Jeśli Azoty przygotowują projekt zmian organizacyjnych to rozumiem, że także w jakiejś części lub całości będą się do tego dokładać finansowo. Ewentualnie będzie to jakaś wizja docelowa realizowana w miarę jak znajdziemy na to finansowanie.

Z tego co wiem, to w jakiejś szafce, w jakimś biurku w Azotach, leży już plan organizacyjny klubu, więc tak - jest świadomość słabości organizacyjnej klubu i jak mniemam tutaj widza główną potrzebę wzmocnień, a nie w sferze pierwszej drużyny.

Z jednej strony cieszę się z zainteresowania Odrą Azotów ale z drugiej strony takie uzależnienie od jednego sponsora nigdy dobrze się nie kończy. Spójrzmy na Gks Bełchatów, Górnik Łęczna, Korona Kielce,Wisła Płock...

Nie będzie miało miejsce żadne uzależnienie od jednego sponsora, a na Odrę nie spadnie deszcz pieniędzy ;)

Hm, powiem tak, sponsor sponsorowi nierówny. Czasem nawet sponsor główny nie sponsoruje gotówką. Zamiana na takiego który przelewa konkretny pieniądz, nawet jeśli na papierze będzie on porównywalny do już obecnego sponsora, to może zmienić to bardzo dużo w kwestii możliwości finansowych klubu.

Podając przykład niemający oczywiście nic wspólnego z rzeczywistością:
- sponsor X deklaruje wsparcie w wysokości 800k zł, ale 500k zł rozlicza w wyświadczonych usługach, gdzie swoją drogą sam tę usługę wycenia, a być może nie słynie ze zbyt taniej oferty. Klub jest na plus tylko 300k;
- sponsory Y deklaruje wsparcie w wysokości 800k zł i przelewa na konto klubu 800k. Klub ma 0,8mln w ręce (66k zł miesięcznie) i wolny wybór co do usługodawcy jak i priorytetów.

Klaro powiedziane

rogal pisze:Z jednej strony cieszę się z zainteresowania Odrą Azotów ale z drugiej strony takie uzależnienie od jednego sponsora nigdy dobrze się nie kończy. Spójrzmy na Gks Bełchatów, Górnik Łęczna, Korona Kielce,Wisła Płock...

No spójrzmy: Bełchatów został wicemistrzem Polski, grywał w pucharach europejskich, Łęczna spędziła wiele sezonów w Ekstraklasie, Korona też wiele sezonów w Ekstraklasie, 2x 5 miejsce, finalista PP, Wisła Płock - wiele sezonów w Ekstraklasie, gra w europejskich pucharach.
I żaden z tych klubów nie stoczył się jakoś niesamowicie. No, Bełchatów, ale nie było to winą braku finansowania, co raczej tragicznych decyzji personalnych i wynikającej z tego formy.
My takich sponsorów nie mieliśmy, a nie przeszkodziło to w stoczeniu się na V poziom rozgrywkowy i ponowne przebicie się tylko na IV, z krótkim (rocznym) epizodem na III.

A gdybyśmy zostali drugą Pogonią (też Azoty), to nie miałbym nic przeciwko.

Odra też miała sukcesy a potem była Oderką. Podobnej drogi nie chciałbym ponownie przechodzić.

Miała, ostatnie jakieś 40 lat temu. Od tego czasu nawet nie zbliżyliśmy się do poziomu wyżej wymienionych. W obecnej sytuacji (bez Azotów) szczytem marzeń są doły I ligi.
Żeby było jasne - też nie chcę przechodzić tej drogi. Ale obawianie się sponsora (szczególnie normalnego, a nie kogoś w rodzaju Antoniego Ptaka), to trochę szukanie dziury w całym:)

Ciezko znalezc duzego sponsora jezeli grasz w 2 lidze,plus do tego nie masz stadionu.Mysle ze jak awansujemy do 1 ligi to wtedy jest szansa na znalezienie dodatkowych sponsorów dla Odry.

A czym różnią się Azoty od PGE? PGE przestało dawać dużą kasę i od razu 2 spadki pod rząd.

PGE daje bardzo małe pieniądze na GKS Bełchatów w chwili obecnej. A tak pisząc, to najlepiej nic nie robić, bo zawsze może coś pójść źle. Serio, jakbyśmy mieli parę razy grać o mistrza i z 2 razy w pucharach europejskich, to ja nawet chętniej odbuduję tę Odrę po raz 2 od 4 ligi ;)

Po pierwsze - nikt tu nie będzie dobrym wujkiem, zakładam, że istotnym sponsorem obok Azotów będzie ECO no i miasto. To już daje solidne fundamenty.

