Jedna Odra

Na Facebooku jest 12,7 tys. likeów oraz 12,4 tys. osób, które śledzą posty Odry. Tak wiec ponad 12 tys. osób prawdopodobnie wie o zbliżającym się meczu. Dlaczego nie ma ich na stadionie ?

Fb moga miec polubione ludzie np z Lubina, Bytomia, moze nawet i Kielc kto wie itd, niektorzy maja odznaczone sledzenie i tez nie widza postow. Nie kazdy ma fb, a jak ktos ma to tez nie zawsze z niego korzysta (uzywa fb jako komunikatora). Tu chodzi promocję, żeby na miescie bylo widac i slychac o zblizajacym sie meczu. Tego niestety brakuje, a przykladem jest jutrzejszy mecz. Czy ktos o nim slyszal na miescie? Jakies plakaty? Cokolwiek?

Po pierwsze - to skomplikowane.

Po drugie - serio, to skomplikowane ;)

FB - ja jestem wielkim zwolennikiem promocji na tej platformie, ale wymaga to (niestety) pieniędzy - FB bardzo tnie zasięgi i z tych 12k lajkujących, post dociera średnio do 3-7k ludzi (w zależności od aktywności - lajków, udostępniania, itd). Kasą można to mocno podkręcić i jest to skuteczne (trafia do zainteresowanych), ale wymaga wiedzy, pieniędzy i ciągłości. Brakuje nam chyba wszystkiego, ale chyba najmniej to jednak brakuje pieniędzy, gorzej z resztą (i szczerze - ciężko o to kogoś konkretnego winić).

Odniosę się do pomysłów, które uważam za słabe, ale im... kibicuję. Czemu? O tym na końcu.

Jeżdzenie po mieście z autem i nagłośnieniem - efekt fajny, ale czasowo jest to bardzo pracochłonne, bo wymaga:
- załatwiania zgód na takie coś;
- nagrania spotu;
- kierowcy, kasy na paliwo + kogoś do kontrolowania co jest puszczane;

Efekty? Ciężko ocenić.

Tak samo plakaty - z tego co mnie uczono na mądrych studiach, skuteczność kampanii plakatowych i ulotkowych wynosi... 2%. Czyli takie coś zadziała na 2% osób, które dostaną plakat lub zobaczą ulotkę. Dużo? Mało? Niby mało, ale jakbyśmy rozdysponowali po Opolszczyźnie np 200k ulotek? (koszt samego druku to z ~3k pln, rozniesienie to jednak już co innego). Dlatego moim zdaniem przed każdą rundą mieszkańcy miast gdzie mamy FC (+ paru innych) powinni dostawać ulotki o meczach Odry w nadchodzących miesiącach.

No więc - ogólnie krytykuję, ale zapytacie jakie mam pomysły?

No cóż - uważam siebie za praktyka, promocją meczów Odry z różnych "pozycji" zajmuję się od ~2001 roku, więc będzie już... 16 lat. Zaczynałem od rozklejania plakatów z grupą znaną jako "UFO", więc znany mi jest chyba każdy aspekt tej działalności.

No więc - raz jeszcze - co działa?

W mojej ocenie trzeba robić wszysztko i dopiero to przynosi efekt. Szeroko rozumiana "presja", czy "napięcie przedmeczowe", to jest to co buduje frekwencję, wymienić można w tym:
- relacje kolegów w szkołach;
- plakaty klubowe;
- plakaty kibicowskie;
- jeżdzący samochód;
- transparenty kibicowskie;
- zapowiedzi w mediach;
- filmiki promocyjne
- itd, itp;

Jeden czynnik bardzo rzadko jest czynnikiem decydującym - to wytworzenie presji i poczucia "musu" jest gwarantem sukcesu. Dokładnie to udało się nam osiągnąć przed wyjazdem z Rybnikiem, dzięki niezastąpionemu M., który nakręcił całe miasto w nieprawdopodobnym stopniu. Niestety wymaga to osób bardzo zdeterminowanych i "kontaktowych" - takich, którzy przypilnują każego aspektu.

Nie robi tego klub, nie robimy tego również my, w skutek oczywistych braków kadrowych (swoją drogą, dotykających cały ruch kibicowski jak Polska długa i szeroka).

Jest też druga strona medalu - jeśli na każy mecz będziemy nakręcać jak na powtórne przyjście Chrystusa to... sposób ten szybko się wypali. Niech jeszcze przyjdzie przegrana w złym stylu i... szkoda gadać - widzieliśmy to nie raz ;)

Mówiąc inaczej, wymagana jest praca u podstaw i nie widzę drogi na skróty - potrzebujemy nowych "organizatorów", potrzebujemy ludzi do dzielnic, do FC, wsparcia z klubu, wyników (!) i dopiero wszysztko to pozwoli nam mocno podnieść frekwencję.

