W zeszłym roku drużyny, które grały w barażach zaliczyły gorszy start może to taki syndrom przegranych baraży :)
Niezrozumiałe jest ściąganie najlepszego zawodnika Paprzyckiego i wpuszczanie Tkocza który jest klonem elektrycznego Szoty.
Dlaczego nie gra Klec, Haluch? Kiedy wróci Żemło?

Trener działa zgodnie z zasadą: Szaleństwem jest robić wciąż to samo i oczekiwać różnych rezultatów

Kędziora dzień konia:
Strata przy karnym i czerwonej
Samobój
Ręka w polu karnym

Kuchta ma opcję z Azerbejdżanu i z Chojniczanki. Mieliśmy TOP bramkarza ligi i lekką ręką go oddaliśmy bo Sapielak. Jak to brzmi...
Przy szacunku do Sapielaka ale ludzie kochani, poza warunkami nie ma nic co przeciętny bramkarz na poziomie 3/4 ligi. Kędziora ma fatalny start sezonu, ogólnie, mam wrażenie że nasi mają problem z prostymi zagraniami, przyjęciem piłki. Tyle niedokładności kole w oczy niemiłosiernie. To wygląda na zlepek chłopaków którzy głupio biegają za piłką jak dzieci na podwórku.
Odeszło kilku zawodników którzy trzymali szatnie, jedni umiejętnościami, inni charyzmą, doświadczeniem (Piech, Janus, Kuchta, Trojak) i było wiadome że trzeba ściągnąć kogoś kto grał wyżej niż druga(!!!) liga i coś widział, wygrał.
Makuszewski super ruch o ile przyjdzie, ale trzeba kogoś kto ogarnie defensywę i NAPASTNIKA Z PRAWDZIWEGO ZDARZENIA. Nie jesteśmy potentatami finansowymi ale trzeba coś dać by coś mieć.
Rozumiem Odra bardziej Opolska, stawianie na swoich, ale cholera, jakim kosztem?!
Jestem daleki od jakiegoś zwalniania Trenera, mamy spory kryzys i jestem ciekaw jak sobie Piotrek z tym poradzi.
Dlaczego nie gra Hałuch? Ach, no nie wiadomo, bo info z klubu jest żadne, nie wiadomo jak się ma Spychała, nie wiadomo kiedy wróci Żemło(osobiście go cenię bo to najbardziej piłkarski obrońca w naszym składzie który po prostu lubi czasami odjebać babola) i ogólnie to się tak toczy od meczu do meczu.
Opole, 120k ludzi, aczkolwiek wiadomo że dużo ościennych miejscowości czy ludzi z Ukrainy, ale czy My na prawdę jesteśmy takim frekwencyjnym ... Że co mecz 3 tysiące ludzi nie potrafi przyjść?
Po co nam nowy stadion jak będzie na nim 1k ludzi?
Klub nie robi nic by budować społeczność, klimat wokół klubu, nakręcać kibiców.
Taka frekwencja jak dziś to bywała na 3 lidze jak przyjezdżał Rekord Bielsko Biala czy LKS Czaniec.
Żenada.

Foker pisze: piątek, 29 lipca 2022, 23:23 (...) Taka frekwencja jak dziś to bywała na 3 lidze jak przyjezdżał Rekord Bielsko Biala czy LKS Czaniec.
Żenada.

Nie no to od dłuższego czasu standard, odpalając mecz w telewizji aż wstyd na myśl że kibice innych drużyn mogą włączyć ten spektakl i przypadkowo spojrzeć na trybuny

Miejmy nadzieję że wszystkie plagi za nami. Czekamy na Wisłę

Jak trener może powiedzieć, że dla nas mecz się skończył po czerwonej i stracie bramki?!

wijamurzyn pisze: piątek, 29 lipca 2022, 21:00 Sapielak to dla mnie coraz bardziej staje się talentem jak Olek Kowalski :)
Kędziora faktycznie, początek sezonu katastrofa. Kostrzycki o kulach, także bardzo prawdopodobne że sezon ma z głowy. Trudno mi tu kogokolwiek pozytywnie wyróżnić. Może Paprzycki, momentami Nowak. Fajnie że próbujemy ściągnąć Makuszewskiego, ale ktoś taki bardziej by się przydał z tyłu, a wobec kontuzji Kostrzyckiego jest to po prostu obowiązek. No i Haluch do bramki, albo chociaż Kalinowski.

