Jedna Odra

Przed nami starcie z beniaminkiem - UKP Zielona Góra. Nie ma co ukrywać, trzeba zacząć punktować na wyjazdach a mecz z beniaminkiem będzie dobrą do tego okazją.

Wg. livesports.pl już plecy 1-0 :/ i szybka zmiana na 1-1 :) (zastrzegli sobie że przebieg o wyniku i info opóźnione)

2-1 przegrywamy

to już nie mamy z kim wygrywać, tragedia

2:2

zdjęcia z meczu na http://michalddddd.wrzuta.pl

W zasadzie błędy indywidualne. Pierwsza bramka obrońca obraca się plecami do przeciwnika. Rykoszet od niego i przypadkowe podanie. Czy zawodnik powinien obracać się plecami do piłki ? Chyba nie.Druga bramka nie zablokowany strzał na naszą bramkę i brama. Piłka nożna to gra błędów. Odra popełnia ich za dużo.

Druga bramka tylko i wyłącznie wina bramkarza. Takie szmaty to się w trampkarzach puszcza i to nie zawsze.
Odra grała zdecydowanie lepiej, niestety 2 nieuznane bramki plus wspomniany wyżej błąd dały tylko remis.

Większość naszych zawodników zagrało bez jaja... Przegrywając mecz grali, jakby chcieli pokazać, że się starają, ale nie było agresji, determinacji. Wszedł Copik i pokazał, jak należy robić. Zrobił kilka dobrych akcji, a przede wszystkim pokazał ostrą grę. Czyli to, co nasi powinni robić. Bezpardonowo walczyć o zwycięstwo. A nie grać zachowawczo (przegrywając 2:1)
Inna rzecz, że kilku naszych grajków trochę już z siebie gwiazdy robi, ale to inna rzecz. Mecz do wygrania.

Danowski nieporozumienie rundy...

Może niech spróbują z tym Kleemanem z juniorów zamiast Danowskiego.

Ja wiem, że nie ma co piłkarzy usprawiedliwiać, ale przez to co odpierdalają sędziowie w tym sezonie, zastanawiam się, czy to nie przez zaangażowanie Wójcika w Odrę.

sędziowie na tym etapie nie są jakimiś mistrzami sędziowania, na meczu Polonii z Rakowem też popełniał dużo błędów, a gdzie tam Odra?

Bo nie ma sędziów. Jeszcze wycofali zawodowe sędziowanie i co ma być? Sędziuje taki gamoń jeden z drugim, co powinni sędziować międzypowiatówkę!

Za drugą bramkę nie wiem czy winić Danowskiego. Piłka wpadła przy słupku, więc trudne do obrony.

Przy okazji przechodząc mu po rękach..

Ona by mu palce polamala. :/ strzał do wylapania, nawet nie ma mowy.o sparowaniu jej. Musiał to złapać.

Robert pisze:Ona by mu palce polamala. :/ strzał do wylapania, nawet nie ma mowy.o sparowaniu jej. Musiał to złapać.

Niemocny, ale kąśliwy i wredny strzał tuż przy słupku, dla niektórych typowa szmata, z pewnością do wyłapania, ale cóż, zdarzyło się i tyle, ale gdyby w pierwszej połowie wykorzystać znakomite wyłożenie Dejki (zabrakło kilku cm) to i bramkarz (mający słabsze dni) mógłby niekiedy dać ciała. W drugiej połowie wykończenie choćby jednej akcji (a było ich kilka) też załatwiałoby sprawę, kurde: skuteczność, skuteczność, skuteczność i w tym meczu nawet zła obrona by nam nie przeszkodziła w wygranej (UKP też spartaczyło przynajmniej jedną setkę - nad poprzeczką z kilku metrów przed pustą bramką). Ogólnie mecz emocjonujący (poza nim nic się nie działo), ale głównie dlatego, że dwie słabsze drużyny na wiele sobie pozwalały. Wyniku żal bardziej niż kiedykolwiek, bo zwycięstwo było zdecydowanie w naszym zasięgu (niezaliczone bramki, lepsza gra, więcej sytuacji). Potencjał wciąż jest, w następnym meczu ani kroku w tył, w końcu musi nam znowu któryś mecz ułożyć się od początku do końca. A potem następny, a potem następny.

Szyman pisze:Danowski nieporozumienie rundy...

Błąd z Rozwojem i UKP, a Ty uznajesz go nieporozumieniem? Ja Cię proszę! Nieporozumieniem jest nasza ilość punktów, a to daje efekt CAŁEJ drużyny, nie tylko Danowskiego, zaznaczam. Na ten czas nie mamy lepszego bramkarza, bo Kosut się spalił w Głogowie jeszcze bardziej, zważywszy na to iż oboje są młodymi bramkarzami. Ja w Danowskim widzę duży potencjał, choć do Fecia mu sporo brakuje z racji doświadczenia. Nie przekreślałbym go...

błędy od drugiej kolejki w kazdym meczu dające bramki przeciwnikom, nie tylko z wymienionymi przez coebie druzynami.
powtarzam, Danowski nieporozumienie rundy, poczuł sie za mocny kiedy drużynę opuścił Feć. Mamy podobna sytuacje co Rozmus - Bella