Victoria Częstochowa - Odra Opole (29 października, 15:00)

#1
Wariant pierwszy (na boksera), to 2,3 bramki przed przerwą i kontrolowanie gry do końca meczu.
Wariant awaryjny (na Radwańską:), to spokojnie grać swoje, aż przeciwnik sam popełni błędy lub straci siły.

Po poprzednim sezonie medalikom marzy się kolejna niespodzianka i kilka razy na pewno podpalą się do szybkich ataków, licząc na gola, a potem naszą nerwowość. My musimy wymazać zeszły rok z pamięci i kilka razy skontrować, a wtedy wynik jak z Bogdanką będzie bardzo realny. Łatwo powiedzieć, trudniej zrobić, zwłaszcza, że Victoria 9 z 10 posiadanych punktów zdobyła właśnie u siebie (3 zwycięstwa, 2 porażki).

W tej kolejce Rozwój na pewno nie będzie sobie żałował w spotkaniu z TOR-em (dwucyfrówka?), choć każda seria kiedyś kończy się niespodzianką! Nasza wygrana w tym meczu jest super ważna - na koniec sezonu i tak najważniejsze będą punkty, a nie bramki.

Pozostałe mecze:
Start Namysłów - Pniówek Pawłowice Śląskie
Skałka Żabnica - BKS Stal Bielsko-Biała
Polonia Łaziska Górne - Szczakowianka Jaworzno
Rozwój Katowice - TOR Dobrzeń Wielki
LZS Piotrówka - LZS Leśnica
Skra Częstochowa - Przyszłość Rogów
Start Bogdanowice - Victoria Chróścice
„Klub to nasza wspólna własność;
wobec klubu mamy tylko obowiązki;
dla klubu tylko wdzięczność”

Re: Victoria Częstochowa - Odra Opole (29 października, 15:0

#13
skromne, ale jednak zwycięstwo, chociaż jak na grę przez 40 minut z przewagą zawodnika to mogło być lepiej, 90 minut dobrej gry Lukasza dobrze rokuje na przyszłość

Szczaksa ma w październiku wyraźną zadyszkę, szkoda tylko, że Rozwojowi udało się zdobyć trzy punkty w końcówce, Łaziska niestety wygrywają wszystko jak leci, a Pniówek ma jeszcze szansę pogubić jutro punkty w Namysłowie

w dwóch ostatnich kolejkach musimy bez oglądania się za siebie walczyć o zwycięstwa, a czołówka będzie się w tym czasie tłukła miedzy sobą
„Klub to nasza wspólna własność;
wobec klubu mamy tylko obowiązki;
dla klubu tylko wdzięczność”
cron