Re: 5. kolejka: Odra Opole - Rozwój Katowice (sb. 24.08.2013

4
To zawsze ciężki przeciwnik, ze starych czasów III-ligowych pamiętam że byli solidną drużyną na 5-6 miejsce i pewnie podobnie próbują się spozycjonować w nowej II lidze. Ale to wszystko nieważne - tak jak kiedyś pisałem, musimy u siebie wygrywać wszystko. Ze Zdzieszowicami straciliśmy 2 pkt, które trzeba będzie nadrobić na wyjeździe, z Rozwojem trzeba po prostu wygrać, chociaż będzie cieżko.
Ciekawostka: w zeszłym sezonie Rozwój wygrał na wyjeździe 7 razy, bardzo dobrze radząc sobie z drużynami sąsiadującymi z nim w końcowej tabeli (wyjazdowe 2:1 z Polkowicami, Chrobrym i Calisią). W tym sezonie 2 wyjazdy i dwa skrajnie różne wyniki - pogrom Rozwoju w Kluczborku i pogrom Rakowa w Częstochowie, a oba te kluby należy przecież rozpatrywać jako kandydatów do miejsc 3-8. Wygląda na to, że wszystko się może zdarzyć, a najważniejsze będzie to, jak zagra Odra.

Re: 5. kolejka: Odra Opole - Rozwój Katowice (sb. 24.08.2013

5
Ale patrząc na grę widać, że ambicji chłopakom nie brakuje (wiem, wiem "nie chwal dnia przed zachodem słońca".
Jeżeli Odra zagra to, co umie najlepiej, wykorzysta szybkość Tomanka, uderzenie z dystansu Deji i Copy, a z tyłu zagra na zero to będzie dobrze.
"Mierz siły na zamiary - to idealne zdanie tłumaczy czemu nie zrobiłem czegoś tam.. Chuja, siły zawsze trzeba zwiększać!"

Re: 5. kolejka: Odra Opole - Rozwój Katowice (sb. 24.08.2013

17
Relacja na szybko: obrona (zwłaszcza boki) do wymiany, masa niewykorzystanych setek, panu Kocurowi trzeba na 2 mecze podziękować i wpuścić Setle bo po jego wejściu pod polem karnym się ożywiło, kiksu bramkarza i bramki z połowy na 0:2 nie będę komentował bo każdemu się zdarza no i przede wszystkim brak szczęścia,. A na myśli mam słupek Dejki (jednego ze słabszych dzisiaj), kilka karygodnych zagrań Tomanka w licznych sytuacjach 2 na 1 lub 3 na 2. Co do Rozwoju to wykorzystali co mieli. Z Głogowem zagrałbym w składzie: bramka bez zmian, Kowalczyk, Michniewicz/Drąg, Lalko, Krawiec, Tomanek, Copa, Glanowski, Dejka, Cieluch, Setla. I liczyć na grę z kontry.
NIE DLA SMÓŁKI W OPOLU

Re: 5. kolejka: Odra Opole - Rozwój Katowice (sb. 24.08.2013

18
i właśnie krótka relacja z meczu:
Mecz w pierwszych 20 minutach był wyrównany, może z niewielkim wskazaniem na Rozwój. Jednak potem zaczęło się coś psuć w naszym zespole. Dużo błędów w obronie, brak szybkich akcji. Efektem tego był fatalny w skutkach błąd M. Surowiaka i gol na 0:1. Moim zdaniem należy uczulić obrońców, aby nie kiwali przed własnym polem karnym. Do przerwy schodziliśmy ze stratą jednej bramki.
W II połowie stało się coś, czego chyba nikt się nie spodziewał. Odra, szalenie zmotywowana, ruszyła do ataków. Akcje sunęły jedna za drugą. W ciągu 8 minut mieliśmy 6 (!!!) sytuacji bramkowych. Piłka jak zaczarowana nie chciała wpaść do bramki, nawet z 4 metrów ... I wtedy stało się - kolejny (wiel)błąd - tym razem naszego bramkarza. Nieudane wyjście i wybicie wprost pod nogi piłkarza Rozwoju. Lob i piłka wpada do bramki. 0:2. Co ciekawe, Odra grała dalej ambitnie i można było po cichu myśleć o bramce kontaktowej. Ale znów na przeszkodzie stanął bramkarz Sławik (miał "dzień konia"). Wybroniona główka (bodaj Kocura) z 3 metrów to coś niewiarygodnego. I potem Rozwój rozegrał jedną ładną akcję i ... zdobył gola. Odra w końcówce dalej atakowała. Efektem był .. stracony kolejny gol.
Podsumowując - błędy, błędy, błędy - to przyczyniło się do naszej porażki. Warto pochwalić piłkarzy za walkę do końca mimo niekorzystnego wyniku. Mieliśmy swoje sytuacje i nie wykorzystaliśmy. Słabo prezentowała się szczególnie prawa strona (Surowiak, Wolny). Rozwój bezwzględnie wykorzystał nasze błędy. Na plus zmiana Setli. Widać, że ten zawodnik zasługuje na więcej szans.
ODRA OPOLE 1945

