Re: #15 - Odra Opole - Ruch Chorzów (pt. 21.10.2022, g. 20:30)

#56
Zapowiedź meczu ktoś wrzucał od Ruchu, statystyki również od Ruchu. A na naszych mediach społecznościowych żadnych wartościowych informacji.

Sam mecz nie wyglądał tak źle, miejmy nadzieję ,że to dobry prognostyk przed następnymi meczami, choć moim zdaniem Ruch miał wynik ponad stan i teraz rozpocznie się jego powolny spadek w ligowej tabeli.

Jeśli chodzi o aspekt kibicowski to ja odczuwam wstyd, że na własnym stadionie byliśmy gośćmi. Dla samej atmosfery dobrą decyzją było wpuszczenie tak licznej grupy kibiców z Chorzowa, jednakże ten mecz dobitnie pokazał , jak źle wygląda sytuacja kibicowska na Odrze.

Re: #15 - Odra Opole - Ruch Chorzów (pt. 21.10.2022, g. 20:30)

#57
Ruryn pisze:
poniedziałek, 24 października 2022, 11:01
Dla samej atmosfery dobrą decyzją było wpuszczenie tak licznej grupy kibiców z Chorzowa, jednakże ten mecz dobitnie pokazał , jak źle wygląda sytuacja kibicowska na Odrze.
Serio zauważyłeś to dopiero teraz? Już mecz z Puszczą pokazał jak chujowi jesteśmy pod względem kibicowskim, gdzie kilku przyjezdnych dorównywało głośnością młynowi 🤣🤣

Re: #15 - Odra Opole - Ruch Chorzów (pt. 21.10.2022, g. 20:30)

#58
gonzalo pisze:
poniedziałek, 24 października 2022, 12:52
Ruryn pisze:
poniedziałek, 24 października 2022, 11:01
Dla samej atmosfery dobrą decyzją było wpuszczenie tak licznej grupy kibiców z Chorzowa, jednakże ten mecz dobitnie pokazał , jak źle wygląda sytuacja kibicowska na Odrze.
Serio zauważyłeś to dopiero teraz? Już mecz z Puszczą pokazał jak chujowi jesteśmy pod względem kibicowskim, gdzie kilku przyjezdnych dorównywało głośnością młynowi 🤣🤣
Młyn to jedna sprawa i problem jest widoczny od lat i w zasadzie jest tylko gorzej z sezonu na sezon. Ale przez moje 16 lat jeżdżenia nie byłem jeszcze na takim meczu w Opolu, gdzie czułbym się jak na wyjeździe. Młyn już niejednokrotnie był przekrzykiwany przez inne grupy, ale fakt czucia się obcym na własnym stadionie jest dla mnie zupełnie nowy.

Re: #15 - Odra Opole - Ruch Chorzów (pt. 21.10.2022, g. 20:30)

#59
Były przed pandemią takie meczy Odry, że przychodziło po 2 tys. osób. Ta fala euforii kibicowskiej po II i I ligowych awansach już dawno się rozmyła. Teraz Odra cały czas gra w I lidze o pietruszkę. Grę w barażach traktuję jako ciekawostkę, a nie prawdziwą walkę o awans. Na razie nie te progi. Odra balansuje najczęściej w środku tabeli. Tutaj nie ma jakiegoś impulsu, jakiś emocji które przyciągnęłyby na stadion kibiców. Zwłaszcza, że Opole to małe miasto, a do tego są inne konkurencyjne dyscypliny sportu.

Re: #15 - Odra Opole - Ruch Chorzów (pt. 21.10.2022, g. 20:30)

#61
Ogólnie mecz wyrównany ale to Ruch miał klarowniejsze okazje do strzelenia bramki. Bramka raczej na konto Halucha ale w pozostałych sytuacjach spisał się ok. Klec przy bramce zachował się wzorowo. Co do frekwencji to temat rzeka. Gramy o pietruszkę ale to jest 1 liga. Mamy fajnych rywali za którymi tęskniliśmy grając przez kilka lat w niższych ligach a ludzi na trybunach mało.

Re: #15 - Odra Opole - Ruch Chorzów (pt. 21.10.2022, g. 20:30)

#62
Ruryn pisze:
poniedziałek, 24 października 2022, 11:01
Zapowiedź meczu ktoś wrzucał od Ruchu, statystyki również od Ruchu. A na naszych mediach społecznościowych żadnych wartościowych informacji.

