Strona 6 z 7

Re: 3. k.: Odra Opole - Miedź Legnica (sb.12.08, g.17)

: sobota, 12 sierpnia 2017, 15:10
autor: wijamurzyn
Znów kolejki az do ulicy do kas kilka minut przed meczem, nie wiem czy i kiedy ludzie się nauczą...

Re: 3. k.: Odra Opole - Miedź Legnica (sb.12.08, g.17)

: sobota, 12 sierpnia 2017, 15:14
autor: LooZ^
Pretensje oczywiście do klubu, a nie do siebie. Nawet jakby były dwie kasy więcej, to różnica byłaby może taka, że ludzie weszliby w 30, a nie w 60.

Re: 3. k.: Odra Opole - Miedź Legnica (sb.12.08, g.17)

: sobota, 12 sierpnia 2017, 15:21
autor: wijamurzyn
Baran będzie już gotowy na mecz z Puszczą?

Re: 3. k.: Odra Opole - Miedź Legnica (sb.12.08, g.17)

: sobota, 12 sierpnia 2017, 15:57
autor: kornik
A co się dzieje z Kowalskim ?

Re: 3. k.: Odra Opole - Miedź Legnica (sb.12.08, g.17)

: sobota, 12 sierpnia 2017, 16:05
autor: zebro
Karne raczej prawidłowe, pierwsza bramka dla Miedzi nieprawidłowa. Co do gry Odry, to naprawdę nieźle to wyglądało na tle silnej Miedzi i nikt nie powinien mieć pretensji o porażkę.
Pisałem kiedyś, że po sparingach mam bardzo źle zdanie o Cvernie i mam nadzieję że się ogarnie w sezonie. Cóż, nie ogarnął się.

Re: 3. k.: Odra Opole - Miedź Legnica (sb.12.08, g.17)

: sobota, 12 sierpnia 2017, 16:24
autor: Mirek
Ogólnie mecz piłkarsko bardzo ciekawy. Sporo fajnych akcji z obu stron. Szkoda gola do szatni który miał spory wpływ na wynik. W Odrze dobrze zagrali: Marzec, Bodzioch, Winiarczyk i Marek G. (w1połowie). Słabiej niż zwykle Niziołek i Wodecki, Maćczak bez rewelacji ale czas pracuje na jego korzyść. Jak na beniaminka mecz z jednym z faworytów nie wypadł źle. Polsat chyba też zadowolony z wyboru meczu.

Re: 3. k.: Odra Opole - Miedź Legnica (sb.12.08, g.17)

: sobota, 12 sierpnia 2017, 16:41
autor: snajper
OKSiak1 pisze:Nic wielkiego sie nie stalo ,obie druzyny maja inne piorytety na ten sezon. Musimy wyciagnac wnioski ,trenowac, grac i robic swoje.Mamy 6 pkt po dwoch kolejkach i mysle,ze to dobry start. A teraz juz tak bedzie, cos wygramy i cos przegramy czasem ,ale wierze ,ze te wygrane dadza Nam miejsce w bezpiecznym srodku tabeli.
Najwazniejsze,ze nie przyjechala druzyna ktora zlala by Nas 6:0 bo wtedy na 100% musielibysmy sie martwic o sezon, a w tym meczu Odra tez swoje szanse miala i mecz nie byl do jednej bramki ,co chyba tez wazne ,bo pkt bedzie gubil jeszcze nie raz kazdy z zespolow w lidze.
Po 3 meczach 6pkt, ale i tak nie jest zle.

Re: 3. k.: Odra Opole - Miedź Legnica (sb.12.08, g.17)

: sobota, 12 sierpnia 2017, 17:08
autor: LooZ^

Re: 3. k.: Odra Opole - Miedź Legnica (sb.12.08, g.17)

: sobota, 12 sierpnia 2017, 17:40
autor: HOLSON
Trzeci link nieprawidłowy

Re: 3. k.: Odra Opole - Miedź Legnica (sb.12.08, g.17)

: sobota, 12 sierpnia 2017, 17:43
autor: LooZ^
Już.

