Jedna Odra

smilee pisze: czwartek, 26 kwietnia 2018, 19:13 ... Pamiętam jak taka była frekwencja że Po meczu ulica oleska była zablokowana na całej szerokości od stadionu do polmozbytu na oleskiej (tego koło szarej willi) :)

Pamiętam jak szliśmy na mecz z Widzewem, cała wodociągowa była zamknięta i przez pół ulicy był radiowóz przy radiowozie

Z Widzewem to byl chyba jeden z najlepszych dopingow w historii " nowożytnej Odry ". Tych historycznych z przeciwleglej trybuny środkowej nie ma po co przypominac

snajper pisze: czwartek, 26 kwietnia 2018, 22:54 Z Widzewem to byl chyba jeden z najlepszych dopingow w historii " nowożytnej Odry ". Tych historycznych z przeciwleglej trybuny środkowej nie ma po co przypominac

i pamiętny brak bębniarza... dobrze ze był bębniarz z Lubina ;)

smilee pisze: czwartek, 26 kwietnia 2018, 19:13 ... Pamiętam jak taka była frekwencja że Po meczu ulica oleska była zablokowana na całej szerokości od stadionu do polmozbytu na oleskiej (tego koło szarej willi) :)

akurat w latach 1997-2003 Oleska była dość często blokowana, ganianki/łapanki, szybkie pałowanka ;)

Szyman pisze: piątek, 27 kwietnia 2018, 5:36

smilee pisze: czwartek, 26 kwietnia 2018, 19:13 ... Pamiętam jak taka była frekwencja że Po meczu ulica oleska była zablokowana na całej szerokości od stadionu do polmozbytu na oleskiej (tego koło szarej willi) :)

akurat w latach 1997-2003 Oleska była dość często blokowana, ganianki/łapanki, szybkie pałowanka ;)

Jak był mecz z Łomża i Lublinem, dostaliśmy w pale w obydwoch meczach po 2:0 i kibice się zebrali po meczu z napinka do piłkarzy, to prawie do reala nas policja gonila. Ale za to kolejny mecz z Lechią na wyjeździe, relacji w radiu słuchałem a Odra 2:1 wygrała

... Mi Chodziło bardziej o czasy kiedy jak był mundial to na ulicach miasta tylko dzikie zwierzęta biegał bo ludzi nie było widać ;-)

W tytule forum Odra-Chrobry a zrobiły się wspominki.

Mam nadzieję że dziś zagra Mikinic a Wodecki będzie na ławce

zestan pisze: piątek, 27 kwietnia 2018, 12:53 W tytule forum Odra-Chrobry a zrobiły się wspominki.

Widac ciagle nam czegos brakuje w tym obecnym dopingu i młynie. A przeciez kilku przeciwnikow w Opolu mielismy całkiem popularnych i szanowanych kibicowsko. Mam nadzieje, ze bedzie lepiej. I to jeszcze na tym stadionie. W Opolu zabawa w malowanki I graffiti tez jakos umarła

Odro wygraj to wreszcie dla nas !!!
Wyszarp to zwyciestwo, pokazac swiatu, ze sie wreszcie przebudziłas. !

snajper pisze: piątek, 27 kwietnia 2018, 15:29
Widac ciagle nam czegos brakuje w tym obecnym dopingu i młynie. A przeciez kilku przeciwnikow w Opolu mielismy całkiem popularnych i szanowanych kibicowsko. Mam nadzieje, ze bedzie lepiej. I to jeszcze na tym stadionie. W Opolu zabawa w malowanki I graffiti tez jakos umarła

oczywiste że brakuje

Dziś spotykają się dwie równorzędne drużyny. Emocje jak na grzybach. EDIT: Hehehe. Odrazu obraz gry się i humor się poprawia xD

No niestety, znów nie wygraliśmy. A szanse były ... Szkoda

Ależ jest niedosyt, nieprawdopodobne.
Zróbmy wszystko, żeby zatrzymać Boneckiego po zakończeniu wypożyczenia. Dzisiaj bez wątpienia MOTM,

Są jakieś przecieki z prasowej konferencji?
Podała się łajza do dymisji?

