Z ta wypowiedzia musze zgodzic sie jak nigdy. PozdrawiamSzyman pisze:tu się nie zgodzę, Żuraw juz swój potencjał "udowodnił" i został rozliczony za wyniki.LooZ^ pisze:Obaj ci kandydaci jak dla mnie beznadziejni i przynajmniej o klasę mniejszym potencjałem od Żurawia.
a na trenera patrzy sie, tak jak jego ostatni wynik, czyli zero zwycięstw na wyjazdach
niestety ale do Furlepy się nie równa choćby właśnie stażem na rynku trenerskim plus to co wymienił zebro, za to mogę go porównać właśnie do Dźwigały (którego kojarzę raczej tylko jako piłkarza grającego w ekstraklasie w kilku zespołach) - z przyczyn wymienionych w nawiasie, czyli piłkarz - nie trener.
Żuraw swoją szanse dostał, zrobił awans i niestety ale na więcej go nie stać.
Poza tym piszesz o Żurawiu to samo co o Polaku, a na trenerce znasz się tyle co ja.
Gdybysmy mieli troche wiecej kasy, uwazam, ze ktos taki jak Hajto bylby u nas najlepszym kandydatem. Podobna przeszlosc pilkarska jak Zurawia. Wieksze doswiadczenie jako trener ( Jagiellonia ), gdzie mimo, ze podziekowano mu to wspominaja go dobrze. Zna rynek pilkarski, jest bez klubu i na dorobku trenerskim, z wielka charyzma ( wrecz uparty ) twardziel, wymagajacy 100% zaangazowania i jeszcze wiele pozytywnych cech przerastajacych 2 lige.
Oczywiscie to raczej marzenie scietej glowy, ponierwaz Hajto zawsze byl lasy na kase, naszej propozycji nigdy nie przyjmie. Ale to bylby ktos, kto mialy szanse uratowac dla nas lige. On oddycha zyciem szatni, a autorytetem obudzilby nasze gwiazdeczki i moze tchnal by w nich optymizm. Hajto wymagal i zarazem bronil swoich graczy. Wiec bylby ojcem i bratem lub nauczycielem. Szkoda...ale wykonac telefon chyba nie zaszkodzi.