Re: #31 - Odra Opole - Wigry Suwałki (pt. 10.07, g. 16:00)

#32
3 pkt to był obowiązek. Można było się spodziewać takiego meczu. Szkoda że nie utrzymalismy jakości przez 90 minut. Pierwsza połowa elegancka. No ale i pogoda też nie pomagała. Kilka razy zaspalismy ale bez konsekwencji.
Statystycznie patrząc na to jak gramy to mecz w BB będzie tym gdzie:
- nie przegramy
- strzelamy gola
- stracimy gola
- emocje do 90 min

Tak to widzę :)

Re: #31 - Odra Opole - Wigry Suwałki (pt. 10.07, g. 16:00)

#34
W miarę fajna pierwsza połowa. Byliśmy przy piłce chyba 80% czasu, chociaż bez konkretów w polu karnym. Nic nie zwiastuje tego co wydarzy się w drugiej połowie. Niestety wyszliśmy jak na Chojniczankę. Po kilku minutach zobaczyłem, że Piech czeka na Wigry na naszej połowie i wiedziałem, że zaczną się kłopoty ...
Dlaczego znowu u nas tak bardzo się cofamy ? Znowu nie wychodziliśmy nawet do kontry !
Lepiej gramy na wyjazdach niż u siebie. Dobrze, że wygrywamy u nas niektóre mecze po 1:0 jak dzisiaj i z Chrobrym.

Piech - aż strach pomyśleć, co by było gdyby go nie było ...
Janasik - kolejny bardzo dobry mecz. Szybki, mocny fizycznie. Pewność siebie przy wyprowadzaniu piłki w niebezpiecznym sektorze. Aktywny w ofensywie.
Tabiś - narzekałem na niego podczas pierwszych meczów, ale teraz posypuję głowę popiołem. Dzisiaj z Janasem najlepszy na boisku. Zaczyna się bawić. Jest coraz pewniejszy i odważniejszy. Aktywny w ofensywie.
Czyżyk - cudowna pierwsza połowa. Na drugą wyszedł praktycznie jak cała drużyna.
Janus - czekam na jakieś spotkanie z Dietmarem jak przed sezonem, gdzie będzie można mu zadawać pytania. Niech mi wytłumaczy jego obecność na boisku i to jeszcze przez 90 min. Co oprócz bicia rożnych i wolnych ? Może chociaż na ostatnie 20 min Czernysz ?

Re: #31 - Odra Opole - Wigry Suwałki (pt. 10.07, g. 16:00)

#37
Sedzia nie widzial reki dla Stali, Mielecczanie nie protestowali, Po faulu na Mielecczanach pilkarze Sandecji przepraszaja ich , caluja, sciskaja za raczki, Mielec nie cisnal jak z Odra do konca a tylko pozorowal gre, Swir debiutuje w N-Saczu. I na koniec wynik jaki powinnismy zakladac w tej lidze. Szkoda, ze nam nikt sie nie podklada. Musimy do konca liczyc tylko na siebie, bo inni bede tak grac, zeby to jednak Odra spadla. Szczescie inni musza grac miedzy soba i spotkac sie z Nasza Odra. Smutne, ze coraz szczuplejsza ta nasza kadra.

Re: #31 - Odra Opole - Wigry Suwałki (pt. 10.07, g. 16:00)

#46
Dobrze, że wygraliśmy, ale niepotrzebnie zapewniliśmy sobie nerwówkę pod koniec, bo powinno być 3-0 po 60 minucie i spokojne dogranie do końca meczu. Wigry nie zaskoczyły, drużyna poziomem 2ligowa. Niestety nawet na takim tle Janus nie pokazywał nic i na nowy sezon koniecznie trzeba zatrudnić lepszych skrzydłowych.

E: Janus to przykład że statystyki czasem nie oddają totalnie tego co na boisku. Jak można ok. 95% dośrodkowań z rzutów rożnych zagrać na wysokość nóg? Przecież amatorowi wyjdzie więcej lepszych zagrań na tyle prób.

E2: Za to Tabiś się pięknie rozwinął z biegiem rundy, wrócił do formy z Rozwoju, kiedy mówiono o nim jako wielkim talencie.
cron