https://odraopole.pl/aktualnosci/adrian ... -wiezadla/

Jednak czytają forum ...

Szkoda bo mógł być ważnym ogniwem a sezon z głowy 😒

Teraz kto za niego ?

Nie wiem czy podczas meczu że zniczem mieliście okazję spotkać naszego nowego członka zarządu....

Ja miałem i jestem lekko zniesmaczony.

Dorosły facet, w ciuchach po młodszym bracie, palacy fajke z kibicami wyglądał niezbyt reprezentacyjnie.

Mam nadzieję że to jednorazowy wypadek przy pracy związany z oczekiwaniem na odbiór garnituru od krawca, albo chociaż dresu klubowego bo naprawdę wyglądało to niechlujnie i żałośnie.

Czy w tym klubie będzie kiedyś normalnie ?
A może garnitur czeka na nowym stadionie i dopiero tam go ubierze?

Niby nie należy oceniać książki po okładce i w dupie mam jak chodzi ubrany po swoim ogródku, ale jak pojawia się na stadionie reprezentujac klub jako członek zarządu to jakieś standardy powinny obowiązywać.

Niby to wszystko takie profesjonalne ale słoma z butów dalej wyłazi, czy będąc prezesem Górnika też ubieral się jak na wykopki ?
Trochę szacunku!

smilee pisze:
Dorosły facet, w ciuchach po młodszym bracie, palacy fajke z kibicami wyglądał niezbyt reprezentacyjnie.

A może On będzie odpowiadał za kontakty zarządu z kibicami.

.... I bezdomnymi i ubrał się tak żeby się integrować?

Tak mi jeszcze jedna myśl przychodzi. Jeśli mecz z Wartą ma być ostatnim meczem ligowym na Oleskiej a może i ostatnim w ogóle (czekamy na rozwój sytuacji w PP) to mam nadzieję że klub prowadzi jakieś rozmowy z PZPN i telewizją aby mecz odbył się w sobotę lub niedzielę w godzinach popołudniowo-wieczornych.

.... to się teraz uśmiałem 😁

Naprawdę wierzysz w to że ktoś o tym pomyślał, że kogoś to wogole obchodzi ... no chyba że powszechnie niedocaniany nowy nabytek zarządu...

...Może jeszcze na ostatnim meczu będą zorganizowane specjalne ekipy które na życzenie wymontuje Ci krzesełko i pozwolą zabrać na pamiątkę 😁

Jeśli byłoby tak jak mówisz to moja wina. Ja o tym myślałem już jakiś czas temu, mogłem napisać wtedy na forum, teraz może być już za późno 😱. Nie no, chyba ktoś za to odpowiada w klubie. Ja pier...., takich tematów w ogóle nie powinno być. Za miesiąc będziemy żegnać stadion i widać że tylko kibice się przygotowują do tego.

smilee pisze: ↑

niedziela, 6 października 2024, 21:10

...Może jeszcze na ostatnim meczu będą zorganizowane specjalne ekipy które na życzenie wymontuje Ci krzesełko i pozwolą zabrać na pamiątkę 😁

O tym to już nawet nie chciałem pisać, nie wyobrażam sobie żeby nie było opcji zakupu takiego krzesełka, nawet na kawałem murawy liczę. O tym w klubie też nikt nie myśli ?

Bilet sobie będziesz mógł zachować conajwyzej obstawiam....

To może niech zbierają skoszoną trawę, każdy w zrywce dostanie. Ja już na dzisiaj dziękuję.

Pamiątkowe krzesełka to obowiązek i chyba nie wyobrażalne żeby klub o tym nie pomyślał.

Ogólnie chciałem przeprosić każdego kogo cisnąłem za to że jechali z Sobolem. Chciałem być obiektywny i poczekać co najmniej rundę na ocenę jego pracy ale kurwa to naprawdę zmierzało w stronę czarnej, owłosionej dupy

Piłkarze wyjechali na obóz który zakończą sparingiem. Oby to wszystkim wyszło na dobre.

Kris88 pisze: ↑

wtorek, 8 października 2024, 20:23

Piłkarze wyjechali na obóz który zakończą sparingiem. Oby to wszystkim wyszło na dobre.

Na złe już na pewno nie wyjdzie :)

Kolejny mecz na zero z przodu. Trzy kolejne macze i 0:13 !!!

