Lidera i napastnika nam trzeba. Gdyby Skrzypa nie był sztywny jak z drewna to mimo że nie wiele z gry dzisiaj było to takiego blamazu by nie było.

Wymyślanie sprzedaży to chora teoria, ale nad tym że wg drugiej strony kolorowych kartonikow kurs na ruch był powyżej 4 bym się przez chwile zastanowił. Ja poprostu nie mogę uwierzyć że tak można rozpierdolic drużynę w przerwie zimowej.

Widziałem rozmowę Rumaka w Polsacie Sport przed meczem i powiedział że będzie przebudowa drużyny w lecie, i to może być duża przebudowa.

To już nawet psycholog chyba nie pomoże. Może psychiatra, albo tylko ktoś z kadr z wypowiedzeniami dla połowy albo I więcej.

zebro pisze: piątek, 18 maja 2018, 20:52 Ja z kolei po tym spotkaniu mam taką refleksję, że jeżeli Kowalski gdzieś odejdzie, to zrobi sobie krzywdę. On w tej chwili jest za słaby nawet na Odrę. Jeżeli nawet ktoś z ekstraklasy zainteresowałby się nim (w co wątpię), to pogra najwyżej w III-ligowych rezerwach. Niech korzysta z faktu bycia młodzieżowcem i siedzi w I lidze, bo bez tego nawet w tej lidze nie grałby w pierwszym składzie, a bez tego nie zrobi postępów.

Właśnie niech odchodzi. Trzeba przestać się wreszcie oszukiwać: żaden z niego talent, na tak kluczowej pozycji robi takie proste błędy, że nigdy nie zrobi kariery. Nie wiem, brak mu koncentracji? Dziś pierwsze dwie bramki jego i Cverny, przy trzeciej nie dostrzegłem kto nie upilnował. Obu sabotażystów nie chcę widzieć w nowym sezonie w Odrze, bo to tykające bomby. Dziś znowu obaj pierwsze co jak dobiegali do rywala to pchali ręce do przodu, na plecy piłkarzy Ruchu. No przecież oni sami się proszą o faule.

Też czuję, że będzie rewolucja, skoro gra była tak beznadziejna, a Rumak zrobił tylko 2 zmiany.

Poza tym gra na stojąco. No i dla mnie największy szok rundy: jak można prezentować o 180 stopni odmienną formę ws. do poprzedniej rundy, która przecież była parę miesięcy temu. A chodzi o Niziołka i Wodeckiego (we wcześniejszych meczach też Bodziocha). W poprzedniej rundzie gwiazdy ligi, teraz pierwsi do zmiany. Bez nich gra kompletnie leży, musimy móc na nich liczyć w przyszłym sezonie, bo będzie źle. Wierzę, że trener Rumak ich odbuduje.

Dla mnie najlepszym obrazem upadku drużyny jest Rafał Brusilo który przez ostatnie rundy NIGDY nie schodzil poniżej pewnego poziomu a często naprawdę blyszczalnw a w tej rundzie go nie ma :-(

smilee pisze: piątek, 18 maja 2018, 21:21 Aby powiedzieć coś optymistycznego zaznaczę że przynajmniej kiełbasa na wiosnę (mimo podwyzki) jest lepsza niż była jesienią.

Co nie zmienia faktu, że nadal jest gorsza niż w... Chorzowie. Taki, he he, smaczek.

Z Chorzowa nie pamiętam, ale na estadio ks Myszków I w graczach była zawsze zajebista.

Po tym jak zachował się wczoraj chwilę po meczu Niziolek,podchodząc do trybuny krytej i jak nigdy nic przebijać piateczki z uśmiechem na twarzy ze swoimi ziomkami !!! Nie chce tego wkłada do koszulek więcej widzieć w barwach Odry!! Facet jakby miał choć trochę szacunku do Odry,to po tym co gra chociażby poudawał że jest mu k..wa głupio!!!

A co, miał płakać? Już się tak nie unoście, niech Rumak przepracuje z nim lato, a znowu będziecie piać z zachwytu. Nie popadajmy w jakieś skrajności, wielu piłkarzy, nawet jeśli ma słabą wiosnę, pokazało wcześniej, że prezentuje poziom minimum 1 ligowy. Grunt to odsiać tych, co przez cały sezon nic nie pokazują, tak jak dwaj wspomniani stoperzy (o czym piszą też postronni obserwatorzy - że Odra zakupy w lecie powinna zacząć właśnie od tej pozycji).

smilee pisze: piątek, 18 maja 2018, 21:37 Dla mnie najlepszym obrazem upadku drużyny jest Rafał Brusilo który przez ostatnie rundy NIGDY nie schodzil poniżej pewnego poziomu a często naprawdę blyszczalnw a w tej rundzie go nie ma :-(

Akurat to Brusiło robi to co do niego należy. Jego dwa dośrodkowania były ekstraklasowe.

