Jedna Odra

Tylko to jest pierdolenie. Tyle.

To jest naprawdę banalne. Polecam Brzytwę Ockhama - "zasada, zgodnie z którą w wyjaśnianiu zjawisk należy dążyć do prostoty, wybierając takie wyjaśnienia, które opierają się na jak najmniejszej liczbie założeń i pojęć. "

2 razy bijemy rekord frekwencyjny kolejki.

Nagle frekwencja na 2 meczach spada.

Co jest przyczyną?
- fatalna pogoda;
- fatalny komfort oglądania meczu w deszczu;
- zła godzina meczu;
- transmisja w Polsacie (w 1 z 2 przypadków);
- słaby rywal;
- nagła amnezja i ludzie zapomnieli o meczach Odry w miesiąc;

Oczywiście, że jest sporo do poprawiania, ale nie mogę już czytac tego pierdolenia, że 2 mecze z bardzo słabą frekwencją o czymkolwiek świadcza. W tej kolejce frekwencja w Ex też była fatalna - też wszyscy nagle "stracili bakcyla"? Mogę napisać wypracowanie na temat tego jak szereg czynników wpływa na frekwencję, bo temat frekwencji jest mi bliski od lat. Ja naprawdę gadam z DZIESIĄTKAMI ludzi na temat meczów i argumenty które słyszałem:
- urlop w pracy wyczerpałem na inny mecz, bo sobotę mam pracującą;
- jeszcze nie widziałem jak Polsat przeprowadza transmisję, to zostałem w domu;
- mieliśmy iść, ale pogoda taka, że olaliśmy;

Niestety również problemy z obsługą kas i bramek - to jest coś nad czym trzeba pracować na wiosnę.

Dramatyczna frekwencja to jest w Głogowie - mecz na szczycie, przy światłach i z niezłą pogodą - niecałe 1.000 osób.

Jak na mecz Odra - Ruch lub Odra - GKS, w piątek lub sobotę o 19 czy 20 będzie 2.000 osób, to ci przyznam rację, że to dramat - a ja jestem pewny, że stadion będzie pełny.

Kryta jak kryta, ale frekwencja na młynie czasem jest dramatyczna bez wzgledu na pogodę. Kiedyś na byle jakim meczu te 400 osób to było minimum, z tym że same fc stanowiły około połowę. Trzeba więc zrobić coś żeby ludzie z fan clubów znowu zaczeli jeździć oraz by przychodziło więcej Opolan.

zielu pisze:Kryta jak kryta, ale frekwencja na młynie czasem jest dramatyczna bez wzgledu na pogodę. Kiedyś na byle jakim meczu te 400 osób to było minimum, z tym że same fc stanowiły około połowę. Trzeba więc zrobić coś żeby ludzie z fan clubów znowu zaczeli jeździć oraz by przychodziło więcej Opolan.

No właśnie trzeba coś z tym zrobić a nie dzieje się za wiele i frekwencja w młynie jest jaka jest o wyjazdach nie wspominając.

https://sportowefakty.wp.pl/sportowybar ... rtowefakty

u nas lekko deszczyk popada i tragiczna frekwencja usprawiedliwiona

Dobra, skończcie już. Co to ma wspólnego z Odrą?

To ze mamy mierna frekwencję i zamiast przyznac racje to niektórzy szukaja tu usprawiedliwienia na sile. A to pogoda a to godzina. W Anglii o 13 graja i jest w chuj ludzi, na linku powyzej sniegu pol metra i tez siedza. U nas jest git ze 800 osób bo kropi na zewnatrz

Najwcześniejszy sobotni mecz w Premiership jest o 14:30 miejscowego czasu a to całkiem rozsądna pora. Frekwencja w Polsce nie poraża głównie dlatego, że poziom nie ten a dodając do tego warunki atmosferyczne to nie ma się co dziwić. Swoją drogą, raz byłem na meczu w grudniu i więcej nie zamierzam, no chyba że w europejskich pucharach.

