Właśnie na tym polega problem - przestaję wierzyć w Rumaka jako plan na przyszłość. Jeżeli Rumak zostanie (a pewnie zostanie), to przyszły sezon będzie wyglądał zapewne analogicznie do obecnego. Tragedia? No nie. Jakikolwiek krok do przodu? Też nie. Po prostu trwanie.
Nie widzę ani jednego elementu, w którym jesteśmy dalej niż rok temu. Sprowadzeni przez Rumaka zawodnicy są po prostu słabi - Krysiak jest kompromitacją i jawnym działaniem na szkodę klubu, przy Dudu każdy wiedział że to się nie uda. Do tego dochodzą taki przykładowy Błanik, który moim zdaniem też odstaje, a już na pewno w żaden sposób nie wzmacnia drużyny. Obrońców po prostu nie mamy, bo bazowanie na jednym Baranowskim (który w dodatku zaliczył słabą wiosnę) jest irracjonalne.
Poza tym Janus czy wypożyczeni Szota i Moder to z definicji rozwiązania na teraz, a nie długofalowe.
No więc zakładamy, że Rumaka nie można zwolnić za wyniki i obecny styl. Przyznam się bez bicia - przy wyniku 0:1 z Bytovią mój stosunek do Rumaka był na gorąco taki:
https://www.youtube.com/watch?v=hYQJds3EDTA. Ale już patrząc na chłodno - wynikiem się broni, bo się utrzymaliśmy. Styl się nie liczy, bo to faza budowy. Ale planu na dłużej nie widać żadnego, a co do tego że nie ma nosa do piłkarzy, a sztab ewidentnie mu w tym nie pomaga, jestem przekonany. I nie wiem właśnie czy to jest do końca kwestia "braku nosa" czy jakiegoś dziwnego układu menedżersko-towarzyskiego, żeby przygarniać gości, którzy nie znajdą gdzie indziej zatrudnienia. Może się nie znam, ale spodziewałem się raczej polityki transferowej na zabezpieczenie tyłów na tu i teraz i co okienko ściąganie kogoś pokroju Czyżyckiego. Na zawodnikach ściągniętych przez Rumaka ani nie zarobimy ani nie będziemy mieli pożytku w przyszłości. Zobaczcie że w końcowej fazie walki o utrzymanie, ale i przez całą wiosnę, bramki zawalał nam gość sprowadzony żeby pozbyć się Tobiego, a dupy wszystkim uratował będący już w Odrze wcześniej Skrzypczak. Z zawodników sprowadzonych w ciągu ostatniego roku nie błysnął ani na moment nikt.
Podsumowując, Rumak zostanie, bo nie mamy innego wyjścia, ale od transferów trzeba trzymać go najdalej jak się da. Może wytrenuje nam fajną drużynę, ale na pewno jej nie zbuduje.