Re: Odra Opole - LZS Piotrówka (sobota, 8 października, 15:3

#28
Kowalczyk moim zdaniem to jest właśnie jednym z najlepszych obok Tyca i Michniewicza... DNO TO GRA SIKORSKI FRANEK KUMIEC I DEJA CZYLI CAŁA DRUGA LINIA KTÓRA NIE POTRAFI RAZ W MECZU DOBRZE URUCHOMIĆ NAPASTNIKA. Wie ktoś może dlaczego wczoraj przez 85 minut graliśmy bez napastnika??? Szwarga wszedł dopiero 5 minut przed końcem meczu...a deja w ataku to było totalne nieporozumienie!

Re: Odra Opole - LZS Piotrówka (sobota, 8 października, 15:3

#30
Łukasz 1945 pisze:Kowalczyk moim zdaniem to jest właśnie jednym z najlepszych obok Tyca i Michniewicza... DNO TO GRA SIKORSKI FRANEK KUMIEC I DEJA CZYLI CAŁA DRUGA LINIA KTÓRA NIE POTRAFI RAZ W MECZU DOBRZE URUCHOMIĆ NAPASTNIKA. Wie ktoś może dlaczego wczoraj przez 85 minut graliśmy bez napastnika??? Szwarga wszedł dopiero 5 minut przed końcem meczu...a deja w ataku to było totalne nieporozumienie!
Co do oceny Kowalczyka to niestety sie z Toba nie zgodze. Caly zeszly sezon gral genialnie i zastanawialem sie co on jeszcze w Odrze robi, natomiast w tym sezonie to jest cien samego siebie, jego ostatnie 3 mecze to juz calkiem dno jak dla mnie. No ale ile ludzi tyle zdan.

Re: Odra Opole - LZS Piotrówka (sobota, 8 października, 15:3

#32
Mr. Smith pisze:Pod okiem Kaniuki wszyscy zeszli na psy, bo o kim można powiedzieć, że się rozwinął przez ten rok? Może o Tycu, choć z takiego poziomu na jakim był to nie ciężko było mu grać lepiej.
Deja, Stetla, Kowalczyk, Rozi, Brzoza (on przynajmniej sie nie cofa) - to były wielkie nadzieje i na nich sie skonczyło jak na razie.
..........................podziekujmy znafcom
Juz nawet nie ma komu zaspiewac - nic sie nie stalo ( pochwala dla tych co nie podaja sie i dopinguja nawet w kilkadziesiat osob )
cron