Po długim oczekiwaniu wreszcie na boiska wybiegną piłkarze III ligi opolsko-śląskiej. Oczywiście mowa tutaj o meczach ligowych.
Fotel lidera przez zimę zajmowała opolska Odra i chyba wszyscy życzylibyśmy sobie taki scenariusz na koniec sezonu. Do rozegrania zostało jeszcze 17 spotkań. Zaczynamy wiosnę od meczu z rezerwami Podbeskidzia Bielsko Biała. Rywal znajduje się dopiero na 14 pozycji z 25 punktami. Na wyjazdach zgromadził ich 10 (2 wygrane: z Górnikiem II i Swornicą). Odra u siebie gra bardzo skutecznie. 9 zwycięstw i tylko 1 remis. Zatem faworytem mogą być tylko opolanie. Warto jednak przypomnieć, że w Bielsku przegraliśmy 0:4. Wg mnie Odra wygra różnicą co najmniej dwóch bramek.

Na pewno w tym meczu nie zagra nikt z najlepszej 18-tki ekstraklasowego Podbeskidzia. Nasz mecz i ekstraklasowy jest w tym samym dniu. Forma rezerwowych drużyn to zawsze jest zagadka. Natomiast na pewno mają pojęcie jak strzelać bramki, co nam dobitnie pokazali. Nadszedł jednak czas rewanżu. Teraz przejedzie się po nich walec pod nazwą Odra Opole. Jeśli Odra nie zagra już żadnego sparingu, to nikt od nich, nie będzie miał okazji zobaczyć w jakiej dyspozycji jest nasz zespół. Ostatnie sparingi i składy Podbeskidzia II :
24.01. TSP II 2:0 (1:0) Iskra Klecza Dolna
31.01. TSP II 1:5 (1:3) Soła Oświęcim
01.02. Soła Ośw. 5:1 (3:1) TSP II
11.02. Wisła II K.1:3 (1:2) TSP II
14.02. Pszczyna 3:1 (2:0) TSP II
21.02. TSP II 1:0 (0:0) Góral Ż. skład http://www.sportowasilesia.com/podbeski ... 10931.html
28.02. TSP II 4:3 (1:2) Drzewiarz Jasienica skład http://www.90minut.pl/sparing/1/sparing11399.html

Podobna akcja będzie z Piastem II - pierwsza drużyna gra chwilę po zakończeniu meczu rezerw. Niestety, Ruch przełożył mecz rezerw właśnie z tego powodu, bo tu też była kolizja.

Podbeskidzie II w sobotę 07.03 zagrało sparing z IV ligowym Krupińskim Suszec wygrywając 11:0. Bramki : Bartosz Śpiączka (cztery), Dariusz Kołodziej (trzy; w tym jedna z karnego), Idrissa Cissé (dwie), Wojciech Trochim, Kamil Jonkisz.
Skład Podbeskidzia :
Madejski (60. J. Felsch) - Górkiewicz (15. Maślanka), Pietrasiak, Jarosz (60. Walkiewicz), Mazan - M. Felsch, D. Kołodziej, Jonkisz, Trochim, Śpiączka - Cisse.

No kilka nazwisk tutaj daje radę (Górkiewicz, Pietrasiak, Mazan, Kołodziej, Śpiączka) - ale oni zapewne będą w 18 meczowej, więc nie wystąpią przeciw nam (a przynajmniej większość z nich).

Górkiewicz, Mazań i Śpiączka siedzieli na ławce rezerwowych na wyjazdowym meczu z Legią 1 marca. Śpiączka w 46 min. wszedł na boisko. Wynik 3:0 Legia. Natomiast w spotkaniu u siebie 8 marca z Koroną Kielce już ich w szerokim składzie nie było. Wynik 2:2. Tak więc widać, że jest możliwa taka sytuacja, że trzech ekstraklasowych graczy przyjedzie do Opola. Odra nie może tego meczu zlekceważyć. Popatrzcie na GKS Tychy z Hajto wszystkie sparingi powygrywali, a w lidze z Arką Gdynia dostali 4:0.

Jak myślicie, ilu Garncarczyków wyjdzie w pierwszym składzie? Ja stawiam na trzech (Janusz, Krzysztof, Waldemar)

Janusz chyba nie na 100% w pelni formy. Mysle ze Waldek i Krzysiek a Mareusz i Janusz na zmiany.

Mam pytanko: czy kartki otrzymane przez naszych nowych zawodników Żeglenia i Ałdasia przechodzą z 2 ligi do 3 ligi? (obaj otrzymali w swoich poprzednich klubach 3 żółte kartki).

Podsumowałbym ten mecz krótko,najważniejsze 3 punkty

trzy punkty i bez komentarza

3 punkty bezcenne, Polonia, BKS, Zdzieszowice i Skra wygrali również swoje mecze. Gdybyśmy w tej kolejce zgubili punkty Polonia miała by nad nami 1 pkt przewagi, a przewaga nad BKSem i Zdzieszowicami stopniała by do 1 oczka.