Rudy pisze:Najwcześniejszy sobotni mecz w Premiership jest o 14:30 miejscowego czasu a to całkiem rozsądna pora. Frekwencja w Polsce nie poraża głównie dlatego, że poziom nie ten a dodając do tego warunki atmosferyczne to nie ma się co dziwić. Swoją drogą, raz byłem na meczu w grudniu i więcej nie zamierzam, no chyba że w europejskich pucharach.

Mecze w premership hitowe są z reguły w soboty o 13 30 naszego czasu a w Anglii jest dopiero godz 12 30.

Rudy pisze:Najwcześniejszy sobotni mecz w Premiership jest o 14:30 miejscowego czasu a to całkiem rozsądna pora. Frekwencja w Polsce nie poraża głównie dlatego, że poziom nie ten a dodając do tego warunki atmosferyczne to nie ma się co dziwić. Swoją drogą, raz byłem na meczu w grudniu i więcej nie zamierzam, no chyba że w europejskich pucharach.

albo nie ogladales meczow w Anglii albo nie za bardzo sie interesujesz ich rozgrywkami ( poziom nie ten ). Mecz sa o 12 :30 - roznica czasow 1godzina

Sory mój błąd pierdolnąłem się w strefach czasowych, co nie zmienia faktu, że jak pizga lepiej obejrzeć w barze. Oczywiście mówię tu o przeciętnym ogladaczu piłki w Polsce.

parowczak pisze:https://sportowefakty.wp.pl/sportowybar ... rtowefakty

u nas lekko deszczyk popada i tragiczna frekwencja usprawiedliwiona

Tak poza tematem, ale jak patrzę na to zdjęcie to przypomina mi się mecz Odry z Górnikiem Pszów, gdzieś na początku lat 90-tych (1993, może 1994 rok, już nie pamiętam). Siedzieliśmy z ojcem na starej trybunie honorowej, a z nami coś około 50 kibiców. Zawierucha taka, że jak padał gol na 2:0 (taki też był wynik meczu) absolutnie nikt nie wiedział kto go strzelił. Wyglądaliśmy zapewne identycznie jak Ci kibice z Buffalo. Mecz jakich wiele, ale ze względu na pogodę utkwił mi w pamięci.

Co do naszej obecnej frekwencji, to oczywistym jest, że wpływ ma na nią wiele czynników. Nie gloryfikujmy też tak bardzo Anglii, bo abstrahując od poziomu czy infrastruktury to w tamtejszych niższych ligach nie jest wcale tak różowo. Prawdziwym sprawdzianem będzie runda rewanżowa i spotkania przy sztucznym oświetleniu. Myśle, że nie rozczarujemy się i będzie dobrze. A i tak zapewne kto ma być ten będzie i nic tu po naszym gadaniu/narzekaniu.

Idz jeden z drugim do kina na 12 ta.w kinie pusto .a idz wieczorem bez rezetwacjo sie nie obędzie.

goryl pisze:Idz jeden z drugim do kina na 12 ta.w kinie pusto .a idz wieczorem bez rezetwacjo sie nie obędzie.

Co to za porównanie?? Na Odrze mamy turbo chujnie jak chodzi o doping. . Pojde na Odre na godz 12 i tez będzie fajnie. Nie oszukujmy sie

Jedno pytanie. A zrobiłeś cokolwiek żeby poprawić frekwencję na meczach czy ograniczasz się jedynie do pisania żali na forum?

