Pierwszy mecz ligowy na nowym stadionie. Do Opola przyjadą "Czarne Koszule". Goście walczą o baraże a może i nawet o bezpośredni awans. W tym roku jeszcze bez porażki i gdyby nie początek sezonu byliby w tabeli na drugim miejscu. Odra po tej kolejce na pewno zostanie nad kreską ale ewentualne zwycięstwo w dzisiejszym meczu da już dobrą dawkę tlenu. Historycznie Polonia nie wygrała jeszcze w Opolu. Mam nadzieję że drużyna pokaże dzisiaj jak powinno się grać u siebie.

To ja tradycyjnie 3:0 😁

Chrzanowski nie potrafi grać w piłkę nożną.
EDIT. Mansfeld też grać w piłkę nie potrafi.
Daj boże niech wracają Sula i Muratović...

To co zrobił Piroch przy bramce to jest jakiś pierdolony żart.

Wielka szkoda, nieporadne były te akcje Odry w drugiej połowie, ale jednak to Odra optycznie kontrolowała grę. No i nagle wpada farfocel…

Szkoda bo naprawdę graliśmy odważnie (wreszcie) I nie byliśmy gorsi...

Brakuje egzekutorów...

Mamy nieprawdopodobne szczęście, że jest w tej lidze kilku większych patałachów, bo mielibyśmy już pozamiatane.

Szkoda tych punktów. Przy lepszym pomyśle i wykończeniu akcji można było dzisiaj nawet wygrać. Polonia dzisiaj słabo ale z niewiarygodnym poświęceniem w obronie i mega szczęściem z przodu. Głowy do góry bo kwiecień mamy bardzo intensywny i być może kluczowy.

Zemlo zszedl nie wiadomo dllaczegp, Kamińskiego nie ma, za spychałe ściągnęli niezgloszonegonl więc się nie zapowiada, co ze szrekiem ?

Kurwa ciężko napisać...

A wracając do dzisiejszego meczu- 15 strzałów, jeden celny ...
Ale mimo wszystko obraz gry znacząco lepszy, do tego wreszcie odwaznie wysoko.
Graliśmy w pewnym momencie 3 napastnikami i 2 prawdziwymi obrońcami (choć Chrzanowski to nie wiem... choć dzisiaj dramatu nie bylo).

Większość spotkania graliśmy wysoko, presing od razu pod polem karnym Polonii.
Brawo!
Mimo porazki, po dzisiejszym meczu jest wr.mnie trochę więcej optymizmu, do tego inni też się nie spiesza więc gramy dalej.
Mam nadzieję że że zniczem zagramy równie odważnie i będą 3 punkty.
Z wisla będzie trudniej ale przycisnieci też się gubią.
Mam nadzieje ze to juzbten moment że zaczniemy niezależnie od przeciwnika grać tak jak grały poprzednie drużyny skrobacza

smilee pisze: sobota, 5 kwietnia 2025, 20:35 Zemlo zszedl nie wiadomo dllaczegp, Kamińskiego nie ma, za spychałe ściągnęli niezgloszonegonl więc się nie zapowiada, co ze szrekiem ?

Kamiński i Szrek grypa, Żemło zszedł z gorączką.

Mansfeld to jakiś sabotaż, albo psikus.
Szkoda wyniku, mogło być różnie.

wijamurzyn pisze: sobota, 5 kwietnia 2025, 21:35

smilee pisze: sobota, 5 kwietnia 2025, 20:35 Zemlo zszedl nie wiadomo dllaczegp, Kamińskiego nie ma, za spychałe ściągnęli niezgloszonegonl więc się nie zapowiada, co ze szrekiem ?

Kamiński i Szrek grypa, Żemło zszedł z gorączką.

Za chwilę kolejny mecz, oby się wykurowali ...

Juz 5500 ludzi tylko frekwencja spada ...

Nie wiem czym zasłużył sobie Chrzanowski na pierwszy skład. Absensje Szreka i Kamińskiego tego nie tłumaczą. Ten gość to dramat, nie dziwię się, że Płock go nie chciał. Pichcioł w środku pola też nic nie wnosi, wiecznie obraca się w stronę własnej bramki. Ogólnie brak agresywności, pressingu.

Akurat Pochcioł wczoraj mi się nawet podobał. Może Busquets to nie jest, ale widać, że ma pojęcie. Pochwaliłbym też Szklińskiego, bo kilka razy fajnie się zachował o co bym go nie podejrzewał. A co do Chrzanowskiego to główna przyczyna dla której grał to brak Szreka, Spychały i Kamińskiego. Też się zdziwiłem, że w przerwie zszedł Żemło, a nie on, ale to było spowodowane niedyspozycją Żemły. Jeszcze jedna rzecz o której chciałbym wspomnieć to fakt, że w ostatnich kilku miesiącach ściągnęliśmy kilku środkowych pomocników, a pierwszym do wejścia z ławki i tak jest Niziołek.

Niziol to wczoraj na stoperze momentami gral 😁
...ściągnęliśmy także bocznego obrońcę ale nieudacznicy zapomnieli zarejestrować 😒

Fajnie gdy cały stadion przed meczem wstał i zaśpiewał W starym grodzie Piastów.Jednak spiker się nie popisał,na wszystkich stadionach w ekstraklasie gdy zawodnicy wychodzą na murawę, komentatorzy w canal+ milkną i mówią posłuchajmy kibiców.Z tymi podziękowaniami spiker powinien zaczekać po odśpiewaniu przez stadion.Druga rzecz , która mi się nie podobała to repertuar przed meczem,w czasie przerwy,a tak naprawdę jego brak.Kto za to odpowiada?Mamy nagłośnienie systemu Bose, którego nie wykorzystujemy,aby ściągnąć młodych kibiców i nowych.Otoczka jest ważna,a my w tej kwestii mentalnie zostaliśmy na Oleskiej 51.

Spikera mamy akurat fatalnego. Czasami ma teksty jak pięciolatek, nie czuje klimatu piłkarskiego święta, nie wie kiedy zagrać pauzą tylko mówi swoje dyrdymały. O licznych pomyłkach i przejęzyczeniach nie wspominając choć to trzeba po części wybaczyć, bo każdy ma do nich prawo, tylko pytanie czy w takim zawodzie taka częstotliwość jest w porządku. Katastora.