.

Pierwszy mecz prawdy!

Czuć presję - ten mecz ma w sobie coś z barażu. Zwycięstwo pozwala wyjść ze strefy spadkowej i mieć zapas jednego meczu, więc dalsza gra byłaby pod mniejszą presją. Porażka to z kolei wpadnięcie w strefę spadkową "na dobre".
Dziesiejszy mecz i kolejny z Resovią to w ogóle decydujące starcia w kontekście walki o utrzymanie (do tego dogrywka z Łęczną niebawem). Przy dwóch zwycięstwach zrobiłoby się naprawdę komfortowo i utrzymanie będzie na wyciągnięcie ręki. Przy dwóch porażkach właściwie trzeba godzić się ze spadkiem. Ale życie pewnie napisze jakieś scenariusze pośrednie.

No nie ukrywam, że mam stresa bo uważam że jak dziś przegrają to z Resovia też będzie porażka a to już będzie oznaczało spadek.
Skład ofensywny więc po prostu na nich.

Zastanawiam się po co ten Guzdek w składzie...

Zaodrzański Fanatyk pisze: poniedziałek, 6 marca 2023, 16:31 Zastanawiam się po co ten Guzdek w składzie...

Gdyby nie on, musiałby zagrać Klimek lub Pingot w podstawie.

I Czapliński musiałby grać jako 9

Co tam się teraz odwaliło... :)

Zawał

Słabe wykonania obu karnych w wykonaniu Galana 😱

Pierwszy karny nie był zły, ale bramkarz świetnie wyczuł. Przy drugim się juz Galan zagotował i strzelił na siłę. Dobrze, że nie strzelał trzeciego ;)

Znowu się cofnelismy :-(

Trochę za nisko się bronimy i w zasadzie tylko wybijamy piłkę, bez żadnych okazji na kontrę. Całe szczęście potencjał ofensywny Sandecji jest znacznie mniejszy niż Wisły i krzywda nam się nie dzieje.

To samo chciałem powiedzieć , japierdole czy oni nie wiedzą że takie cofanie kończy się strata gola zazwyczaj , mało to tak było ostatnio ?

2:0 to niebezpieczny wynik , oby się udało

Najwazniejsze 3 punkty i bez straty gola.

Pierwszy mecz o życie wygrany. Brawo drużyna!

Teraz to samo w niedzielę i będzie git

Przed rozpoczęciem rundy wiosennej nikt chyba nie wierzył, że w 4 meczach zdobędziemy 7 punktów i w 3 meczach bez straty gola.

Gra nie była idealna ale najważniejsze, że wygrywamy. Hiszpan karne niech trenuje bo farta mieliśmy dużego dzisiaj. Oby tak dalej z Resovią tylko zwycięstwo!

A rozpoczał bramkowo nie kto inny, tylko omawiany przez nas wszytkich Nizioł. Brawo, znowu pokazał jak jest potrzebny w druzynie.

Nizioł widać że zaczyna niestety odstawać.
Znowu sporo głupich strat.

Ale zwycięstwo najważniejsze!

Ale strzelił karnego

Tu akurat staż mu pomógł bo strzelił jak profesor

Najważniejsze że 3 pkt zdobyte. Cieszy kolejny mecz na 0 z tyłu. Brawo trener, brawo drużyna.