Sam mecz nie wyglądał tak źle, miejmy nadzieję ,że to dobry prognostyk przed następnymi meczami, choć moim zdaniem Ruch miał wynik ponad stan i teraz rozpocznie się jego powolny spadek w ligowej tabeli.

Jeśli chodzi o aspekt kibicowski to ja odczuwam wstyd, że na własnym stadionie byliśmy gośćmi. Dla samej atmosfery dobrą decyzją było wpuszczenie tak licznej grupy kibiców z Chorzowa, jednakże ten mecz dobitnie pokazał , jak źle wygląda sytuacja kibicowska na Odrze.
100% racji

Re: #15 - Odra Opole - Ruch Chorzów (pt. 21.10.2022, g. 20:30)

#63
Do przerwy 0:1 pisze:
poniedziałek, 24 października 2022, 17:22
Były przed pandemią takie meczy Odry, że przychodziło po 2 tys. osób. Ta fala euforii kibicowskiej po II i I ligowych awansach już dawno się rozmyła. Teraz Odra cały czas gra w I lidze o pietruszkę. Grę w barażach traktuję jako ciekawostkę, a nie prawdziwą walkę o awans. Na razie nie te progi. Odra balansuje najczęściej w środku tabeli. Tutaj nie ma jakiegoś impulsu, jakiś emocji które przyciągnęłyby na stadion kibiców. Zwłaszcza, że Opole to małe miasto, a do tego są inne konkurencyjne dyscypliny sportu.
Jakie konkurencyjne dyscypliny ? Zuzel posmiewisko, reczna bez fajerwerkow. Dawniej Odra byla ekstraklasowa, Zuzel walka o mistrza w skladzie mistrz swiata i mistrzowie Polski, reczna tez byla ekstraklasowa, a ludziska na Odre chodzili tysiacami. Ile miast mniejszych od Opola, a maja po kilka bardzo dobrych druzyn, ktore nie tylko w Polsce licza sie. Mozna w mniejszym K-Kozlu walczyc z najlepszymi w Europie, a u nas nawet na 1szo ligowym poziomie nie mozemy zbudowac druzyny pilkarskiej Wszystko jest jedna wielka parodia. Nieudacznictwo, brak kompetencji i brak zainteresowania mieszkancow sportem zaniedbany przez miasto. To wszystko nawarstwialo sie dlugimi latami. Nie bede wspominal, wymienial wiecej, bo to i tak niczego juz nie zmieni. Teraz jedynym impulsem MUSI BYC WIELKI SUKCES, a nie budowa stadionu. Sam stadion niczego nie rozwiaze i nie przyciagnie tysiecy kibicow. Bedzie wiecej,ale tylko poczatkowo. Musi byc druzyna, gra, sukcesy. A jak ma byc k..a lepiej jak LZS-y lepiej prezentuja sie niz nasz klub i zarzad i wszystko z nim zwiazane. Jedna wielka amatorszczyzna. A taki przykladowo Gitlar siedzi tam latami i nie zrobil nic zeby bylo lepiej. Nie tylko on zreszta. A nasze zale tutaj to o kant c..a rozbic. I tak maja to w dupie. Nic nie zmienia sie juz latami. Lisinski zawodzi coraz wiecej, popelnia blad za bledem, a obecne miejsce Odry tez jest w glownej mierze jego zasluga. Piekne duze miasto, z tradycjami, silne wojewodztwo z potencjalem a smierdzi u nas najgorsza prowincja, taka jeszcze jak za Ruska granica i to w rejonach zakaukazu. I nie tylko sport upadl na ryj, ale i miasto. Mamy tysiace studentow ,a miasto jest jak wiocha ( nie obrazajac wiosek ), moze wiec jak lasy z mokradlami, gdzie nie ma gdzie pojsc po 20-tej, brakuje juz tylko zeby po ulicach jelenie kurwa chodzily i trawe zarly z deptakow czy kwiaty z klombow

Re: #15 - Odra Opole - Ruch Chorzów (pt. 21.10.2022, g. 20:30)

#64
Na Kolejarza Opole, który gra w najniższej lidze żużlowej chodzi po 3 tysiące na mecze, a finałowe baraże potrafią zgromadzić nawet 6 tysięcy osób. W zeszłym roku była walka o awans i nie przełożyło się to w zauważalny sposób na frekwencję na stadionie. Ludzie po prostu nie są zainteresowani meczami Odry. I to w gestii klubu powinno być znalezienie sposobu na zainteresowanie meczem mieszkańców. Powiedzmy sobie szczerze . Z sezonu na sezon wygląda to co raz gorzej i zaczynam się obawiać, jak to będzie wyglądało na nowym stadionie.