Wierzę, że jesteśmy w stanie wspólnie to zrobić. Wierzę, że jak już powstanie Odra Opole S.A., to będziemy mogli wszystkie te działania wzniesć na nowy poziom. Poziom, którego jeszcze w Opolu nie widzieliśmy :)

No, tak więc, jak mówiłem - to skomplikowane ;)

Czaje Looz ale wg mnie waznej rzeczy ktorej brakuje to malolaci. Jak sie mialo 16 lat to sie zapierdalalo z plakatami, promowalo mecze, za szczeniaka sprawia to turbo radoche. Teraz niestety nie mam juz czasu na takie cos, studia, praca i nie mam nawet jak. Oby z awansem ta frekwencja rosla a o meczach bylo coraz glosniej :)

A Puszcza prowadzi z Rakowem po 38 minutach.

Raków puszcza 1:1 wynik dobry dla nas

No i jak widać nie ma co pisać przed gwizdkiem ;) 95 i 2:1 dla Rakowa.

A w doliczonym czasie Raków strzela gola :) Zwykle to Puszcza tak strzelała

Mimo wszystko to tez jest dla nas dobry wynik,jezeli wygramy to odskoczymy na 8 punktów.

Nic tylko dzisiaj wygrać i powiększać przewagę :) Jeszcze niech Polonia urwie punkty Radomiakowi i będzie pięknie.

Do przerwy 3:2
Sie rozszczelali chłopaki.

Swoją drogą miesza ten Żebrakowski z Siarki pod naszą bramką.

Wygraliśmy bardzo szczęśliwie ten mecz. Dwa karne i samobój. Niestety, ale gra obronna całego zespołu wygląda u nas tragicznie. Ja rozumiem, że zawsze to my atakujemy i nie często trenujemy defensywę, ale jeśli tego nie poprawimy to w I lidze będziemy dostawać 3 bramki co mecz. Siarka gra bardzo dobrą piłkę swoimi młodzieżowcami. Trzeba podpatrzeć jak to robią.

Najslabiej to dzisiaj zagrał Kowalski,1 bramka jego,niepewny w obronie.Ten chlopak ma chyba pecha bo w meczu pucharu Polski z Siarką zagrał tak samo czyli slabo.

Najważniejsze, że punkty zostały w Opolu. Co nie zmienia faktu, że jest jeszcze trochę do poprawy. Ale mamy lidera i to jest najlepsze podsumowanie. Brawo!

Tak, Odra już któryś raz jest bardzo zagubiona kiedy odkrywa, że nie może radośnie atakować, a trzeba się trochę bronić ;) Fajną drużynę w tej Siarce zbudowali.

Stadion prawie pelny. 90minut napisze, że 500 osób ;)

https://scontent-ams3-1.xx.fbcdn.net/v/ ... e=598136D0

Bez przesady wiele wolnych miejsc, na zdjęciu nie widoczny sektor A na którym dziś frekwencja nie dopisała. Myslę że około 1700 osób dziś było.

Tak, oprócz Sektora A. Niestety.

"Wiele" to zdecydowanie za dużo powiedziane.
http://image.prntscr.com/image/cbd46b88 ... 13a44a.png

Czerwone to miejsca z bardzo słabą widocznością, bo:
- nisko nad murawą;
- zasłania płot;
- zasłaniaja ławki rezerwowych

Niebieskie - bufor między sektorem gości.

No i sporo wolnych mimo wszystko na VIP. Za to dużo osób na stojąco na górze sektorów.

Moim zdaniem 2000 z kawałkiem.

Polonia Bytom nie pomogła nam, ani sobie przegrywając u siebie z naszym następnym rywalem czyli Radomiakiem 0:3. Radomiak zrobił lepszy wynik niż ich gra. Retransmisja całego spotkania na youtube.
https://www.youtube.com/watch?v=-oRwGbL-GvU

Niech wnioski każdy sobie wyciągnie sam ;)
Zakładając, że frekwencja moim zdaniem na "krytej" porównywalna do tej z Rakowem (!) + ~200 osób w młynie, to wynik około 1900/2000 możliwa.

Dobrze, że już niedługo (*) kołowrotki i się skończy zgadywanie ;)

Jak dla mnie koło 2000 i w cale nie musiało peknac
Ludzi zdecydowanie mniej niż na Rakowie i trochę więcej jak na Legionovii

Mięso się piecze, więc mam chwilę... ;)

Wydaje mi się, że na krytej ludzi na Siarce było... więcej (!) niż na Rakowie.

Różnicę w tym przypadku robi ostatni sektor od strony sektora gości.

Sprzedano ponoć 1400 biletów.

Dawid Wolny ponoć kompletnie bez formy, nie łapie się nawet na ławkę. Liczyłem, że rywalizacja ze Skrzypczakiem wzniesie go na wyżyny, a wygląda na to, że wyprzedzający go przynajmniej o klasę Skrzypczak tylko go zniechęcił...

a tak ladnie zaczal sezon

A Staroń co setkę zjebał wg mnie tym kiksem przypieczętował swój koniec z Odrą. Dawid Wolny wróci na ławkę i myślę że wczoraj by to strzelił minął by bramkarza i gol. Po sezonie trzeba szukać napastnika bo nie wiadomo czy Skrzypczak z nami zostanie.