Czy naprawdę musimy zacząć walczyć o życie żeby się Zarząd zorientował jakiego nieudacznika zatrudnił i że to już pora z szacunku dla piłkarzy i kibiców odesłać coach'a w pizdu?

Nie, niech dokona dzieła ktore rozpoczal !! Dzis nie udalo sie ( brak szczescia i jaj ) pokonac druzyny, u siebie, ktora gra juz o nic.
A trener niech zostanie I ustanowi nowy rekord, ktory przejdzie do historii :
"Runda wiosenna Odry bez wygranej ".
CV polepszy, no i moze wreszcie dostanie angaz w 2 ligowym Ruchu Ch. Powiem na koniec tak. Do nastepnego meczu. Emocje tuz tuz. Ps
Ciekawe czy sa tacy ktorzy stawiaja kase na pierwsza wygrana Odry w 2018.

smilee pisze: piątek, 27 kwietnia 2018, 21:28 Są jakieś przecieki z prasowej konferencji?
Podała się łajza do dymisji?

Czy naprawdę musimy zacząć walczyć o życie żeby się Zarząd zorientował jakiego nieudacznika zatrudnił i że to już pora z szacunku dla piłkarzy i kibiców odesłać coach'a w pizdu?

A myslisz, ze ma jaja ? Przeciez trener nie gra ;)

Psy szczekają ,karawana idzie dalej.................
.....punkt mamy

Myślę że jest przyklejony do stołka taśmą mcgivera i nic go nie ruszy.

Ciekawe czemu dzisiaj nie było tradycyjnej motywacji pomeczowej na środku boiska?

Facet widać że pęka od środka (kto by chciał byc w takiej sytuacj) ale nie zrezygnuje bo wie że to jest moment przelomowy jego kariery. Albo podniesie drużyne, zostanie w Odrze I będzie miał 2 szansę albo w końcu go wyp... I faktycznie zostanie wuefistą bo już go nikt nie zatrudni. Gdyby miał jaja to 3 kolejki temu powinien odejść z godnością. I to nie za wyniki tylko za styl.

Spragniony zwycięstwa kibice jaraja się że w kolejnym meczu było lepiej niż w poprzednim (ja też), a z drugiej strony nie ma się co oszukiwać - gramy kupę i tyle.

Co z tego że stwarzamy jakieś sytuację i nawet udało się jedną wykorzystać (piękna) jak:

-Nie mamy napastnika
-w srodku dziura jak w poprzednich meczach albo tłok i haos jak Dzisiaj, (zderzali się że sobą)
-bez piłki gramy na stojaco
-cała obrona cofa się strefa przez 20 m, zamiast odebrać piłkę
-bramkarz wykopuje piłkę do obroncow przeciwnika

Więc ja się pytam kto jest temu winien?

Nie chodzi o to że jesienią byli więcej farta i byliśmy wice, chodzi o to że jak rozszyfrowali nasz pomysł na grę (jeszcze jesienią) to trener pozer (gadke ma jak rzecznik prasowy) nie zrobił nic żeby zaskoczyc rywali na wiosnę. Rozpaczliwie zmiany w składzie wyjściowym od kilku kolejek są jedniznacznym dowiem że strateg z niego jak z kozie dupy trąba I nie powinien się brać za robotę na której się nie zna.


Chyba czas na białe chusteczki.

Zakład o wygraną Odry to jak kiedyś zakład kiedy Fidel Castro przestanie być prezydentem Kuby.

... Przestał ;-)

Do przerwy 0:1 pisze: piątek, 27 kwietnia 2018, 22:18 Zakład o wygraną Odry to jak kiedyś zakład kiedy Fidel Castro przestanie być prezydentem Kuby.

Dowcip rundy. Przyznaje nagrode " s 'MUŁA " roku

Co jak co ale Skrzypa był dzisiaj jednym z najlepszych w zespole .

Najlepszy był Olek i jego podania do Kuchty , beka na krytej i śmiechów nie było końca

Z tymi podaniami do Kuchty to rzeczywiście przegiecie, za dużo tego było i bałem się że w końcu odskoczy. Ogólnie dużo lepiej wyglądała gra, ale widać ten brak pewności - czasem brakowało bardziej agresywnego odbioru, po stracie bramki zapanowała też na jakiś czas panika w obronie.
Akcja bramkowa piękna.