Dzisiaj do Opola przyjeżdża Miedź. Drużyna z Legnicy to czołówka ligi. 5 spotkań bez porażki. Odra po zwycięstwie Chrobrego ponownie na miejscu spadkowym. Gospodarze od 7 spotkań bez zwycięstwa. Problemów zdrowotnych ciąg dalszy. Każdy kolejny mecz zwiększa presję. Trzeba przepchnąć ten mecz i zgarnąć 3 punkty. Rywal ciekawy, pogoda też ma być dobra. To ostatnie chwile na Oleskiej, liczę na dobrą publikę chociaż do tej pory nie poszło za dużo biletów. Do boju OKS.

Burta zawalił ehh , Gdzie jest Haluch?

Jacelinho pisze: ↑

sobota, 26 października 2024, 12:40

Burta zawalił ehh , Gdzie jest Haluch?

No nie wiem kirwa zapytaj go a nie pytasz jak ibecyl



Na krytej ludzi tyle co w 3 lidze na pniowku pawlowice.
Ale będzie z nas pierdolony wstyd na nowym stadionie z frewkencją 1500-2000

Dzisiaj pierwszy raz w życiu pomyślałem że ten nowy stadion na który tyle lat czekam mógłby w ogóle nie powstać... Na chuj? Będzie w większości pusty, piłkarsko jest kurwa padaka, przecież ten stadion nie ma sensu. Jakaś promocja meczu w Opolu jest? Tym razem fajnie że jest trochę w młynie ale kurwa na pozostałych sektorach? Wstyd jak chuj kolejny raz, czy tylko my jesteśmy klubem z bogatą historią na poziomie centralnym z kibicami na poziomie 4 ligi?

Brawo Józek Burta. Powinno być 5:0.

Emocje jak na grzybach.
Nawet przez chwilę nie wierzyłem w jakiekolwiek punkty.

No niestety, ja widziałem dzisiaj nadal Sobola na ławce.
W ofensywie Odra nie pokazała nic. Idiotyczne podania, często na alibi i czasem zakończone głupia stratą. Zero pomysłu na sforsowanie obrony Miedzi.

Jak dla mnie, poza typowo piłkarskimi aspektami, mental nadal leży. Nigdy o tym nie myślałem w ten sposób, ale szatnię zasiliło nam kilku zawodników, którzy z tej ligi spadli w poprzednim sezonie. Póki nie zakładaliśmy w ogóle walki o utrzymanie, to mogło być ok, ale teraz może dodatkowo ciążyć. Przy czym to jeden z elementów - dzisiaj nawet kozacki z reguły Szrek wyglądał dosyć nędznie. Przykro to pisać, ale dzisiaj Miedź zaliczyła spacerek.

Szrek po kontuzji nie wrócił
W odrze walczył Purzycki i tyle.
Bramkarz zrechabilitowal się paradami sam na sam ale na przedpolu conajmniej 2 błędy z czego jeden zakończony bramka

smilee pisze: ↑

sobota, 26 października 2024, 15:06

W odrze walczył Purzycki i tyle.

Niestety, ale w piłce nożnej trzeba też czasami pograć w piłkę, a tego Purzycki nie potrafi. W ogóle środek był strasznie słaby dzisiaj, mam wrażenie, że zupełnie nie rozumieli się Purzycki z Dudzińskim.

Też mam problem z Purzyckim. Walczy, ale podać dobrze nie umie, jak miał lepszą pozycję w walce o piłkę (taką z gatunku „napastnik nie ma czego szukać”), to i tak dał się wyprzedzić i musiał ratować się wślizgiem na żółtą kartkę.
Ale też żeby nie zamazać obrazu - Purzycki jest gościem od destrukcji i nikt go nie podejrzewa o kreatywność. A takowej w naszym ataku nie było żadnej.

On gra każda częścią ciała i to często sskutecznie przerywając akcje gdybybjeszcze do tego rozgrywał jak Deco to by nie grał w 1 lidze polskiej 😁

Ja mimo wszystko będę go bronił za całokształt (nawet w tym sezonie gdzie ciężko kogokolwiek za cokolwiek chwalic).

Przed nami chwilą prawdy, przed przerwą zostało 5 spotkań, tego 4 że "slabeuszami".
Jak nie zrobimy przed zimą 5-7 punktow to będzie spadek.

Na ten moment mamy 10 pkt, zakładamy że utzrymanie to 40.
Jeśli nie zapunktujemy przed zimą to na wiosnę musielibyśmy mieć średnia 2pkty na mecz ...
...nierealne. 😒

Mecz z leczna zaciemnił sytuację bo w 1 połowie leczna była słaba, w drugiej się obudzili i przy zmęczonej odrzy wyrównali.

Niby gra lepsza niż z okresu największych porażek ale pomsu dalej nie ma 😒

Martwię się trochę...

smilee pisze: ↑

sobota, 26 października 2024, 20:02

Przed nami chwilą prawdy, przed przerwą zostało 5 spotkań, tego 4 że "slabeuszami".
Jak nie zrobimy przed zimą 5-7 punktow to będzie spadek.

Na ten moment mamy 10 pkt, zakładamy że utzrymanie to 40.
Jeśli nie zapunktujemy przed zimą to na wiosnę musielibyśmy mieć średnia 2pkty na mecz ...
...nierealne. 😒

Mecz z leczna zaciemnił sytuację bo w 1 połowie leczna była słaba, w drugiej się obudzili i przy zmęczonej odrzy wyrównali.

Niby gra lepsza niż z okresu największych porażek ale pomsu dalej nie ma 😒

Martwię się trochę...

W tym sezonie powinno do utrzymania starczyć mniej niż 40 punktów, jest 7 drużyn odstających od reszty. Beniaminkowie, My, Warta,Chrobry i GKS Tychy.

Wiadomo, trzeba wyprzedzić 3 drużyny.
Tyle ze jak nie będziemy punktować to może się okazać że plan niw yoali i obudzimy się w dupie 😒

Długo się wstrzymywałem ale czas na zmianę "reszty ekoiy"

Znowu tracimy bramkę z niczego, który to raz ? Czy obrona wyciągnie wnioski ? Ale też trudno pewnie wykluczyć błędy kiedy mamy takie braki kadrowe na środku obrony. Trudny czas, trzeba przetrwać. Ogólnie mecz słaby, goście kontrolowali mecz i byli konkretniejsi.