Ostatnia kolejka ligowa w tym roku. I to jeden z najważniejszych meczów - derby z Ruchem Zdzieszowice. Rywale na pewno zaskakują formą. Zajmują 4 lokatę z dorobkiem 39 punktów. U siebie mają świetny bilans 7-2-1. Jedyna porażka to mecz z BKS. Odra z kolei jest liderem, mistrzem jesieni. Opolanie są w genialnej formie, ale derby rządzą się własnymi prawami. Teoretycznie najbardziej prawdopodobny jest remis ale może nasz zespół znów sprawi miłą niespodziankę i zgarnie 3 punkty?

Mecz o spokojną zimę i przygotowanie do rundy wiosennej, w Opolu przełamaliśmy derbową niemoc po super wejściu Wolnego, więc liczę na podtrzymanie fenomenalnej passy. Jesteśmy w gazie, obrońcy grają pewnie, pomocnicy kreują mnóstwo akcji, napastnicy strzelają jak na zawołanie, musimy to wykorzystać;)

Jeśli Odra jest w gazie to musi to wykorzystać do maksimum. Nie wiadomo co będzie na wiosnę, a przy wygranej mamy 10 pkt. nad Zdzichami i "tylko" 17 meczy do zagrania.

Plan minimum - remis. Zachowujemy przewagę nad nimi i jednocześnie mamy korzystny bilans, a nie wiadomo czy Zdzieszowice nie będą jednak finalnie rywalem do awansu. W przypadku wygranej Odry, będziemy wszyscy w siódmym niebie, a biorąc pod uwagę formę naszej drużyny, są na to ogromne szanse. Niestety, Zdzieszowice też radzą sobie ostatnio bardzo dobrze.

Tak czy inaczej, jest to jeden z trzech najważniejszych meczów, jakie zostały w tym sezonie zasadniczym i jednocześnie najważniejszy wyjazd. Oczywiście pozostałe dwa kluczowe mecze to Polonia i BKS u siebie. A później jedziemy do Kleczewa:)

Kurde co za komentator. Ciezko sie tego słucha!
yyy eeee yyyyy

Odra prowadzi? Strasznie mi tnie transmisje

http://polskieligi.net wyniki na żywo III liga opolsko-śląska

http://www.lajfy.com/match/index/date/2 ... /id/128355

dla tych co wola tekstkowa niz radiowa

Po 70 minutach przegrywamy 1:2. To świadczy jak trudnym rywalem w walce o awans mogą być Zdzichy. Trzeba koniecznie zapunktować dziś

koniec, przegrywamy, nie wierzę, ale żal...

Bilans bezpośredni mamy na remis. Szkoda, bardzo szkoda tej porażki. Droga do 2 ligi będzie trudna ale to my jesteśmy liderem. Wiosna będzie dla Odry

Kubeł zimnej wody na rozpalone głowy po wysokich wygranych z Pniówkiem i Polonią Łaziska. W pierwszej połowie duża przewaga Odry. Ruch cofnięty nie zamierzał chyba prowadzić gry. Od początku drugiej wystarczyło, że Ruch od początku mocno zaatakował Odrę i były dwie bramki. Pierwsza - świetny rzut wolny i główka nie do obrony. Warto zapamiętać to do własnych zagrań. Druga bramka to znowu stały fragment i zamieszanie w polu karnym. Generalnie jeśli obrona popełnia takie błędy to trudno wygrać mecz z solidnym byłym II ligowcem. Materiał do analizy przez zimę. I chyba do wzmocnień w formacji obrony, bo Odra za dużo traci bramek jak na lidera.

Doskonały wynik dla tych co myślami byli już w barażach. Wracamy na ziemię.

Wszystkiego się wygrać nie da, nie ma co narzekać tylko cieszyć się z lidera na zimę, bo przed rozpoczęciem sezonu mało kto by się spodziewał, że tak się ten rok skończy.

Tak to prawda . Jedno zwycięstwo to nie sukces jedna porażka to nie klęska!!! DO BOJU OKS!!!!