Nakrecanie na Odre jest jak nakrecanie na głosowanie na Korwina. Produkujesz sie w chuj czasu zeby w dzien meczu/głosowania usłyszeć "jednak nie ide nie mam czasu, siana/cokolwiek". Tyle ile mogę to namawiam ale problem jest ze o tych meczach jest cicho i przecietny obywatel nie wie kiedy i z kim gramy wiec promocja meczy szwankuje. I pisze to dlatego bo ogromnie mnie wkurwia jak czytam ze frekwencja git, 2 razy mieliśmy największa frekwencję... to chyba świadczy o marnym poziomie tej ligi pod wzgledem kibicow na trybunach. Taki Widzew potrafi przyjść w 15k ludzi w 3 lidze (4 poz rozg) i zaraz usłysze ze tylko dzieki stadionowi. Ludzie z ciekawości pojda raz, a tam poszlo 15 tys karnetow!!! nie biletow wiec widac jaka jest przepasc

Po części się zgodzę ale na pewno nie z przykładem Widzewa. Ponieważ tych czynników czemu tam jest sprzedane 15k karnetów jest tyle że głowa mała.

To załóżcie sobie inny temat i tam dyskutujcie.

mam nadzieje ze przy swiatlach peknie min 4 tysiaki. z ta pogoda to szkoda gadac ( zwalaniem ) . ja przylatuje z florydy 40 C i zapierdalam na wszystkie mecze gdzie w Opolu jest 8 stopnii, leje deszcz i wszyscy w windach kichaja po scianach , no ale dzisiejsza mlodziez musi miec podgrzane pod dupa, czysto i daszek nad glowa. inne czasy

snajper pisze:mam nadzieje ze przy swiatlach peknie min 4 tysiaki. z ta pogoda to szkoda gadac ( zwalaniem ) . ja przylatuje z florydy 40 C i zapierdalam na wszystkie mecze gdzie w Opolu jest 8 stopnii, leje deszcz i wszyscy w windach kichaja po scianach , no ale dzisiejsza mlodziez musi miec podgrzane pod dupa, czysto i daszek nad glowa. inne czasy

przy tych 4 chinskich bramkach do wejscia ostatni z tych 4 tys zdazy co najwyzej wbiec na A i krzyknac Dziekujemy dziekujemy

goryl pisze:

snajper pisze:mam nadzieje ze przy swiatlach peknie min 4 tysiaki. z ta pogoda to szkoda gadac ( zwalaniem ) . ja przylatuje z florydy 40 C i zapierdalam na wszystkie mecze gdzie w Opolu jest 8 stopnii, leje deszcz i wszyscy w windach kichaja po scianach , no ale dzisiejsza mlodziez musi miec podgrzane pod dupa, czysto i daszek nad glowa. inne czasy

przy tych 4 chinskich bramkach do wejscia ostatni z tych 4 tys zdazy co najwyzej wbiec na A i krzyknac Dziekujemy dziekujemy

Fakt jest taki że trzeba pomyslec o usprawnienu wejscia na stadion. Nie można wiecznie kwitowac stwierdzeniem "to trzeba przychodzić wczesniej" bo jak kiedyś zeczywiscie przyjdzie 4,5k to wydaje mi się że przybycie pod bramy nawet 30min wczesniej to moze być mało. Czas oczekiwania na wejście jest kolejnym czynnikiem zachecajaco/odstraszajacym.

A tak jeszcze a propos wpuszczania, to czemu na 15 minut przed ostatnim meczem z Siedlcami mozna bylo wejsc tylko jedna bramka i dzialaly tylko dwie kasy kiedy ludzi bylo jeszcze dosc sporo?

Troche niezrozumiala to sytuacja jest

może już koniec tego off topu ?

kuciapka pisze:może już koniec tego off topu ?

nikt tego nie karze Tobie czytac

Nie od tego jest ten temat.

Bardzo ciekawy i obszerny wywiad z K.Wójcikiem.
http://www.odraopole.pl/karol-wojcik-zr ... ly-wywiad/
Można znaleźć odpowiedzi na pewne nurtujące nas pytania. :)
No i bardzo spodobało mi się to zdanie doskonale pokazujące w jakim miejscu się znajdujemy.
"Dziś my zazdrościmy większości infrastruktury, a większość zazdrości nam wyników."