Re: 21. kolejka: Ruch Zdzieszowice - Odra Opole (sb. 22.03.2

51
w dalszym ciagu nie otrzymalem sensownej odpowiedzi. Moze trener zabierze glos, moze pilkarze lub zarzad i postaraja sie wyjasnic, o co w tym wszystkim chodzi. Jezeli Ruch mial wycofac sie z rozgrywek ( takie doly finansowe ) nie bylo tam kasy na trenera, pilkarze z przecietnymi umiejetnosciami, nastepuje w Zdzieszowicach pospolite ruszenie, uzyskane ze zbieraniny w 3 lidze, a MY natomiast, w tym samym czasie dozbrajamy sie jeszcze, zatrudniamy ogranych z duzym doswiadczeniem grajkow, przygotowujemy super POWERA w zimie na obozach I sparingach, trener znany w Polsce, kasa jak malo gdzie ...I teraz na meczu przeciwko tym oslabionym dodatkowo" Zdzichom ", nie istniejemy na boisku, widoczny brak zaangazowania, pilkarze graja jak baletnice z potrojnymi podpaskami miedzy nogami, doping 400-tu kibicow Odry dodaje im skrzydel i oddajemy strzal w 70 min meczu
- To pytam sie o co tutaj chodzi ? Tutaj musi byc jakas polityka, kombinacja lub uklady. nie bede ocenial pilkarzy kolejno, ale cala druzyna grala wielki SHIT przeciwko ambitnym polamatorom z LZS-u i nie ma tutaj jak do tej pory zadnego logicznego wyjasnienia.
Czy graja z nami w przyslowiowego luja ? czy klub nie dotrzymal terminow platnosci ? Czy kurna co ?
Po takim meczu o wszystko trener mial powiedziec - Moze mnie wypierdola z klubu ale wy patalachy zapierdalacie do Opola na nogach, bo na taki syf nikt w Opolu nie zasluzyl.
Mam nadzieje, ze nawet nie odwaza sie wsiasc do autokaru Sindbada po przegranym meczu w Katowicach. Szykowac rowery i wygodne buty, a po drodze odwiedzac inne klubu na slasku i szukac dla siebie nowych angazy !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
W Opolu takich bezambitnych cieniazy nie bedziemy tolerowac. Mecz ostatniej szansy i tyle.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 24 marca 2014, 19:13 przez snajper, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: 21. kolejka: Ruch Zdzieszowice - Odra Opole (sb. 22.03.2

53
Ciężko to ocenić po skrócie, bo z tej perspektywy wydaje się, że miał tę piłkę na nodze, a mogła być kilka metrów od niego. Tak czy inaczej, po skrócie widać, że każda akcja Ruchu/Leśnicy zaczynała się od całkowitego braku pressingu w ataku. A w sytuacji poprzedzającej sytuację bramkową w ogóle świetnie widać jak Ruch biega, gdy Odra stoi (i później nie może zdążyć), jak Kocur udaje że biega i atakuje, jak przegrywany jest pojedynek główkowy i tamten wbiega spokojnie między naszych dwóch obrońców. Wiem, że w obecnej sytuacji to jest bezsensowne dokładanie i pisanie jak jest beznadziejnie, ale sądząc po skrócie, to piłkarze Odry chyba się nawet nie spocili w tym meczu.