Płakać nie musi,ale tak jak wspominasz o stoperach. Tak Niziolek przez cały sezon też nic nie pokazuje. Zresztą kto choć trochę zna się na piłce widzi,że punkty na jesień były,ale piac z zachwytu? Raczej Bogu dziękować,bo mieliśmy dużo szczęścia.

Trener Rakowa to chyba geniusz. Regularnie wymienia graczy I tym nowym co daje szanse zawsze sie chce, a starzy nie maja pewnosci, ze moga czuc sie bezpiecznie. ( czasem zawodzi z granie po roszadach) Ale wyglada to lepiej niz u nas.

Nie mamy stoperow, słaba cala defensywa, a przeciez Smyła rok budowal druzyne potrafiaca sie tylko bronic.

Przegraliśmy z zawodnikami Ruchu Chorzów, którzy jeszcze niedawno kopali w CLJ.
Nikołaj Bankow - bramkarz 27 lat
Gracjan Komarnicki - obrońca 20 lat
Bartłomiej Kulejewski - obrońca 18 lat
Dominik Małkowski - obrońca 19 lat (bramka na 0:3)
Mateusz Hołownia - obrońca 20 lat (bramka na 0:2)
Jakub Kowalski - pomocnik 30 lat
Michał Walski - pomocnik 21 lat
Patryk Sikora - pomocnik 18 lat
Maciej Urbańczyk - pomocnik 23 lata
Mateusz Bogusz - pomocnik 16 lat
Melo - pomocnik 25 lat
Bartosz Nowakowski - napastnik 19 lat
Mateusz Majewski - napastnik 25 lat (bramka na 0:1)
Artur Balicki - napastnik 18 lat

Wiekowo zajebisty przekrój skladu!

Do przerwy 0:1 pisze: sobota, 19 maja 2018, 17:46 Przegraliśmy z zawodnikami Ruchu Chorzów, którzy jeszcze niedawno kopali w CLJ.
Nikołaj Bankow - bramkarz 27 lat
Gracjan Komarnicki - obrońca 20 lat
Bartłomiej Kulejewski - obrońca 18 lat
Dominik Małkowski - obrońca 19 lat (bramka na 0:3)
Mateusz Hołownia - obrońca 20 lat (bramka na 0:2)
Jakub Kowalski - pomocnik 30 lat
Michał Walski - pomocnik 21 lat
Patryk Sikora - pomocnik 18 lat
Maciej Urbańczyk - pomocnik 23 lata
Mateusz Bogusz - pomocnik 16 lat
Melo - pomocnik 25 lat
Bartosz Nowakowski - napastnik 19 lat
Mateusz Majewski - napastnik 25 lat (bramka na 0:1)
Artur Balicki - napastnik 18 lat

To jest wlasnie zastanawiajace. NasI pilkarze przegrywaja u siebie w domu, wysoko. I na nic ich rutyna, doswiadczenie przeciwko mlodym, niedoswiadczonym, zestresowanym ostatnim miejscem w tabeli mlodziezowcami. Natomiast nasz obronca mlodziezowiec, pomimo calego rozegranego sezonu gra jak amator I jest najslabszy na boisku. Tej pracy Smyły nie moge ogarnac zadna racjonalna miara, a jeszcze tAK dlugo go trzymano. Ale powtarzam sie. Mleko rozlane.

Szkoda że piłkarze robią antypromocję klubu. Ktoś wspomniał że na Ruch przyszli ludzie, którzy już dawno na Odrze nie byli. Chyba więcej już nie przyjdą widząc olewnictwo ze strony piłkarzy Odry. A tak na marginesie od niektórych umów można odstąpić w ciągu kilku dni. Czy panu Rumakowi nie przyszła taka myśl do głowy widząc takie barachło.

Na litość, dajcie już spokój. 2,5 roku noszenia na rękach za historyczne dla klubu osiagnięcia, a teraz beznadziejna runda i mieszanie z gównem dokładnie tych samych piłkarzy. Ogarnijcie się.

Awanse to już historia. Forma piłkarzy pikuje w dół, więc krytyka jest jak najbardziej na miejscu. I liga zweryfikowała umiejętności piłkarzy. Może nie nazywałbym tego olewactwem z ich strony, ale sami powinni też kontrolować swoje umiejętności. Nie może być tak, że odskakuje im piłka przy dłuższym podaniu na 1 m do przodu. Na prawdę aż dziwnie to wyglądało jak zawodnikom Ruchu piłka kleiła się do nogi, a nasi jak III liga. Czy na treningu podają do siebie słabiej ? Nie w takim tempie. Nie wiem. To nie jest problem zaangażowania tylko jakości gry.