Re: #15 - Odra Opole - Ruch Chorzów (pt. 21.10.2022, g. 20:30)

#66
Żeby to lepiej zobrazować postanowiłem wyliczyć średnią frekwencję na stadionie Odry w każdym sezonie odkąd gra w 1 lidze. I wygląda to następująco:
sezon 17/18: 1857,65
sezon 18/19: 1440,76
sezon 19/20: 1083,27. W tym wypadku średnią liczyłem do momentu wybuchu pandemii Covida
sezon 20/21: w tym sezonie cały sezon albo były zamknięte trybuny, albo ograniczona pojemność, więc z tego sezonu średniej nie liczyłem.
sezon 21/22: nasz najlepszy sezon, podczas którego Odra osiągnęła najlepszy wynik od pamiętnego sezonu 00/01 : 1760,38
sezon 22/23: 1703,88
Jak widać nawet ten pierwszy sezon o awansie, w którym mówiło się o modzie na Odrę nie ma jakiejś bardzo wyróżniającej się średniej na tle pozostałych sezonów.

I na koniec postanowiłem policzyć jeszcze średnią frekwencją za sezon 08/09, który był naszym ostatnim w 1 lidze i doszło wtedy do upadku naszego ukochanego klubu: 2026,67. Pokazuje to, jak przez te lata zainteresowanie Odrą uleciało w niebyt i jak na razie nie zmierzamy do odbudowy tego potencjału, tylko do jego dalszego upadku. Wszystkie dane na temat frekwencji czerpałem ze strony 90minut, bo takie dane w klubowych źródłach byłyby nie do zdobycia. :)

Re: #15 - Odra Opole - Ruch Chorzów (pt. 21.10.2022, g. 20:30)

#67
Ciężko żeby ludzie chcieli chodzić na mecze jak zazwyczaj są widowiska na żałosnym poziomie , klimatu meczu , dopingu jak na lekarstwo a zazwyczaj jest tak jak by się siedziało na ławce w parku. Na żużlu który jest moim 2 sportem po nożnej przynajmniej się coś dzieje i jest gwarancja że coś się będzie działo. Jak jest doping , otoczka dobrze zrobiona to i jakoś gramy lepiej tak jak z Ruchem , Wisłą czy Jagiellonią w tym sezonie. A i piłkarzom tak jak by się bardziej chciało grać. A tak nie ma nic co by mogło ludzi przyciągnąć z naszej strony nie oszukujmy się. Chodzą tylko fanatycy a nikt raczej z ulicy nie pomyśli żeby iść na mecz jak może odpalić coś lepszego w tv za friko.

Re: #15 - Odra Opole - Ruch Chorzów (pt. 21.10.2022, g. 20:30)

#72
Ruryn pisze:
wtorek, 25 października 2022, 7:08
Żeby to lepiej zobrazować postanowiłem wyliczyć średnią frekwencję na stadionie Odry w każdym sezonie odkąd gra w 1 lidze. I wygląda to następująco:
sezon 17/18: 1857,65
sezon 18/19: 1440,76
sezon 19/20: 1083,27. W tym wypadku średnią liczyłem do momentu wybuchu pandemii Covida
sezon 20/21: w tym sezonie cały sezon albo były zamknięte trybuny, albo ograniczona pojemność, więc z tego sezonu średniej nie liczyłem.
sezon 21/22: nasz najlepszy sezon, podczas którego Odra osiągnęła najlepszy wynik od pamiętnego sezonu 00/01 : 1760,38
sezon 22/23: 1703,88
Jak widać nawet ten pierwszy sezon o awansie, w którym mówiło się o modzie na Odrę nie ma jakiejś bardzo wyróżniającej się średniej na tle pozostałych sezonów.

I na koniec postanowiłem policzyć jeszcze średnią frekwencją za sezon 08/09, który był naszym ostatnim w 1 lidze i doszło wtedy do upadku naszego ukochanego klubu: 2026,67. Pokazuje to, jak przez te lata zainteresowanie Odrą uleciało w niebyt i jak na razie nie zmierzamy do odbudowy tego potencjału, tylko do jego dalszego upadku. Wszystkie dane na temat frekwencji czerpałem ze strony 90minut, bo takie dane w klubowych źródłach byłyby nie do zdobycia. :)
Dzieki za odrobiona prace. No i własnie jak napisalem wczesniej - zmarnowane lata. Żadnego rozwoju, marketingu, wizerunku klubu przez ostatnie lata.

