Re: #23 - Resovia Rzeszów - Odra Opole (nd. 12.03.2023, g. 18:00)

#6
smilee pisze:
sobota, 11 marca 2023, 20:10
Jak remis?!
Żeby się utrzymać potrzebujemy conajmniej 5 zwycięstw. Z kim mamy wygrywać jak nie z końcówka tabeli?
Myślisz że z Arka u nas będzie łatwiej, każdy o coś walczy ale jak chcemy zostać w 1 lidze to takie mecze musimy wygrywać za wszelką cene
Akurat w tej lidze to każdy może wygrać z każdym.
Skra ogrywa u siebie Podbeskidzie, które tydzień później strzela 6 bramek Chrobremu.
Wiadomo, że w każdym meczu gra się o zwycięstwo, lecz dalej uważam, że remis jutro nie będzie złym wynikiem.
W Rzeszowie pewnie myślą podobnie, z kim mają wygrać, jak nie z Odrą u siebie...

Re: #23 - Resovia Rzeszów - Odra Opole (nd. 12.03.2023, g. 18:00)

#7
Jezeli doprawdy nasi pilkarze czuja sie pewniej i sa przekonani o swojej wartosci, do tego obrona nie nawala po kiksach, potrafimy przetrzymac i użądkić,
to jedziemy tam po zwyciestwo. I tylko po trzy punkty. A na meczu moze juz byc roznie. Przy odpowiedzialnej i skutecznej grze powinnismy przywiesc wygrana, a przy nieszczesciu i jakiejs przykrej wpadce, remis bedzie do zaakceptowania. Inaczej nigdy pilkarze nie odzyskaja pewnosci, skoro beda przekonani, i pouczani, ze remis jest OK. Tak nie buduje sie siły zespolu. Pilkarze maja jechac wygrywac
i na całe szczescie trener Nocoṅ o tym wie.
On buduje mentalnosc zwyciescy, a nie panicznego strachu przepiórki i bronienia punktu. Widac wielu pilkarzy juz to rozumie. Trzeba grac dokładnie, z wielka ambicja i do konca o kolejna wazna wygrana. Mamy wychodzic na boisku przekonani, ze remis jest porażka.

Re: #23 - Resovia Rzeszów - Odra Opole (nd. 12.03.2023, g. 18:00)

#20
Znowu to powtórzę: Nie da się grać bez napastnika. Nasz dream team dragali jeśli chodzi o egzekucję to naprawdę żenada.
Czapla że 3 razy miał piłkę na głowie i ani grama zagrożenia. Jak miał na nodze to albo podawal do bramkarza albo walił na pale w tłum. Najlepszy był ten z 30m choć nie celny.
Guzdek normalnie "pilka parzy" , Nowak kiwa się sam ze sobą.
Poza hiszpanem ciężko kogoś z przodu pochwalić. Liczenie wyłącznie na to że coś wpadnie z rogu czy wolnego z 45m bo obrońca strzeli czy coś dobijemy to marny plan na utrzymanie.

Dlaczego mome ty wysokiego presing u który skutkował nawet z Wisłą zastępujemy cofnięciem się i obrona Częstochowy na 18metrze?

Zmiany dramat, poza szrwkiem tory przynajmniej z autu parę razy rzucił katastrofa. Klimek, makuch żadnego udanego kontaktu z piłką. Urbanczyvh nie wiem czy dotknął piłki.

Pomijając że to mecz za 6 pkt, przeciwnik był słaby jak Marcin Najman, a my niestety jeszcze słabsi :-(

Re: #23 - Resovia Rzeszów - Odra Opole (nd. 12.03.2023, g. 18:00)

#21
Wygladalo to tak, ze my boimy sie ich bardziej niz oni nas. A mielismy po wygranych nabyc prwnosci.
Przecenilem dwie wygrane. Nie zmieniła sie nasza mentalnosc ani za grosz. A moglismy isc od poczatku rundy jak rycerze wiosny, obok Wisły, ktorzy budza szacunek u przeciwnika i wdziecznosc u widzow, ktorzy lubia waleczne zespoly. Resovia grala chałe a my staralismy sie grac jeszcze gorzej. Szkoda. Mogloby przyjsc duzo ludzi na Arke po dlugim okresie przerwy na Oleskiej, a bedzie jak zawsze.
cron