Jedna Odra

Jakich 5 piłkarzy Odry z całej naszej historii można waszym zdaniem uznać za największe legendy klubu?

Engelbert Jarek, Antoni Kot, Zygfryd Blaut, Józef Kloze, Henryk "Burza" Szczepański

Zbigniew Gut!!

Ja z czasów trochę bliższych nie zapominałbym o Józku Żymańczyku.

Zbigniew Gut, Józef Młynarczyk, Józef Klose, Tomasz Copik (jest symbolem obecnej Odry) i ... Hugo Enyinnaya :)
oczywiście żart, ale nie miałbym nic przeciwko, aby któryś z obecnych graczy stał się legendą i symbolem odrodzenia klubu. Zawodnikiem, który pociągnąłby Odrę do awansu co najmniej na zaplecze ekstraklasy.

Nie wiem czy to ma sens, bo z niżej wymienionych miałem okazję oglądać tylko jednego, ale mój wybór:
Engelbert Jarek, Zbigniew Kwaśniewski, Józef Młynarczyk, Zbigniew Gut i (może nie do końca pasujący do tego grona) Józef Żymańczyk.

zebro pisze:Nie wiem czy to ma sens, bo z niżej wymienionych miałem okazję oglądać tylko jednego, ale mój wybór:
Engelbert Jarek, Zbigniew Kwaśniewski, Józef Młynarczyk, Zbigniew Gut i (może nie do końca pasujący do tego grona) Józef Żymańczyk.

trudno tak oceniać pomijając zespół w którym grali ale np Wiesław Korek , Józef Adamiec Alfred Bolcek czy Wojciech Tyc moim zdaniem zasługują na wyróżnienie..a "harpagon "Harańczyk czy wszędobylski Klose (Józef)...potem już bywało różnie........a za rządów prezesa Niedzieli nie wyóżniłbym nikogo...bo mam takie zdanie

Englebert Jarek, Zbigniew Gut,,Antoni Kot,Józef Klose,Wojciech Tyc....niestety za pózno się urodziłem i w większości z nich nie widziałem a ekstraklasę pamiętam jak przez sen 8 letniego dzieciaka .Ale czytałem dużo na ten temat i myślę że ze starej Odry wyglądało by to tak.Jedynym piłkarzem z lat niedawnych mógłby być Józek Żymańczyk.