Mi on bardziej przypomina Jurka Kucharskiegi z poznych lat 80tych. Jeszcze za czasow Czakona lub Darka Wolnego, nie pamietam dokładnie. Tez miał warunki 194cm, ale kiedy piłkarze z pola strzelali silniej na bramke to on sie odwracał. Kupa śmiechu i gwizdow było. Kibice jednak go lubili z innego powodu, nie zupelnie sportowego, mianowicie Kucharski czesto siedział przy piwie na targowisku lub w Staromiejskiej ( byla taka ). Ale rzecz jasna nie pograł długo. A teraz mamy bramkarza ktorego talent moze sie rozwinie po naszym spadku lub wcale. Jak do tej pory nikt tego talentu nie zauwaza oprócz naszych szkoleniowcow.
A teraz zacytuje słowa Papszuna jak do chłopa, moze dotrze troche nauka - " DLACZEGO MAM WYSTAWIAC MLODZIEZOWCA SKORO NA ŁAWCE MAM LEPSZYCH PIŁKARZY. PRZECIEZ MY GRAMY O ZWYCIESTWO "
Uczmy sie od lepszych panowie, bo inaczej gowno z tego bedzie.

mario11983 pisze: piątek, 29 lipca 2022, 21:28

Jacelinho pisze: piątek, 29 lipca 2022, 21:25 Ma ktoś nr do Mateusza Kuchty to mu napiszcie żeby wrócił. Mieliśmy świetnego bramkarza to go oddaliśmy ehh

Taki świetny bramkarz, a dziwne, że do tej pory jest bez klubu.
Za tydzień debiut Halucha.

Bez przesady, nikt nie môwił, ze to drugi Młynarczyk, ale przynajmniej kilka jak nie kilkanascie meczow nam wybronił. Kiedy był w najwyzszej formie to wstawilismy diament do oszlifowania. Jak do tej pory ciezko to idzie, bo okazuje sie, ze to wegielna bryła. Moze kiedys cos z chłopaka bedzie, ale nie poswiecimy chyba Odry zeby kontynuowac szkolenie bramkarza

Jak za tydzień Haluch nie wejdzie do bramki to znowu się to skończy katastrofą bo z całym szacunkiem do Błażeja jeśli ma się ogrywać to niech nabędzie doświadczenia w 2 lidze i wróci bo nie możemy poświęcać ogrywaniu bramkarza na szczeblu 1 ligi to nie jest poziom do nauki.

zielu pisze: sobota, 30 lipca 2022, 7:39 Jak trener może powiedzieć, że dla nas mecz się skończył po czerwonej i stracie bramki?!

Trener ostatnio duzo plecie nonsensow, chociazby, ze takie sytuacje jak ostatnio juz były. A to nie prawda, bo w takiej sytuacji ( 3 przegrane pod rzad i to jeszcze 2 mecze w Opolu ) ostatnio mielismy prawie 20 lat temu i trener napewno wtedy z Nami nie był. Ale nie dziwie sie trenerowi, bo jest zestresowany, robi tak oczekiwane papiery, druzyna mu sie sypie I do tego nic nie gra, jak wszyscy oczekuja. A wyniki sa posmiewiskiem i tak juz malej ilosci kibicow.
Nie wiem jak, bo realnie widze popełniane błedy, ale wierze, ze w najblizszym czasie trener obudzi zespol i zaczniemy odrabiac punkty. Dalej wierze, ze Plewnia bedzie z nami na lata. Żeby tylko nie było zbyt pozno.