Jesienne mecze kończymy mając tylko dwa punkty więcej od Polonii, która dzisiaj wygrała 1-2. Do grupy pościgowej dodać należy jeszcze BKS i Zdzichy, które mają 4 punkty mniej od nas. Jak więc widać, na wiosnę wszystko zacznie się praktycznie od początku.
Co trzeba zmienić? Na pewno grę w obronie, w meczach z Bielskiem i Ruchem straciliśmy wszystkie 4! bramki po stałych fragmentach gry. Na wiosnę do takich sytuacji dopuścić nie możemy. Mamy przewagę, u siebie gramy z czołówką (Polonia, Bielsko, Skra, Jastrzębie), Oleska to w tym sezonie twierdza i tak powinno pozostać do końca sezonu!
Z kadry należy jak najszybciej wypierdolić Kocura, reszta raczej się sprawdziła lub grała bardzo mało (Napora, Garyga,Kowalczyk). Właśnie Kowalczyk, sam już nie wiem co jest z tym chłopakiem? O ile mnie pamięć nie myli, debiut zanotował z Koroną, Odra wygrała 2-0, a on rozegrał świetne spotkanie. Obecnie Smółka to już kolejny trener, który nie daje mu szans, może więc najwyższa pora się pożegnać?

Ktoś wie jaki jest finał tej sprawy: http://www.olimpijska2.pl/index.php?opt ... &Itemid=51.

Było odwołanie PB? Była decyzja?

W grudniu będzie decyzja.

Skrót meczu: http://www.youtube.com/watch?v=Ujvxoru8 ... r_embedded
Dwie dosyć niefortunne interwencje Wichmana, przy 1 bramce dla Zdzieszowic wydaje się, jakby ręce schował

Gol na 2:1 ze spalonego był

mario11983 pisze:Skrót meczu: http://www.youtube.com/watch?v=Ujvxoru8 ... r_embedded
Dwie dosyć niefortunne interwencje Wichmana, przy 1 bramce dla Zdzieszowic wydaje się, jakby ręce schował

Pytanie kto przykrył chłopa, który się schylił (prawie usiadł na murawie), żeby uderzyć głową? A odnośnie 2 bramki zobaczcie jak zachował się obrońca (chyba Michniewicz) co na tak doświadczonego zawodnika nie powinno się wydarzyć...
PS. oba rzuty wolne po mega głupich faulach :)

swendrak pisze: Pytanie kto przykrył chłopa, który się schylił (prawie usiadł na murawie), żeby uderzyć głową? A odnośnie 2 bramki zobaczcie jak zachował się obrońca (chyba Michniewicz) co na tak doświadczonego zawodnika nie powinno się wydarzyć...
PS. oba rzuty wolne po mega głupich faulach :)

Właśnie to samo chciałem napisać. Pierwsza bramka - trzej nasi gracze z lewej stoją i patrzą jak gość niepokryty strzela sobie bramkę. Druga bramka Michniewicz nie był zainteresowany napastnikiem Ruchu. Tak więc w tym meczu obrońcy byli nieobecni. A po drugie pośrednią przyczyną utraty bramek były faule na graczach Ruchu. Jak się nie nadąża za zawodnikiem to w efekcie się go fauluje. Duża krecha dla obrońców w tym meczu.

pierwszy gol Leona, zlekcewazyl zawodnika wybiegajacego dosyc blisko miejsca z ktorego wolny byl wykonany, drugi gol niestety znow na konto Leona, odpowiadal za zawodnika i zszedl do srodka.podejrzewam ze jego zachowanie bylo spowodowane tym ze druzyna chciaa lapac na spalonego i jestem ciekaw czy w tej sytuacji faktycznie byl spalony

fan z krytej pisze:pierwszy gol Leona, zlekcewazyl zawodnika wybiegajacego dosyc blisko miejsca z ktorego wolny byl wykonany, drugi gol niestety znow na konto Leona, odpowiadal za zawodnika i zszedl do srodka.podejrzewam ze jego zachowanie bylo spowodowane tym ze druzyna chciaa lapac na spalonego i jestem ciekaw czy w tej sytuacji faktycznie byl spalony

stałem akurat na linii podania, spalony był

Szyman pisze:

fan z krytej pisze:pierwszy gol Leona, zlekcewazyl zawodnika wybiegajacego dosyc blisko miejsca z ktorego wolny byl wykonany, drugi gol niestety znow na konto Leona, odpowiadal za zawodnika i zszedl do srodka.podejrzewam ze jego zachowanie bylo spowodowane tym ze druzyna chciaa lapac na spalonego i jestem ciekaw czy w tej sytuacji faktycznie byl spalony

stałem akurat na linii podania, spalony był

Nie było spalonego, Peroński złamał linię spalonego