Jedna Odra

Do domu piechotą zapierdalać kurwa jego mać , frajerstwo

No i świetnie, zmiana w 85. Minucie.
A tu już 4:2.

Ja pierdole co oni odpierdalają.Kurwa nawet z Tychami się nie przelamiemy.Pajace.

Tragedia i totalne dno

W listopadzie nie powinni dostać wypłaty frajerzy , 0 pkt będzie

No i 4. Bodzioch wogóle nie stoi w świetle bramki. Nie pierwszy raz. Niech spada do II ligi.

9 bramek stracic w dwa mecze.

Chyba lepiej żeby na tej obronie grał Szota.Ale w zimie muszą być jakieś transfery bo kurwa tak grac nie mozna, to jest dno i niektórzy piłkarze powinni odejść zimą z Odry.

To co oni odpierdalaja to jakaś masakra. Do Opola na piechotę

Dudu a kto to jest.

O proszę 3 porażki wystarczyły żeby poleciały frajery i pajace.

Chuj z was nie kibice.

Co się dzieje z Winiarczykiem? Kontuzja?

czubus pisze: piątek, 9 listopada 2018, 21:57 O proszę 3 porażki wystarczyły żeby poleciały frajery i pajace.

Chuj z was nie kibice.

Amen. Dlatego mi się nie chce nawet komentować.

Co się dzieje z Winiarczykiem? Kontuzja?

Tak. Wczoraj.

Dudu dramat. Obrona do gruntownej przebudowy w zimie.

Coś poważnego z Winiarem? Będzie gotowy po reprze?

A ile można ich usprawiedliwiać.Kurwa jak mozna tak tracić bramki.To nie chodzi o te 3 porażki ale o całokształt z wyjazdów.Przypomnę jeszcze taki wyjazd jak do Chojnic gdzie w pierwszym kwadransie straciliśmy 3 bramki.Zaraz może być ciepło, bo wylądujemy blisko strefy spadkowej.Wpierdol od Sandecji,Rakowa czy nawet Wigier.Chcę się mylić ale ja nie widzę pozytywnych sygnałów.

To byl naprawdę dobry mecz. W ofensywie potrafimy pokazac jakosc, choć szkoda ze Rumak nie gra na Skrzype i IMG w jednym ustawieniu. Ale im blizej wlasnej bramki tym gorzej. Mental lezy. Jak nie uciułamy jakis punktow jeszcze w grudniu to pozycja w tabeli zrobi sie taka sobie.

wijamurzyn pisze: piątek, 9 listopada 2018, 22:08 Coś poważnego z Winiarem? Będzie gotowy po reprze?

A kto tu ich usprawiedliwia ? Nikt. Przegrali, spierdolili ale czy odrazu trzeba wyzywać ?

https://www.youtube.com/watch?v=CXcB0-q ... outu.be&a=
Rumak jak widać ostro wkurwiony po meczu.

Panowie, po co te bluzgi? Nie ma co się pognębiać. W defensywie mamy poważny problem i trzeba myśleć konstruktywnie, jak go przezwyciężyć. Jeszcze jeden przegrany mecz i na naszym forum atmosfera przypominać będzie "Blaszok". Nie idźmy tą drogą. Niedawno temu niektórzy śmiali się z bluzgów kiboli GieKSy. Czy tam w czymś to pomogło?

Ta bez sensu te bluzgi.
Tez jestem wkurwiony, zgadzam sie ze obrona do dupy ale bez przesady. Jak zaskoczy to będziemy w przyszłym sezonie po kilku korektach rzadzic jak miedz 2 lata temu. Teraz trzena skladac punkty zeby utrzymywac bezpieczne miejsce w tabeli i zdobyc pp to sezon nie będzie taki zly 😋

Chętnie się dowiem co znaczą "katorżnicze" treningi w wykonaniu Rumaka, który już teraz słynie z mocnego dawania w kość.

Ale to nie ma się co oszukiwać, że nawet najcięższe treningi coś pomogą. Skoro są piłkarze, którzy mają 25+ lat i nie potrafią zrobić dokładnego przerzutu, ba, nawet podać celnie po ziemi 15 metrów, to jak się mają nagle tego nauczyć? Nawet podwójne taktyczne treningi codziennie nie zaradzą, skoro jeden z drugim w obronie gubi krycie jak junior czy pod pressingiem wpada w panikę i prawie wypuszcza rywala sam na sam. Tu jakości brak.

Inna sprawa, że słowa Rumaka też mi się nie podobają, bo i on w tym jest i to także jego częściowy wpływ na wydarzenia na boisku.

Z biegiem sezonu gramy zamiast lepiej, to gorzej. Albo piłkarze są oporni na przekazywaną wiedzę i po prostu część z nich nie prezentuje odpowiedniego poziomu (czemu jest bardziej skłonny uwierzyć), albo...mamy problem.

Poproszę przykłady klubów gdzie zespół z meczu na mecz gra cały czas lepiej. Nie ma takich. Okres 3 lat który dał sobie Rumak to nie jest rzut kostką tylko okres który uznaje się za czas w którym można mówić o w pełni autorskim projekcie.

Choćby ŁKS, Raków czy Pogoń w Ex. Oczywiście do czasu wyrwania czołowych zawodników i ponownej konieczności odbudowy zespołu. Niemniej widać tam jakąś ciągłość. Zdaje sobie sprawę z różnych zmiennych oraz tego że to wszystko jest niezmierzalne, ale mój odbiór jest taki, że początek był chaotyczny (mimo szczęśliwie wygranych meczów), potem zaczęło to jakoś wyglądać (mimo nie zawsze wygranych meczów), a teraz znów zapanował lekki chaos. A czas powinien grać na korzyść, choćby w wypracowywaniu pewnych schematów.

Nie żartujmy - Raków bijący rekordy meczów bez wygranej? Pogoń gdzie kibice protestowali przeciwko słabym wynikom drużyny i grozili swoim piłkarzom pobiciem za fotki na instagramie? ŁKS nie wiem, bo nie śledziłem, ale to też wieloletni projekt. Rumak nie jest w Opolu nawet pół roku.

Papszun? 2,5 roku.
Kosta Runjaic - rok.
ŁKS? Fundamenty budował tam 3 awansami Robaszek.

Schematy - to pokaż mi gdzie ci tych schematów brakuje.

Ps. Schematów brakuje, ale cięższe treningi nic nie dadzą? Ooook.