Z Wisla porazka nie bedzie zaskoczeniem.Jak urwiemy jakis punkt bedzie to dobry prognostyk.Natomiast pozniej gramy z Sandecja oraz Resovia i tam musza byc 4-6 punktow.

Ciekawe jak będzie za tydzień wyglądać sędziowanie, Przybył po dzisiejszym meczu chyba odpocznie trochę. Z taką wisłą jak dzisiaj to powinniśmy sobie poradzić...

queswho pisze: sobota, 30 lipca 2022, 19:26 Ciekawe jak będzie za tydzień wyglądać sędziowanie, Przybył po dzisiejszym meczu chyba odpocznie trochę. Z taką wisłą jak dzisiaj to powinniśmy sobie poradzić...

Nie no sorry ale to my w pizde dostaliśmy od Sosnowca a nie Wisła.Co by nie mówić to oni mają o wiele lepszych piłkarzy i coś czuję że znowu możemy zostać w piątek zweryfikowani.Dzisiaj nie widziałem kontrowersji w meczu Wisły z Arka.

gonzalo pisze: sobota, 30 lipca 2022, 7:24

Foker pisze: piątek, 29 lipca 2022, 23:23 (...) Taka frekwencja jak dziś to bywała na 3 lidze jak przyjezdżał Rekord Bielsko Biala czy LKS Czaniec.
Żenada.

Nie no to od dłuższego czasu standard, odpalając mecz w telewizji aż wstyd na myśl że kibice innych drużyn mogą włączyć ten spektakl i przypadkowo spojrzeć na trybuny

Jeśli u Nas jest mizernie przy jednej trybunie, to co ma powiedzieć ŁKS przy nowym stadionie? Wczoraj podczas meczu ze Skrą to najwięcej osób zasiadło w sektorze dopingującym, reszta to pustki jak w biedrze na półce z cukrem.

***
Co do Wisły wczoraj - wydaje mi się, że gdyby Arka grała w pełnym składzie to ukradłaby punkty Wiśle. Krakowiacy grając w przewadze dwóch piłkarzy męczyli się niemiłosiernie, i tylko rzut karny dał im trzy punkty. Arka nawet grając w dziesiątkę wydawało mi się, że grała składniej niż Wisła. Wydaje mi się, że mamy szansę na urwanie punktów Wiśle - oby.

***
Chyba czas też wysłać pismo do PZPN'u, żeby tego Urbana na mecze Odry z Sosnowcem nie wysyłali, bo tam co mecz to kontrowersja. Wczoraj w meczu Wisła - Arka, Marcjanik (AG) dostał za zagranie piłki ręką w polu karnym żółtą kartkę (w konsekwencji czerwoną za wcześniejsze żółtko) - a nie jak Szrek czerwoną. A faul po którym Szrek przewracając się trącił piłkę ręką miał miejsce przed polem karnym. Więc widać podwójne standardy (ewentualne odwołanie się od czerwonej kartki by coś dało?).

Spotkałem Halucha po meczu. Nie ma żadnej kontuzji ani urazu. Taka decyzja trenera, że siedzi na trybunach...
Rozmawiałem z kilkoma piłkarzami z innych klubów oraz jednym dziennikarzem zajmującym się I ligą. Wszyscy mega go chwalą. Mam nadzieję, że z Wisłą w końcu wystąpi, chociaż z drugiej strony z trybun prosto do bramki ?
Rozumiem "promowanie" Sapielaka, ale odbywa się to chyba za dużym kosztem.
Mi osobiście nie pasuję pod względem charakteru. Trochę takie ciepłe kluchy ... Odwrotność Kuchty, którego bylo słychać na całym stadionie. Ustawiał chłopaków. Sapielak słowem się nie odezwie. Dla mnie za mało charyzmy jak na bramkarza.

Po tym co widziałem, to Kuchta przy Haluchu to ministrant. Takiej charyzmy w tyle nam teraz potrzeba, bo otwarcie 3 porażkami każdemu piłkarzowi pewnie siedzi w głowie.