Jest odogres - tylko 2 w dupe z knedlovą ekstraklasa

Mecz z Wartą w sobotę (9.11) o 17:30.

Siarka dzisiaj napędziła niezłego stracha Wiśle.
I to jest przykre - trzecioligowiec jest groźniejszy niż Odra pod batutą Sobola. Zobaczymy jak będzie po przerwie i obozie, ale terminarz nie sprzyja…

Dlaczego do niektórych nie dociera, że Nocoń nie został zwolniony? Zresztą w poprzednim liście otwartym prezes Lisiński także to wyjaśniał. Dlaczego nie zatrzymano najlepszych zawodników? Chciano to zrobić, ale Galan czy Antczak (w tym wypadku Lech) mieli inne plany. A reszta zawodników, którzy odeszli tj. m. in. Mikinić, Kamiński, Hebel są lepsi niż ci których sprowadzono? Nie powiedziałbym. Z całą pewnością obecny zarząd pozostanie na stanowiskach, szczególnie na kilka miesięcy przed otwarciem stadionu.

Z całym szacunkiem do twórców tego listu, bo pewnie zależy im na klubie, to jest on słabiutki i niezrozumiały.

Po tym co widziałem wczoraj (i w poprzednich kolejkach) to najbardziej w obecnej grze brakuje zrozumienia, masę niedokładności jest, niby już ci ludzie grają ze sobą kilka miesięcy, ale tam kuleje głównie taktyczna część. Tego się nie zrobi w kilka treningów, dlatego jak wybraliśmy na strażaka Skrobacza, to, mimo że sytuacja w tabeli jest jaka jest, ja nie oczekiwałbym efektów prędzej niż w pierwszej kolejce rundy wiosennej. No i też uczciwie przyznajmy - to nie jest normalna rzecz że kilku piłkarzy wypada na kilkanaście kolejek przez kontuzje. Jest to niesamowity pech, na który ani trener ani zarząd wpływu nie mają. Wczoraj to w ogóle zatęskniłem za Lyszczarzem, który był jednym z wyróżniających się piłkarzy początku sezonu, a dziura w środku pola miała z Miedzią wielkość leju po bombie.

Tak jeszcze to sobie na spokojnie przeanalizowałem odnośnie tych świetnych zawodników, którzy odeszli:
Borja Galan - klub chciał go zatrzymać, ale ze względu na brak awansu to się nie udało.
Jakub Antczak - klub chciał go zatrzymać, ale był tylko wypożyczony i jego klub macierzysty mając oferty z klubów Ex, wolał go wypożyczyć do GKSu.
Wojciech Kamiński - od początku sezonu rozegrał 53 minuty w Koronie.
Mikinić - 4 liga
Kędziora - na początku sezonu rezerwowy, w ostatnich kilku meczach podstawowy zawodnik drugoligowego Hutnika.
Michal Klec - 3 liga
Marcel Sluga - rezerwowy w Kluczborku
Maciej Wróbel - głównie rezerwowy w drugoligowej Skrze
Hebel - 7 meczów, 1 bramka i 3 asysty w drugoligowej Resovii
Kalinowski - 3 liga
Sapielak - 3 liga
Continella - nadal bez klubu
Sarmiento - 13 minut w Radomiaku
Surzyn - rezerwowy w trzecioligowych rezerwach Jagiellonii
Jakieś pytania?

Pytania nie, ale dla Sarmiento i Hebla widziałbym teraz miejsce w składzie. Przy czym oczywiście Sarmiento odszedł na życzenie Radomiaka.

Trudno kwestionować pożegnanie się z zawodnikami (tam, gdzie rzeczywiście było to z inicjatywy Odry). Czepiać można się transferów przychodzących, bo tak naprawdę przy dosyć dużych zmianach, nie znalazł się w tym gronie żaden kozak. Jest też problem z tym, że niektórzy zawodnicy się starzeją - tzn. są już z wieku, kiedy lepiej nie będzie, a gorzej jak najbardziej.

Co do kontuzji - nie wiem jakie dokładnie kontuzje mają zawodnicy, ale Skrobacz bardzo narzekał na przygotowanie fizyczne. Nie przesadzałbym, że sztab szkoleniowy nie miał żadnego wpływu na to, że te kontuzje się pojawiły.