Re: 5. kolejka: Odra Opole - Rozwój Katowice (sb. 24.08.2013

20
Geordie's pisze:i właśnie krótka relacja z meczu:
Mecz w pierwszych 20 minutach był wyrównany, może z niewielkim wskazaniem na Rozwój. Jednak potem zaczęło się coś psuć w naszym zespole. Dużo błędów w obronie, brak szybkich akcji. Efektem tego był fatalny w skutkach błąd M. Surowiaka i gol na 0:1. Moim zdaniem należy uczulić obrońców, aby nie kiwali przed własnym polem karnym. Do przerwy schodziliśmy ze stratą jednej bramki.
W II połowie stało się coś, czego chyba nikt się nie spodziewał. Odra, szalenie zmotywowana, ruszyła do ataków. Akcje sunęły jedna za drugą. W ciągu 8 minut mieliśmy 6 (!!!) sytuacji bramkowych. Piłka jak zaczarowana nie chciała wpaść do bramki, nawet z 4 metrów ... I wtedy stało się - kolejny (wiel)błąd - tym razem naszego bramkarza. Nieudane wyjście i wybicie wprost pod nogi piłkarza Rozwoju. Lob i piłka wpada do bramki. 0:2. Co ciekawe, Odra grała dalej ambitnie i można było po cichu myśleć o bramce kontaktowej. Ale znów na przeszkodzie stanął bramkarz Sławik (miał "dzień konia"). Wybroniona główka (bodaj Kocura) z 3 metrów to coś niewiarygodnego. I potem Rozwój rozegrał jedną ładną akcję i ... zdobył gola. Odra w końcówce dalej atakowała. Efektem był .. stracony kolejny gol.
Podsumowując - błędy, błędy, błędy - to przyczyniło się do naszej porażki. Warto pochwalić piłkarzy za walkę do końca mimo niekorzystnego wyniku. Mieliśmy swoje sytuacje i nie wykorzystaliśmy. Słabo prezentowała się szczególnie prawa strona (Surowiak, Wolny). Rozwój bezwzględnie wykorzystał nasze błędy. Na plus zmiana Setli. Widać, że ten zawodnik zasługuje na więcej szans.
tak wszystko prawda 100% ale są mecze w których nic nie wychodzi oby to był tylko przejściowy kryzys......

Re: 5. kolejka: Odra Opole - Rozwój Katowice (sb. 24.08.2013

21
Po meczu w Kluczborku, czułem się jak bym dostał obuchem w łeb. Ale tłumaczyłem to, tymi trzema meczami Pucharu Polski po 120 minut każdy. Starałem się również wmówić sobie, starą piłkarską prawdę, że lepiej przegrać raz 0-5 niż pięć razy 0-1. Jak widać sto się sprawdziło. Tego również życzę Odrze.
Mecz w naszym wykonaniu na prawdę dobry. Odra bardzo cofnięta co mnie bardzo zaskoczyło. Po stracie gola gola coś zaczęło się coś z przodu dziać. Gdyby nie słupek (wielki fart), to różnie się to mogło skończyć. Kuriozalna bramka na 2-0 pozamiatała mecz.
Życzę Wam powodzenia w Głogowie. Mam nadzieję, że nasze kluby będą w pierwszej ósemce po zakończeniu sezonu. Hej Rozwój!

Re: 5. kolejka: Odra Opole - Rozwój Katowice (sb. 24.08.2013

22
Dwa mecze ze średniakami u siebie i tylko jeden punkt, przy czym to 0:4 to już prawdziwy blamaż. To jeszcze początek sezonu i będzie gdzie to odrobić, ale i tak zaczyna mnie to niepokoić. Inaczej zaczynam też patrzyć na mecz z Miedzią - Miedź po 5 kolejkach I ligi jest w strefie spadkowej, bo nie jeszcze ani razu nie wygrała. Mam nadzieję, że ten zimny prysznic zadziała mobilizująco przed najbliższymi, trudnymi meczami i oprócz wygranej z Polkowicami uda się uciułać chociaż punkt w Głogowie.

Ech, mam wrażenie że nasi piłkarze lubią utrudniać życie sobie i klubowi. W zeszłym sezonie tragiczny początek sprawił, że frekwencja na trybunach przez cały sezon nie była taka, jaka powinna być w klubie walczącym o awans. Dodatkowo do ostatnich kolejek trzeba było drżeć o awans w tej słabej lidze, w której innych chętnych do awansu nie było. Chcąc się utrzymać, nie można przegrywać u siebie i mój mały bilans punktów potrzebnych do utrzymania pokazuje -5.

To, co mnie jeszcze zastanawia, to to jaką właściwie drużyną jest Rozwój. Taką słabą jak w Kluczborku, czy taką dobrą jak w Opolu czy Częstochowie? Bo jeszcze się zaraz okaże, że powtórzą swój zwycięski sezon w III lidze - wtedy też początek im nie wyszedł, a później kosili całą ligę równo, mimo że nikt się po nich tego nie spodziewał.

EDIT: po obejrzeniu skrótów - tragiczny mecz Danowskiego. Pierwsza i druga bramka mocno go obciążają, przy czwartej też się źle zachował. W kolejnym meczu powinien grać drugi bramkarz. Problem polega na tym, że takiego nie mamy...
Ostatnio zmieniony niedziela, 25 sierpnia 2013, 8:03 przez zebro, łącznie zmieniany 2 razy.