Re: 3. k.: Odra Opole - Miedź Legnica (sb.12.08, g.17)

: sobota, 12 sierpnia 2017, 17:45
autor: OKSiak1
snajper pisze:
OKSiak1 pisze:Nic wielkiego sie nie stalo ,obie druzyny maja inne piorytety na ten sezon. Musimy wyciagnac wnioski ,trenowac, grac i robic swoje.Mamy 6 pkt po dwoch kolejkach i mysle,ze to dobry start. A teraz juz tak bedzie, cos wygramy i cos przegramy czasem ,ale wierze ,ze te wygrane dadza Nam miejsce w bezpiecznym srodku tabeli.
Najwazniejsze,ze nie przyjechala druzyna ktora zlala by Nas 6:0 bo wtedy na 100% musielibysmy sie martwic o sezon, a w tym meczu Odra tez swoje szanse miala i mecz nie byl do jednej bramki ,co chyba tez wazne ,bo pkt bedzie gubil jeszcze nie raz kazdy z zespolow w lidze.
Po 3 meczach 6pkt, ale i tak nie jest zle.
No tak po 3 kolejkach sorry...

Re: 3. k.: Odra Opole - Miedź Legnica (sb.12.08, g.17)

: sobota, 12 sierpnia 2017, 18:38
autor: mudziol
Mnie zabrakło środka pola. Kompletnie nie radziliśmy sobie. Niestety dużo niecelnych podań. Wodecki dziś strasznie słabo. Niziolek wolnym się trochę zrehabilitowal. Marzec inklinacje ofensywne to ma ale gra w obronie dramat. Nie wraca za akcją. Miedź zagrała bardzo wysoko i tylko chyba fuks ze nie straciliśmy bramki z podań między Tobim, Cverną, Bodziochem i Niziolkiem.
Reasumując szkoda ze Odra cofnęła po golu Marka. Gol do szatni zawsze działa demotywujaco. Karne załatwiły mecz.

Re: 3. k.: Odra Opole - Miedź Legnica (sb.12.08, g.17)

: sobota, 12 sierpnia 2017, 19:17
autor: zann
Kulturą gry Miedź nas znacznie przewyższała, środek pola kontrolowali prawie cały mecz. U nas najlepiej Gancarczyk, Marzec i Brusiło. Najgorzej Cverna, Niziołek i niestety lider Wodecki. Aha, no i Maćczak - przez godzinę to nie wie wiedziałem, czy gra, czy jeszcze siedzi w kiblu. Sędzia podejmował decyzje z lekkim opóźnieniem, chyba także na podstawie reakcji piłkarzy i przynajmniej ten pierwszy karny trochę z dupy.

Kibice na stadionie dali czadu, a po zakupie biletu online w kolejce do bramki stałem może 2 minuty.

Szkoda, że Matsuiemu nie weszła ta przewrotka na końcu. Na rozgrzewce czarował rabonami oraz przyjmowaniem piłki plecami, a już w meczu Garguła odebrał mu piłkę przed 1 karnym, potem z kolei przez 20 minut dostał może ze 2 podania i ze 2 razy wywalczył piłkę (raz wślizgiem - to był chyba jedyny udany wślizg naszych ofensywnych piłkarzy w tym meczu).

Re: 3. k.: Odra Opole - Miedź Legnica (sb.12.08, g.17)

: sobota, 12 sierpnia 2017, 19:20
autor: LooZ^
No niestety, gdyby trenerem był Furlepa to czuje, że dostalibyśmy 0:3, bo Miedź jest po prostu świetna taktycznie. Za Furlepy te rzeczy nie były praktycznie ćwiczone, te "minigierki" jak to na konferencji ujał trener. Mam wrażenie, że udało się nam zbudować fajny sztab i to będzie procentować.

Re: 3. k.: Odra Opole - Miedź Legnica (sb.12.08, g.17)

: sobota, 12 sierpnia 2017, 20:18
autor: zann
Gole dla nas to najpierw błąd obrony Miedzi, potem wolny, a nie jakieś ćwiczone schematy. Konferencja Smyły to jednak znowu typowe dla polskich trenerów półprawdy i obrazy z ich własnego świata. "W drugiej połowie podnieśliśmy się. Graliśmy dobre widowisko, było kilka sytuacji," Haha, tymczasem w drugiej połowie:
- drużyna broniła na stojąco
- drużyna atakowała zupełnie bez pomysłu (średni czas ataku był tak krótki, ze można było poszczególne ataki niechcący przegapić)
- drużyna podniosła się ze stanu 1:1 do 2:4

Miedź to bardzo dobra drużyna, możliwe, że za Furlepy byłoby gorzej (chociaż przypomnę, że ten mecz nie wyszedł raczej tym sprowadzonym za Smyły), ale takie (kolejne) zaklinanie rzeczywistości jest słabe.