Re: #15 - Odra Opole - Ruch Chorzów (pt. 21.10.2022, g. 20:30)

#73
fc_kepno pisze:
wtorek, 25 października 2022, 7:08
Snajper, w piątek w nocy po meczu jadłem zapiekankę na małym rynku i widziałem tam kilkunastu kibiców i trochę studentów, w kilku tamtejszych lokalach, więc nie jest aż tak strasznie, jak Ci się wydaje.
Alez mi nie wydaje sie kolego. Jezdze tam czesto. Niedawno dopiero wrocilem z Opola. Napisales o piatku w rynku. Zgoda, nich bedzie. A co z poniedzialekiem, wtorkiem, środą ? Nie ma życia wieczorem. Po jedenastej w poniedzialek musielismy jechac do Czestochowy, w środe do Wrocławia, a we wtorek okolo pòłnocy to mozna jedynie do....jakby to napisac....jedynie do czerwonego domu na Zaodrzu mozesz zajechac, zeby drinka wypić. Ale jak mam tam córke zabrac z jej boyfriend. A jak juz sam pojdziesz, to musisz postawic kilku panienkom. I nie ma w tym nic zlego, ale nie kazdy chce tanczyc na rurce, Itp. No powiedz co to za miasto wojewodzkie ? Kilkadziesiat kilosow zajedziesz I juz inne źycie. Dlaczego tam mozna I sport i zycie a u nas nie ? Dlatego kolego mlodzi nie chca sie osiedlac na stałe w Opola.
Ostatnio zmieniony środa, 26 października 2022, 16:51 przez snajper, łącznie zmieniany 1 raz.

Re: #15 - Odra Opole - Ruch Chorzów (pt. 21.10.2022, g. 20:30)

#74
Jacelinho pisze:
wtorek, 25 października 2022, 7:35
Ciężko żeby ludzie chcieli chodzić na mecze jak zazwyczaj są widowiska na żałosnym poziomie , klimatu meczu , dopingu jak na lekarstwo a zazwyczaj jest tak jak by się siedziało na ławce w parku. Na żużlu który jest moim 2 sportem po nożnej przynajmniej się coś dzieje i jest gwarancja że coś się będzie działo. Jak jest doping , otoczka dobrze zrobiona to i jakoś gramy lepiej tak jak z Ruchem , Wisłą czy Jagiellonią w tym sezonie. A i piłkarzom tak jak by się bardziej chciało grać. A tak nie ma nic co by mogło ludzi przyciągnąć z naszej strony nie oszukujmy się. Chodzą tylko fanatycy a nikt raczej z ulicy nie pomyśli żeby iść na mecz jak może odpalić coś lepszego w tv za friko.
Poziom jest żałosny, nie dało sie tego ogladac. Lecz sa metody, piłkarze, trenerzy, kibice czy wreszcie Zarzad, po to zeby to zmienic. A u nas nie bylo gry, atmosfery, trener mial zasade nie wchodzic do szatni. A tam ani lidera, bo trzech odeszło z Odry, Nizioł wyglada na to, ze sie nie nadaje, ani trenera. Jak motywowac pilkarzy kiedy gra nie idzie ? Moze teraz cos ruszy z nowa miotła. Ale Zarzad Odry dalej ma w dupie kibicow. A pomyslu nie maja na nic. Jak przyciagnac kibicow nie wiedza, a ja za nich nie bede pracował, choc mam pomysły. Inaczej mam wiecej rozumu w głowie I uwazam, ze w klubie potrzebni sa ludzi wysko wykształceni, biznesmeni, nie musza to byc byli pilkarze czy kibice.
Nasz madry prezes powiedzial, ze mamy kibicow sukcesu. Gdyby sie troche zastanowil, lub chociaz przeczytał post kolegi Ruryna zrozumiałby ( moze ) ze mamy od dawno ostatnie grono fanatykow ( zreszta i Ty to zauwazyles ), około tysiaca, ktorzy wciaz chodza na to badziewie i czytaja jego nieprzemyslane wypowiedzi. Tak samo zreszta jak decyzje.
Naprawde mozna to wszystko poprawic, ale trzeba najpierw mieć zaufana druzyne. I juz bylismy blisko tego. Niestety dzis zaczynamy znowu od zera czy od nowa jak kto woli. Stop - powiem nawet, ze od minusa, bo to pokazuje dzisiejsza tabela. A kibicow mamy wciaz tych samych.
cron