Pamiętam, że trener Kania miał kiedyś taką zasadę: bronisz do pierwszego babola. No to chyba nie ma wątpliwości, że z Wisłą czas na zmianę w bramce.

respest pisze: poniedziałek, 1 sierpnia 2022, 7:28 Pamiętam, że trener Kania miał kiedyś taką zasadę: bronisz do pierwszego babola. No to chyba nie ma wątpliwości, że z Wisłą czas na zmianę w bramce.

Jeśli w bramce nie będzie zmian to będzie to ostre przegięcie

gonzalo pisze: poniedziałek, 1 sierpnia 2022, 8:26

respest pisze: poniedziałek, 1 sierpnia 2022, 7:28 Pamiętam, że trener Kania miał kiedyś taką zasadę: bronisz do pierwszego babola. No to chyba nie ma wątpliwości, że z Wisłą czas na zmianę w bramce.

Jeśli w bramce nie będzie zmian to będzie to ostre przegięcie

A Trener zrobi nam na złość i wyjdzie Kalinowski
https://www.youtube.com/watch?v=_uOsTY5NqtU
15 sekunda materiału.

No praca z bramkarzami w Odrze jest owocna.

gonzalo pisze: poniedziałek, 1 sierpnia 2022, 8:26

respest pisze: poniedziałek, 1 sierpnia 2022, 7:28 Pamiętam, że trener Kania miał kiedyś taką zasadę: bronisz do pierwszego babola. No to chyba nie ma wątpliwości, że z Wisłą czas na zmianę w bramce.

Jeśli w bramce nie będzie zmian to będzie to ostre przegięcie

W sezonie 2017/18 w debiucie Piotra Plewni jako trenera Odry przegrywamy u siebie ze Stomilem 2-4. Tobiasz Weinzettel puszcza identyczną bramkę jak Błażej strzelcem Siemiaszko. W następnym meczu z Podbeskidziem broni już Mateusz Kuchta. Ciekawe czy trener zachowa się podobnie?

Nawet nie chodzi o tego babola, bo taki i najlepszym się zdarza.
Sapielak jedyne co względnie umie to gr na Lini, natomiast przedpole, gra nogami to już niestety nie za bardzo. Może jest perspektywiczny i za parę lat będzie bronił w Bayernie ale na dzisiaj to musimy zacząć bronić się przed spadkiem, nie ma więc czasu na eksperymenty i PJS

Na temat bramkarza powiedzielismy juz chyba wszystko. Ale jak znam trenera Plewnie, to przypuszczam, ze Sapielak znowu wyjdzie. Podobnie jak było gdy narzekalismy i nierozumielismy decyzji trenera z Janusem. Obym mylił sie, ale gdybym miał obstawiac w zakładach to Sapielak wyjdzie.

Nie ma co się tak czepiać Sapielaka.
Cała drużyna gra jak gra. Jak grała dobrze to i Sapielak wystarczał.
Chłopak dostał szanse i stara się ją wykorzystać. Na pewno daje z siebie wszystko i nie najlepiej czuje się (jak cała drużyna pewnie) w obecnej sytuacji.

Potrzebujemy lidera na boisku i "taty" w szatni i będzie dobrze nawet z sapielakiem w bramce.

Z drugie strony piłka nożna to sport gdzie chodzi o to żeby wygrywać, więc czemu nie korzystać z najmocniejszych ogniw?
... Bo za granie slabszymi można zasłużyć na premie finansowa?

https://twitter.com/ESPNFC/status/15556 ... dalna.html

... A wy się Sapielak czepiacie :-)

smilee pisze: sobota, 6 sierpnia 2022, 9:37 https://twitter.com/ESPNFC/status/15556 ... dalna.html

... A wy się Sapielak czepiacie :-)

Gdybysmy jeszcze prowadzili jak BM to tego kapcia każdy by mu wybaczył. Ale my do tylu wynik I do tylu z pilkarzem po czerwonej