Re: 3. k.: Odra Opole - Miedź Legnica (sb.12.08, g.17)

: sobota, 12 sierpnia 2017, 20:21
autor: wijamurzyn
ale to jest kurwa żałosne, jak w komentarzach w katowickim sporcie pierdolą "Janek wróć"...

Re: 3. k.: Odra Opole - Miedź Legnica (sb.12.08, g.17)

: sobota, 12 sierpnia 2017, 20:22
autor: LooZ^
A to schematy są tylko do bramek? Niziołek za Smyły? Wodecki za Smyły?

Re: 3. k.: Odra Opole - Miedź Legnica (sb.12.08, g.17)

: sobota, 12 sierpnia 2017, 21:00
autor: kornik
Co by nie mówić druga połowa była lepsza w naszym wykonaniu,szkoda sytuacji z 52 minuty meczu, kiedy jeden z naszych piłkarzy wyszedł sam na sam z Kapsą i strzelił w niego a dobitka też powinna wpaść do bramki a nie nad bramką.Jeszcze z 2-3 kolejki i chyba poznamy pierwszego spadkowicza,Ruch przejebał kolejny mecz,tam sytuacja jest tragiczna.

Re: 3. k.: Odra Opole - Miedź Legnica (sb.12.08, g.17)

: sobota, 12 sierpnia 2017, 21:09
autor: LooZ^
Marketingowiec 1 ligi bardzo zadowolony z dzisiejszego meczu i typuje nas na TOP6 na koniec ligi. Dużo pochwał spływa.

Re: 3. k.: Odra Opole - Miedź Legnica (sb.12.08, g.17)

: niedziela, 13 sierpnia 2017, 0:46
autor: papryk
W dziale kibice nie ma tego meczu wiec napisze tu, a od razu zaznacze ze siedzialem wyjatkowo na B z przyczyn ode mnie niezaleznych. Jak uslyszalem pierwszy krzyk z A to sie milo zaskoczylem, biorac pod uwage ilosc osob ktora tak naprawde srednio imponowala. Pare pytan.. dlaczego sektor A zbiera sie do 30stej minuty? Bo mniej wiecej wtedy sie wypelnil. Co to kurwa ma byc? Albo jest mobizacja, kazdy sie organizuje zeby na poczatek meczu byc i kurwa doping a nie.. co to ma byc ze 10 min przed koncem 1 polowy w chuj ludzi z A wychodzi po browary? Ktos tego pilnuje? Albo sie drze morde albo pije. Jak to moj ojciec mowi "kiedys Odra cos znaczyła, teraz to melanz i nic wiecej". Z calym szacunkiem do Alberta, gosc sie stara w chuj lat, chwala mu za to ale to nie to. On nie ma tego co Willy czy Jasiu, czyli charyzmy.. Jak yo wyglada ze 1 liga a ludzie na mlynie robia co chca? Ja sie cofne w czasie i mam w bani pamietny mecz z Arka Gdynia, gdzie Albert prowadzil doping, kazdy walil w chuja, miałem z ziomkami isc na B kiedy w przerwie uslyszalem na gniezdzie glos Williego, ktory bluzga caly mlyn. I wtedy dopiero zaczal sie doping. Z calym szacunkiem do Alberta, nie ogarnia tego. Tu jest potrzebny Willy i Jasiu. I koniec z tym rozbestwieniem na A. Rygor czas wprowadzic i porzadny doping bo panowie to jest 1 liga. Ojciec za granica siedzi i dzwoni zalamany ze na sektorze gosci wiecej ludzi niz na A. Moze i tak ale gdyby ktos trzymal to porzadnie za morde to ludzie sami by sie znalezli.. pozdro dla normalnych

#edit
sorry ze pisane chaotycznie, ale np tu na Bielsku nawet wiecej osob na A bylo niz wczoraj:
https://www.youtube.com/watch?v=ZM1LYeh ... ture=share

My potrzebujemy w koncu tych co umieli sie tym zajac wczesniej i oczywiscie Albert bez spiny w Twoja strone, starasz sie, ligi nizej jeszcze dawalo jakos rade, ale nie mozemy dac dupy kibicowsko w 1 lidze. Szczerze momentami Miedz nas przekrzywiwala...