Przestało dawać dużą kasę, ale nie przestało kasy dawać w ogóle. Bełchatów nie spadł z powodu złej sytuacji finansowej, budżet miał na poziomie Arki czy Wisły Płock, ktore awansowały do Ekstraklasy, a zatem taki, którego Odra mogłaby pozozadrościć nawet wówczas, gdy wejdą Azoty.

Ale jeżeli Odra oprze się na kilku filarach - Azoty, ECO, miasto + mniejsi sponsorzy, to naprawdę nie będzie źle. Przy czym miasto miałoby najważniejsze i najdroższe zadanie - stadion.

Pytanie z innej beczki. Wiadomo już coś na temat karnetów na nowy sezon?

Co do karnetów to jest info w wątku "spekulacje ...".
A ja mam inne pytanie: czy w czasie meczu musi być włączony mikrofon z budki spikera? Często słychać rozmowy w tle.

Kurwa, ten klub swoją niedołężnością czasem sprawia, że chuj mnie strzela.

2 ligowy klub, budżet ~2mln, a karnet wygląda jak psu z ryja wyciągnięty, dodatkowo projektowany przez 6 letniego dzieciaka z podstawową obsługa painta...

LooZ^ pisze:Kurwa, ten klub swoją niedołężnością czasem sprawia, że chuj mnie strzela.

2 ligowy klub, budżet ~2mln, a karnet wygląda jak psu z ryja wyciągnięty, dodatkowo projektowany przez 6 letniego dzieciaka z podstawową obsługa painta...

Róznicę między 220 i 200 zł wydaj na foliowanie bo klubowi zabrakło

"Szkoda gadać, szkoda strzępić ryja".

Z tego co się dowiedziałem, to autorem tego arcydzieła jest firma o ambitnej nazwie "Reklama Opole 24", która jest nowym "partnerem" klubu.

Tak więc za identyfikacje wizualną 2 ligowego klubu z aspiracjami, klubu z 71 letnią historią i 2 milionowym budżetem odpowiada jednoosobowa działalność, w której właściciel nie jest z tego co wiem nawet grafikiem.

Ten Pan tworzy takie arcydzieła:
Powiedzieć, że to jest kurwa pierdolony skandal to powiedzieć mało. Uzyskałem zapewnienie od Marcina Porzyckiego z zarządu, że kiedy wróci z L4 zajmie się tą sprawą, bo projektu nie widział, ale mój opis sytuacji wystarczył mu do deklaracji, że być może wydane będą nowe karnety, bardziej sztywne i zafoliowane.

Niestety, ale Azoty chciałyby widzieć w klubie poważnego i profesjonalnego partnera, a to co widzą teraz to jest pierdolona amatorka.

O czym parę osób wie, zadeklarowałem klubowi pomóc w kwestii ogarnięcia identyfikacji klubu, włącznie z opłaceniem znacznej części kosztów. Niestety, jeden z członków zarządu od ponad miesiąca blokuje jakąkolwiek decyzję. Jak widać, brakuje mu też czasu na zablokowanie takich koszmarków.

Looz^ jaka amatorka? Nie obrażaj amatorów! ;) Kiedy odbierałem karnety w klubie i panienka z okienka wręczyła mi to ścierwo, zgrzytnąłem tylko zębami i pomyślałem dokładnie to co Ty napisałeś! Ale niech tam! Wiem, że kasa ma być wspomożeniem imprez na tym poziomie.
Pan Porzycki na L4, zostaje więc dwóch członków Zarządu i owa panienka! To cały dyrektoriat w klubie! O sprawach o których pisano w tym wątku jak i wielu innych teraz czy nawet już 2 lata temu. Qu....a ręce i nogi opadają, że o majtkach nie wspomnę. I do kogo to pisać i po co??

PS. Czy nie można np. na profesjonalnie zaprojektowanym karnecie wklejać hologramu na kolejny sezon? W miarę proste i na pewno tańsze niż to "dzieło" na obecny sezon??

Kartę plastikową jak w ubiegłym sezonie można dostać za 1-2 zł za szt. Kartonik dotrwa do wiosny ?. Chyba za szkłem będę go trzymał.

Na ten karnet może wejść na mecz ile osób?

Zależy ile skserujesz ;)

Karnet nazwałbym prorodzinnym lub 1karnet wiele możliwości

Gdy zobaczyłem we wtorek to cudo,pierwsza myśl gdzie są zapisane mecze,nie ma może kod kreskowy,nie ma.Zadnego zabezpieczenia,absolutnie nic.To nie jest amatorka nasz zarzad liczy na nadkomplet na kazdym meczu