Jedna Odra

Po 15 latach mamy przyjemność gościć ekipę z Lublina. Mecz za tzw. "6" pkt (ale nie decydujący) z bezpośrednim rywalem w walce o miejsca barażowe. Motor od trzech spotkań nie wygrał, Odra ma trzy kolejne zwycięstwa. Obie ekipy będą dążyć do wygrania więc szykuje się fajne spotkanie na boisku ale i na trybunach. Na ten moment poszło tylko ok. 1 tys. biletów, oby dzisiaj ruszyło.

Tylko zwycięstwo !

Patrząc na dotychczasowe wyniki w tej kolejce, jutrzejszy mecz zyskał troszkę na randze.

Szkoda tego comebacku Katowic z Polonią, ale też nie ma co liczyć na innych, jak wszystko w rękach i nogach Odry. Najbliższe 3 mecze ultra ważne, choć paradoksalnie w najlepszej formie jest zespół, który będziemy podejmować w ostatniej kolejce, kiedy już dużo się może w tabeli wyjaśnić.

Dokładnie, wszystko w naszych rękach, nogach no i w głowach. Jak zawsze oczekuje ładnej gry i dobrych wyników to jak przychodzi końcówka sezonu to hu... z grą, ważne żeby wygrać, nie ważne jak.

Wszyscy łupią Sosnowiec a nam się czkawką odbijają stracone punkty

Zemło w składzie a ma 8 żółtych kartek, o co chodzi?

Pikk jest kurwa fatalny, dawno takiego parodysty nie było w kadrze…

Motor jak narazie wszystko żeby zdobyć karnego, no i się udało.

Obrona dzisiaj fatalnie

Odra w ogóle wyszła na pierwszą połowę?

Całkowita dominacja Motoru, całkowita…

Pierwsza połowa to był pojedynek gołej dupy z batem, jak mawiał klasyk.

Ale kompromitacja…

Ponabijaliśmy trochę punktów z dolnymi rejonami tabeli, przyszedł ważny test i oblaliśmy, z resztą nie pierwszy raz.

Prawda jest taka, ze na awans ta kadra jest miejscami za krótka. Skoro muszą grać Pikk czy Mikinic, a za Antczaka wchodzi Surzyn, to nie ma co oczekiwać cudów. Nie wiem też dlaczego nie wróciliśmy do dobrze prezentującej się pary Kamiński-Piroch. Do tego doszedł wyjątkowo błąd bardzo pewnego Halucha i to wystarczyło.

Jeszcze nie wszystko stracone ale pierwszy test oblany, czas na studencki „drugi termin” w piątek.

Już było ładnie w tabeli . Chyba aż za ładnie. Ten mecz był papierkiem lakmusowym. Awans okazuje się mocnym kwachem. Co zrobiła policja na koniec to zakrawa na kabaret. Nie pamiętam kiedy z własnego stadionu wychodziłem w szpalerze luf karabinowych. Trauma dla dzieci .

Niestety zenada dzisiaj 😒
Teraz obawiam się że tylko 4 zwycięstwa nas uratują, ale po takim meczu ciężko o optymizm

Motor nawet jak stanął to i tak był lepszy od nas 😒

O meczu nie ma co pisać.
Konsekwencja wyniku jest taka że mamy 3 pkt do 6 miejsca i dodatkowo gorszy bilans z Motorem, czyli de facto 4 pkt.
Cztery kolejki do końca, marnie szanse na baraż, ale te oczekiwania były chyba jednak ponad nasze możliwości.

Myślę że czołówka jeszcze potrąci punkty.
Jak wygramy wszystko do końca to baraze będą
... Jak
Myślę że nawet 9 pkt w 4 ostatnich meczach może na 6 starczyć.

Niestety po dzisiejszym meczu ciężko o optymizm

rob65 pisze: poniedziałek, 29 kwietnia 2024, 21:13 O meczu nie ma co pisać.
Konsekwencja wyniku jest taka że mamy 3 pkt do 6 miejsca i dodatkowo gorszy bilans z Motorem, czyli de facto 4 pkt.
Cztery kolejki do końca, marnie szanse na baraż, ale te oczekiwania były chyba jednak ponad nasze możliwości.

Z drugiej strony tracimy 3 pkt do 5. w tabeli Wisły Kraków i mamy z nimi lepszy bezpośredni bilans.

Jak przegramy z Łęczną, to myślę że koniec szans, także parę dni na wyciągnięcie wniosków i w piątek musi być ogień.

W pierwszej połowie nas nie ma - może ze strachu. W drugiej lepiej ale to chyba Motor po prostu się cofnął. Poza tym nie stworzyliśmy bardzo klarownych sytuacji. Po prostu mecz w naszym wykonaniu słaby.