Re: 3. k.: Odra Opole - Miedź Legnica (sb.12.08, g.17)

: niedziela, 13 sierpnia 2017, 9:47
autor: Filip
No ogólnie mega ważny meczyk z Miedzianką a nie było żadnej mobilizacji, zapowiedzi, plakatów, transparentów i nawet na facebooku cisza była :/
Ale na razie niech każdy sie na Niepołomice zapisze

Re: 3. k.: Odra Opole - Miedź Legnica (sb.12.08, g.17)

: niedziela, 13 sierpnia 2017, 10:25
autor: LooZ^
I oczywiście Albert przed meczem łamie nogi wszytskim chętnym do prowadzenia dopingu, bo tak to uwielbia. Nie, Albert prowadzi doping mimo że tego nie lubi, bo po prostu nie ma żadnego chętnego do jego zastąpienia.
Brak plakatów i reklamy to też oczywiście kwestia naszego lenistwa, a nie np tego, że nie ma na nic kasy, a liczba osób pracujących w miarę regularnie na rzecz ruchu kibicowskiego można policzyć na palcach jednej ręki, a to i takiej naruszonej siekierą.
Na początek spójrzcie na siebie, czy wasze zaangażowanie jest wystarczające - chętnych do pomocy nikt nie wygania.

Re: 3. k.: Odra Opole - Miedź Legnica (sb.12.08, g.17)

: niedziela, 13 sierpnia 2017, 10:54
autor: roket
Co do spraw kibicowskich, byłem na A i kilka moich spostrzeżeń. Trochę bez jaj z mojej strony że piszę tutaj , zamiast podejść do prowadzących i coś zasugerować, ale do rzeczy:
-kibice rozjebani po całym sektorze, w meczu z Rakowem 3 lata temu były puszczone dwie taśmy z góry do dołu sektora, dzięki czemu ludzie byli bardzo blisko siebie, i normalnie się to jakoś prezentowało, oprócz tego dużo łatwiej prowadzącemu jest ogarnąć doping, oraz tych którzy nie śpiewają .
- co do tych którzy nie śpiewają - moim zdaniem potrzebne są jakieś bardziej twarde kroki...bo samo "ogólne" zwrócenie uwagi daje efekt na pierwszą minutę kolejnej przyśpiewki... Chodzi mi o coś w stylu klasyki, a mianowicie "nie wpierdalaj słonecznika" jako personalne zwrócenie uwagi. Oraz po prostu wyrzucenie z sektora kilku osób które nie śpiewają, najlepiej przez Alberta, do którego z pewnością ludzie nabrali by wtedy większy respekt ...może to jakoś by wpłynęło na resztę tego pikniku który się odpierdala zwłaszcza po bokach.
- kolejna sprawa: bęben ...momentami to brzmiało jak jakiś marsz żałobny, ogólnie jest dobrze, ale co najmniej o półtora tempa szybciej
- Momentami zbyt długie wałkowanie przyśpiewek które ciężko zaśpiewać głośno. Nie wiem czemu ostatnio coraz rzadziej pojawia się "Sialalalala hej Odra goool" , które z widzewem zmiażdżyło system przez całą druga połowę
- zbyt słaba promocja meczu, ale o to pretensje można mogę oraz możemy mieć tylko do siebie

Re: 3. k.: Odra Opole - Miedź Legnica (sb.12.08, g.17)

