Zapytam tak z czystej ciekawości, czy to nasz ulubiony Krysiak sprokurował rzut karny dla Cyganów? :)

Nie, nasz środkowy obrońca, któryś z nowych nabytkow bo nie kojarzę go z geby. Numer 2 albo 4 na koszulce, już nie pamiętam

Czyli Krysiak jakiś postęp uczynił:)

busuoks pisze: środa, 26 czerwca 2019, 17:20 Czyli Krysiak jakiś postęp uczynił:)

Uczynił ba nawet prawie karnego obronił przeszła mu po ręce.

smilee pisze: środa, 26 czerwca 2019, 16:03 Analiza dzisiejszego składu miedzi (rezerwy) kaze sadzic ze we wspomnianej 1 kolejce tak lekko nje będzie. Oby nie bylo równie okazalego rewanżu.

W Miedzi z powodu urazów nie zagrało dziś tylko 3 zawodników.

Wiadomo może, kiedy Winiarczyk wróci do treningów?

Ale w stosunku do skladu z ex niewielu. Ogolnie piszą ze miedź sporo mniejszy budżet i sklad tez trochę z lapanki.

Pszczółka i Rybicki out.

Wodecki był do przewidzenia ale Rybicki?

Ciekawi mnie czy jest szansa na to że będziemy mieli najmniejszą średnią wieku w lidze.

Czyli zostajemy na skrzydłach z bezproduktywnym i kaleczącym stałe fragmenty Janusem, Błanikiem(on jeszcze ma pół roku wypożyczenia?) który często w meczach zwyczajnie znika i Mikiniciem który w ostatnim czasie był prawym obrońcą i Wdowikiem o którym nie można powiedzieć na razie nic pozytywnego(brak dośw, brak liczb i kilka meczy w 2 lidze). No, no, pamiętam czasy że nasza największa jakość była właśnie na skrzydłach. Rybicki gdy był w formie to był kotem, ale Rumak zjebał mu tą formę. Właściwie, czy on przez te półtora roku wykreował u nas kogokolwiek? Doprowadził kogoś do takiej formy byśmy powiedzieli że ten gość jest kozakiem w każdym meczu i ciągnie drużynę za uszy?

Dudu mial byc kozakiem ale nie pykło 😀

https://sportdziennik.com/warci-miliony-w-piotrowce/
Warto by się przyjrzeć :)

Ale jaja :-)

LooZ^ pisze: czwartek, 27 czerwca 2019, 14:09 Pszczółka i Rybicki out.

Trzeba mieć trenerski talent, żeby tak położyć formę dwóch zajebistych zawodników.
Wodecki w pierwszym sezonie tworzył najskuteczniejszy duet ze Skrzypą w całej pierwszej lidze.
Rybicki po przyjściu do nas był najbardziej kreatywnym zawodnikiem w zespole.
Byłem pewny, że pod skrzydłami Rumaka ich forma jeszcze pójdzie w górę. To się zdziwiłem ...
Zresztą takich totalnych zjazdów formy za rumakowego panowania można by jeszcze kilka wymienić.

Wodecki oprocz tego ze strzelal nic w 1 lidze nie pokazal .

I forme stracil wczesniej. Potem juz jej nie odzyskal. Jezeli teraz Odra nie bedzie grac jak " druzyna ", to oznacza ze Rumak za wielka kase okazal sie pomylka. Ale sparing powial optymizmem.

Od 01.07 z klubu odeszli:
- Szymon Bakalarczyk - wieloletni fizjoterapeuta pierwszej drużyny Odry Opole;
- Mateusz Gajdas - założyciel i redaktor OdraTV oraz redaktor klubowych social mediów;

Warto też dodać, że niedawno odszedł (po miesiącu) świeżo zatrudniony analityk, który wybrał drugoligową Stal Rzeszów.

Przypomnieć można też odejście wieloletniego kierownika drużyny Ireneusza Urbańca, Damiana Juszczyka (całe szczęście) oraz Marcina Sagana.

Odejście Becelli, to jeszcze inna para kaloszy, ale równie zabawna.

Odeszli również praktykanci, którzy nie byli zainteresowani dalszą współpracą z Odrą na przedstawionych warunkach.

Można by się cofnąć też do odejścia trenera Wojtasza, który dla Odry porzucił Reprezentację Polski.

Oczywiście, Karol z pełnym przekonaniem na spotkaniu przekonywać będzie, że to mieszanka przypadków, awansów i "przebudowy struktur klubu celem jego rozwoju", ale przecież... przecież wszyscy wiemy jak jest, prawda?

Ps. Jak tam nowy pracownik który według opowieści na wtorkowym walnym miał być "do piątku"?

LooZ^ pisze: niedziela, 30 czerwca 2019, 22:17 - Mateusz Gajdas - założyciel i redaktor OdraTV oraz redaktor klubowych social mediów

To Mateusz tez odszedł? To są jakieś naprawdę jaja...

Odeszli, bo nie wytrzymali szaleńczego tempa rozwoju klubu. Przetrwają tylko najsilniejsi, na czele z Krysiakiem.

2/3 lata temu osoba znajaca Wojcikow powiedziala mi podczas dyskusji o przyszlosci Odry, ze Wojcik senior to nie jest dobra osoba dla rozwoju klubu. Pamietam, ze bardzo sie zdziwilem, szczegolnie ze laduje duzo swoich pieniedz, angazuje duzo swojego wolnego czasu, jest tez kibicem. Teraz jednak widze, ze rzeczywiscie slowa tej osoby sie sprawdzaja. Troche dazymy do stagnacji, klub organizacyjnie lezy, jedyne miejsce gdzie idzie kasa (mam wrazenie, ze czasem zbyt duza, na pewno proporcjonalnie za duza ws. do administracji) to pion sportowy, ludzie, ktorymi sie otacza I ktorym ufa, to czesto kompletnie 'przestrzelone' pomysly (np. dyrektor Motala, ktory zamiast szukac naprawde wartosciowych zawodnikow, to jezdzi sobie na sparingi Lecha, ktorego kibicem jest i raczej tego nie ukrywa). Pan Ryszard zrobil duzo dobrego, pomogl w podniesieniu Odry z kolan, ale jego wizja w bardzo duzym stopniu mija sie ze standardowa wizja budowy klubu. Niestety, poniekad jestesmy na to skazani, bo na horyzoncie na razie nei widac kogos kto moglby zmienic ten stan rzeczy i udzwignac to finansowo. Troche pat, oby budowa stadionu byla asumptem do zmiany polityki, choc tez nie wierze w to za bardzo, skoro przez tyle lat w klubie myslenie nie uleglo zmianie.

Nie przesadzajmy z tą kasą Wójcika. To jest kilka/kilkanaście procent przychodów klubu, a mówimy o kimś kto de facto za tak marne środki rządzi 1 ligowym klubem i wieloma milionami miejskich pieniędzy.

Niemniej jest osoba prywatna, a nie miastem czy spólka miejska (jak ECO) I moglby zrobic z ta kasa (a jednak troche jej wlozyl poprzez pare lat) co chce. Mam do niego szacunek za to co zrobil, choc wiem tez, ze nie bylo to bezinteresowne.

Oczywiście, rodzinie Wójcików należą się dożywotnie karnety VIP i szacunek każdego kibica, co nie zmienia tego, że Odra nie miałaby problemów z przetrwaniem gdyby jutro tych pieniędzy zabrakło. Mam wrażenie, że wręcz przeciwnie.

Warto się zapytać na spotkaniu czy będą kulisy ze zgrupowania czy znowu zdjęcia jak to było w Turcji.