaangażowane w funkcjonowanie klubu. Oczywistym jest że miasto musi mieć w nim swój znaczący głos i ma, i mieć dalej musi, lecz ma się to dalej odbywać na zasadach obowiązujących w takich gremiach. Nie wyobrażam sobie jakiś innych form ingerencji, bo to zazwyczaj nie kończy się najlepiej, nie dla zarządu , a dla sprawy. A sprawą nadrzędną jest Odra !!!
Pozdrawiam Kolegów
Pudło, ekonomia Jarosława jest tak zbieżna z ekonomią Balcerowicza i tak socjalistyczna, że akurat włączenie tego wątku to raczej nie jest bat na mnie.
Rynek jest kiepski.. Nie potrzebujemy rynku. Trzeba było utrzymać w drużynie Michniewicza, Cope, Dejke i jeszcze paru piłkarzy, którzy w Odrze są od jakiegoś czasu i nie mają jej w d..e jak niektórzy, którzy już swojego seksualnego stosunku do Odry dowiedli latem. To byłby dość dobry początek. Nie ma też rynku skoro się go nie bada. Piłkarze z Opolszczyzny idą do Gwarka Zabrze, a nawet do Legii tylko nie do Odry. Na tej pustyni talenty wyławia Kluczbork, Zdzichy i inne jeszcze mniej interesujące kluby, tylko nie Odra. Dla Odry jest pustynia, za to okręg Oławsko-Wrocławski jest krainą płynącą mlekiem i miodem.
Głosowałem za zarządem pracującym rzetelnie na rzecz Odry, a nie za zarządem psów łańcuchowych jednej osoby, który odsuwa "niepasujących" członków od decyzji. Głosowałem za zarządem w całości, właśnie z Panem Magdziarzem i w świetle dzisiejszego oświadczenia, zarząd zawiódł w tym zakresie, gdyż czynnik kontrolno-zdroworozsądkowy okazał się być przez większość jego członków ignorowany.
Z tym odzwierciedlaniem stron nie przesadzajmy. Kto w zarządzie reprezentuje miasto? Człowiek który był ignorowany? Kto w zarządzie reprezentuje kibiców?