: niedziela, 13 sierpnia 2017, 11:09
autor: Albert
Papryk, za uwagi dziękuję bo konstruktywna krytyka to zawsze cenna sprawa.
Kolejki do kas i bramek dotyczą kibiców z A, B, C i D tak samo, wszystkie sektory napełniały się długo po pierwszym gwizdku, a jeśli na A było to bardziej widoczne to pewnie dlatego, że część z fanów którzy w okolicy stadionu byli długo przed meczem, zaczekali z wejściem do czasu, aż pod kasami się wyludni. A dlaczego to już kto mądry ten się domyśli.
Druga sprawa, jestem zwolennikiem porządku i zaangażowania, ale na sektor nikt nie przychodzi za karę. Nie róbmy z kibicowania, które zawsze było wyrazem jakiejś wolności i odrzucenia porządku społecznego, wojska czy innego zaprzeczenia tego. Porządek musi być i może go czasem brakuje, ale jak każdy zajmie się sobą to ja nie będę musiał pilnować tego kto akurat dopija piwo na sektorze. Słowem uważam, że trochę musi być na sektorze miejsca na spontaniczność czy zabawę skutkiem czego ktoś łazi po piwo w czasie meczu, a kto inny pali fajke czy coś tam jeszcze słowem "robią co chcą", ale też utrzymujemy swój klimat,a nie robimy z tego armii zaciężnej. Zamordyzm i rygor wg mnie na poprawę frekwencji na młynie nie wpłyną, czy poprawiłyby jakość dopingu tego nie wiem. Jak ktoś jest fanatykiem, to zawsze będzie zdzierał gardło o 1 do 90 minuty i pozdro tutaj dla chłopaków, których co mecz widuję jak wydzierają ryje na 100% czy jest nas 100 czy 1000 na sektorze. A jak komuś się nie chce, to rygor go nie zmobilizuje tylko sprawi, że za dwa tygodnie dupe posadzi wygodnie na B. A jak wróci na A to ma szanse się nauczyć, może koledzy, klimat czy wynik go zmobilizują, żeby jednak dać z siebie więcej. Patrzmy każdy na siebie, pilnujmy swoich kolegów, a będzie dobrze bo rezerwy jeśli chodzi o jakość naszego dopingu są duże.
Co do meczu z Arką. To ile to było lat temu? 10? Serio nie zauważyłeś różnicy? Jak pamięć mnie nie myli to nie miałem wtedy dowodu, to na czym miał się opierać mój autorytet? Trzeba było jeszcze przypomnieć, że w przedszkolu mi kolega cukierek zajebał, taki gamoń ze mnie. Jeśli ktoś chodzi na B bo doping prowadzi Albert, który 10 lat temu na Arce tego nie ogarniał to serio proponuję czyszczenie pamięci i powrót na A celem sprawdzenia czy coś się nie pozmieniało.
Nie porównuję się do osób które prowadziły doping przede mną, ani do ich charyzmy bo nie moja w tym rola. Ale jakoś nigdy nie słyszałem, żeby któryś z nich (od ŚP. Cioły poczynając, a na Willim kończąc) miał uwagi do mojej osoby. Wprost przeciwnie, zawsze mogłem liczyć na ich wsparcie i poparcie, za co z tego miejsca dziękuję.

A osoby, które chodzą na B, C, D czy gdzie tam jeszcze z mojego powodu, a potem marudzą na frekwencje na A, pozdrawiam gorąco. Mówiłem to 100 razy z gniazda, napiszę i tutaj, nie chodzicie na A, ani nie dopingujecie dla mnie, dla Willego czy kogoś tam jeszcze. Robicie to dla Odry, jak nie macie do tego serca to sobie znajdziecie wymówkę, nadacie jej imię "Albert" i przez 10 lat będzie się nią wykręcali. A ja dalej będę robił swoje bez wymówek.

Również bez spiny w Twoją stronę Papryk.



P.S. Co do promocji meczów, transów, plakatów itp. Po co robić to na mecz na który bez tego przychodzi coś ok. 4 tys ludzi? Ani klub, ani JO nie sra kasą i chyba lepiej to zostawić na Puszcze i Siedlce itp. dziwadła kiedy faktycznie ludzi musi przyciągnąć coś innego niż ranga spotkania. Raczej potrzeba dobrej woli, żeby zapełnić A osobami, które dawniej na nim były i które dziś też by się tam przydały, ale tego nie zrobi wydarzenie na fb, ani plakat choćby był powieszony co 100m w całym województwie.

Re: 3. k.: Odra Opole - Miedź Legnica (sb.12.08, g.17)

: niedziela, 13 sierpnia 2017, 12:06
autor: Foker
W aspekcie kibicowskim... Frekwencja i tak byla lepsza niż np. na Łęczną. Z drugiej strony przyjechał ktoś komu "odpuscic" nie wolno. Ja sam niestety nie mam jak być bo jestem za granicami naszej pięknej Polski, ale ogarnelem transmisje i w koszulce "Najwierniejsi" przezywałem... W Przerwie znalem sytuacje, bo mój 15 letni brat, któremu od zawsze wbijałem w głowe, ze Odra najwazniejsza zdawał Mi relacje, a dodam, ze na A stara się regularnie chodzić już od 3 ligi... w dodatku zawsze zaciaga swoich kolegów, targa ich na to "A". Do rzędu i daje z siebie co moze by wspomóc Odre.
i tu jest problem bo własnie tego jest coraz mniej, widac, ze nie ma nowych kibiców zainteresowanych dopingiem dla Odry. W kręgach tych mlodszych jak sie orientuje, coraz mniej Odry, i ogólnie piłki nożnej co jest mega bolączką. A co do prowadzcego doping - Kto jak nie On? Daje rade, robi co moze, kazdy powinien to docenic. Ja się melduje na meczu ze Stalą :)