Fatalne warunki, padający deszcz. Liczą się jednak 3 punkty. Widać było przebłyski dobrej gry, miejmy nadzieję, że na suchej murawie będzie dużo lepiej.

i jest to najlepsze podsumowanie. o ile pierwsza polowa byla w miare o tyle druga tragiczna srodka pola brak duzo strat brak utrzymania pilki. Weinzettel tragedia wyjscie do dosrodkowan tragiczne dobrze ze nie skonczylo sie to utrata bramki K. Gancarczyk nie na swoim poziomie, jedna pilka do Gladkowskiego ktory i tak byl na spalonym i tyle, W.G. o ile w pierwszej polowie pare pilek rzucil ktore pokazuja wysoka jakosc tego zawodnika o tyle druga polowa dramat podanie do niego konczylo sie strata kazdorazowo do zmiany po 60min.no wlasnie, brakowalo mi w 2pol wejscia Copy do srodka pola wlasnie za W.G. no i rezerwowi zawsze cos wnosili do gry lecz dzis nic nie dal zaden zmiennik.

na plus wszyscy obroncy, podobal mi sie Abramowicz.no i Janusz oczywiscie. moze nie ma wielu kontaktow z pilka w meczu ale kazda jego akcja to jakosc, przerasta ta lige co po raz kolejny pokazal.

w PBB zagralo paru zawodnikow z szerokiej kadry lecz glownie ci rezerwowi, nie spodziewalem sie ich az tylu. co nie zmienia faktu ze inauguracja do zapomnienia mamyy 3pkt i to najwazniejsze. kazdy z czolowki wygral swoje mecze wiec sytuacja w tabeli sie nie zmienia

no tu akurat racja Janusz to duzo wyzsza bajka niz reszta( dajmy prawdę faktom) oby tylko chciał grac w Opolu jak najdłuzej
a swoja droga ""Garnki"" do boju

Pierwsza od 5 lat wygrana na inaugurację rundy wiosennej, ważne 3 punkty wywalczone w trudnych warunkach. Chyba jeden z najsłabszych meczów u siebie w tym sezonie ale mimo to wygrana.

Zgadzam się. Janusz to poziom ekstraklasy.
Co do minusów to na pewno zbyt wiele niecelnych podań S. Deji. Po sparingach można było oczekiwać nieco lepszej formy. Ale ważne, że są 3 punkty.

Szkoda, że na inaugurację wypadły nam zespoły rezerw ekstraklasowych, bo one raczej miały warunki do przygotowania się do sezonu. Odra wygrała to najważniejsze. Nowi zawodnicy zaliczyli debiut. Czas chyba będzie grał na naszą korzyść jak w poprzedniej rundzie. Szczytu formy potrzebujemy na najważniejsze mecze w maju i czerwcu.

Nie ma się co spinać. Dyscyplina taktyczna w takich drużynach (rezerwach Ekstraklasowych) jest zawsze wyższa, no a murawa to dzisiaj grzęzawisko, wiele razy było widać jak piłka leci zupełnie inaczej niż miała.

Dokładnie boisko było straszne, nie wiem czy po zimie (lekkiej) boisko po prostu tak wygląda, czy doszło do jakiegoś zaniedbania ze strony klubu...?
Można uznać, że kolejka się nie odbyła bo wszyscy co mieli wygrać wygrali.
Jednak trzeba przyznać, że Chłopaki pokazali, że sa mocni...wygrali i dzieki temu nie musimy się tu rozpisywać o warunkach pogodowych, boisku o pierwszej kolejce o drużynie ekstraklasowej itd itp,

Teraz trzeba wygrać pierwszy wyjazd...a Trener niech nie zapomina o bordowych spodniach w najważniejszych momentach...

Geordie's pisze:Zgadzam się. Janusz to poziom ekstraklasy.

A ja się nie zgadzam. Przyznam szczerze, że podejrzewałem, że wejdę na forum i zobaczę zachwyty nad J.Gancarczykiem, a według mnie był wczoraj najbardziej irytującym graczem (co jednak nie równa się z 'najsłabszym'). Może i gra efektownie, ale bardzo chimerycznie, coś jak Obraniak - parę świetnych zagrań przesłania brak pracy w defensywie, nie wracanie się (zarówno do obrony, jak i ze spalonych) czy pressing a'la Maciej Iwański (http://www.youtube.com/watch?v=VSOkecp8ETc - no jakbym widział wczorajszą grę Janusza). Nie mówię, że nie jest potrzebny w drużynie, ba, uważam, że zasługuje na pierwszą "11-tkę", ale boczny obrońca grający na jego stronie musi zachowywać pełną koncentrację przez cały mecz i wykonywać niejako podwójną robotę. Stąd za wczorajszy mecz chciałbym wyróżnić Abramowicza. A nagrodę dla najlepszego gracza meczu musi zgarnąć Michniewicz, który czyścił w defensywie i przynajmniej kilka razy zapobiegł groźnym akcjom bramkowym rywali. W sumie jedyny wyraźny plus wczorajszego trochę nijakiego meczu.

respest pisze:

Geordie's pisze:Zgadzam się. Janusz to poziom ekstraklasy.

A ja się nie zgadzam. Przyznam szczerze, że podejrzewałem, że wejdę na forum i zobaczę zachwyty nad J.Gancarczykiem, a według mnie był wczoraj najbardziej irytującym graczem (co jednak nie równa się z 'najsłabszym'). Może i gra efektownie, ale bardzo chimerycznie, coś jak Obraniak - parę świetnych zagrań przesłania brak pracy w defensywie, nie wracanie się (zarówno do obrony, jak i ze spalonych) czy pressing a'la Maciej Iwański (http://www.youtube.com/watch?v=VSOkecp8ETc - no jakbym widział wczorajszą grę Janusza). Nie mówię, że nie jest potrzebny w drużynie, ba, uważam, że zasługuje na pierwszą "11-tkę", ale boczny obrońca grający na jego stronie musi zachowywać pełną koncentrację przez cały mecz i wykonywać niejako podwójną robotę. Stąd za wczorajszy mecz chciałbym wyróżnić Abramowicza. A nagrodę dla najlepszego gracza meczu musi zgarnąć Michniewicz, który czyścił w defensywie i przynajmniej kilka razy zapobiegł groźnym akcjom bramkowym rywali. W sumie jedyny wyraźny plus wczorajszego trochę nijakiego meczu.

Dokładnie. Nie spodziewałem się tak dobrej gry Abramowicza.