Dziwny mecz – Skalnikowi do utrzymania brakuje niewiele mniej niż nam do awansu, czyli przepaść. Mimo to pojedynek wcale nie jest o nic. W przypadku gości już trzy zwycięstwa mogą bardzo zmienić ich położenie.
W przypadku Odry …

… nie życzę nikomu kłopotów pozasportowych, ale czasy są takie, że jeżeli nie można być pierwszym, to trzeba być przynajmniej drugim. Kluby padają jak muchy i w razie wpadki ROW-u z którejś z najgłupszych przyczyn świata (np. zaległości finansowe względem ogrodnika lub brak licencji z powodu niezgrabionych liści - bo ogrodnik ogłosił strajk), trzeba być następnym w kolejce do awansu - zamiast potem marudzić, że zabrakło 2 punktów i taka szansa od losu przeszła nam koło nosa.

Do odwiedzenia Oleskiej nie ma co namawiać, jeżeli kibicowanie weszło komuś w nawyk, to w weekend i tak musi zaliczyć mecz na żywo, bo będzie się czuł jak na kacu.

BKS Stal Bielsko-Biała - LZS Leśnica 27 kwietnia 0-1
Energetyk ROW Rybnik - Pniówek Pawłowice Śl. 21 maja, 17:00
MKS Myszków - Skałka Żabnica 21 maja, 17:00

Tabela po poprawkach (dzięki za czujność)

1 Energetyk ROW Rybnik 56 pkt
2 LZS Leśnica 48 pkt
3 BKS Stal Bielsko-Biała 46 pkt
4 Odra Opole 44 pkt
5 Skałka Żabnica 44 pkt

Wątek ogólny o wszystkich sprawach związanych z tym pojedynkiem.

Czemu lesnica 50 pkt? Nie jest przypadkiem:

1. Energetyk ROW Rybnik 56
2. LZS Leśnica 48
3. BKS Stal Bielsko-Biała 46
4. Odra Opole 44

Lesnica 48 bo nie dostali walkowera za Rozwoj Katowice. To znaczy dostali ale im zabrali ;-)

spoko idziemy na meczyk,szkoda Skalnika,ale ODRA musi grać punkty zdobywać

proste wszyscy do świątyni na oleską 51

Mecz z pewnością nie będzie jakimś wielkim piłkarskim widowiskiem. Ale pamiętajmy, że już teraz należy powoli przygotowywać się do przyszłego sezonu. Na pewno przydałaby się poprawa skuteczności. Może warto postawić w tym meczu na większą ilość strzałów, akcji ofensywnych? Na pewno zaprocentuje

3:0 tak jak się spodziewano. Skalnik przy 1:0 dla Odry nie strzela karnego.

SkooraOKS pisze:Jutro się okaże ilu jest najwierniejszych, a nie kibiców sukcesu albo wietrzących mocniejszych wrażeń...

Policzyc nie bylo zbyt trudno. A przeciez jak wielu pisalo wczesniej my mamy czas i co raz wiecej kibicow zasila nasze szeregi. Ile razy to juz przezylem kibicujac Oderce. NIE MA WYNIKOW NIE MA KIBICOW. Kiedy to wiekszosc zrozumie.Teraz zarzad bedzie glowkowal jak dac finanse do kupy.Odra musi od poczadku do konca grac o awans inaczej wszystko padnie na leb. Nalezy wyeliminowac przyczyne slabszej postawy Odry i podgladnac treningi Lesnicy ktora przed sezonem zostala oslabiona zaciagiem do Odry i Zdzichow.

Już nawet się pisać jednego i tego samego nie chce....ale póki co fiesta, piknik zabawa....wakacje szybciej niż się spodziewaliśmy...
no i czekamy do przyszłego sezonu... na wyniki, punkty i AWANS
a o kasę niech martwi się zarząd,skoro płaci a nie wymaga...

snajper pisze: Nalezy wyeliminowac przyczyne slabszej postawy Odry i podgladnac treningi Lesnicy ktora przed sezonem zostala oslabiona zaciagiem do Odry i Zdzichow.

jak widze grajkow w mc donaldach o 2giej w nocy czy na "imprezach" opolskich to czego sie mamy spodziewac? tyle razy juz im uwage zwracalem na to, no ale coz... albo podchodza profesjonalnie do tego, albo trzeba podzikowac im za wspolprace

niektórzy chyba nie rozumieją czym jest Odra, i myślą, że jak mają kumpli wśród kibiców to mogą pić i walić w chuja.

zielu pisze:niektórzy chyba nie rozumieją czym jest Odra, i myślą, że jak mają kumpli wśród kibiców to mogą pić i walić w chuja.

98% pilkarzy w Naszym Kraju pije i wali w chuja.

czmielu pisze:

snajper pisze: Nalezy wyeliminowac przyczyne slabszej postawy Odry i podgladnac treningi Lesnicy ktora przed sezonem zostala oslabiona zaciagiem do Odry i Zdzichow.

jak widze grajkow w mc donaldach o 2giej w nocy czy na "imprezach" opolskich to czego sie mamy spodziewac? tyle razy juz im uwage zwracalem na to, no ale coz... albo podchodza profesjonalnie do tego, albo trzeba podzikowac im za wspolprace

Wlanie przeczytalem wywiad z " Piechnikiem ". Szkoda, ze nie bylo okazji zapytac go ja to bylo za jego czasow. Wiec przypomne krociutko. Odra grala o Mastra. Pilkarzom zachcialo sie Polonezow, ekstra kasy, no i pijanstwa, bo to byli przeciez BOHATEROWIE na opolszczyznie i w calej Polsce.Kazdy ich znal z nazwiska i wygladu. A Tak na prawde to pilkarzy z nich zrobil Piechniczek ( z wyjatkami ) ale Oni wowczas walczyli o Mistrza !!!!!!!!!!!!!!!! I co ? Jak to bylo ? Swietnie pamietam jak trener Piechniczek pilnowal w nocy pilkarzy wraz ze swoimi asystentami. Jezdzil nawet za nimi po ich domach i knajpach. Pilnowal czy sie dobrze prowadza. Alez sie wtedy dzialo ! jak Oni spierdzielali przez kuchnie w restauracjach, tylnie drzwi i okna. Warto to chyba kiedys przypomniec dokladniej.
Czyli co ? Oni mieli respect przed trenerem, bali sie jak ognia, obawiali sie kar. A to przeciez byly takie asy jak Mlynarz, Adamiec,Pszeniak,Wojcicki,Tyc, Kwasniewski,Korek i inni. Czyli pilkarze gwiazdy jak na nasze warunki ! A teraz to graja sobie po wiochach w 4 lidze i boja sie trenera jak stopiedziesiat haha. Ale pisalem o tym, gdy tylko objal druzyne, przewidujac, ze nie bedzie posluchu i dyscypliny. I tyle.
A oczywistym jest, ze pilkarze pili, pija i beda pili ale najpierw musza cos w tej pilce osiagnac, ludzie chociaz troche, bo inaczej cala wielka i ciezka praca setki ludzi pod szyldem budowy nowej ODRY idzie w dupe. I szkoda tych ktorym najbardziej i na prawde zalezy na tym klubie. Ktorzy poswiecaja swoj prywatny czas liczac na to ze wszystko idzie w dobrym kierunku. Niestety tutaj wszyscy musza miec jeden wspolny cel. Inaczej nawet sto samochodow krazacych po ulicach z glosnikami nie przyciagnie kibicow na stadion. Kto tego nie rozumie to kiep i tyle.
A jeszcze jedno - To lekkomyslne postepowanie to teraz fachowo nazywa sie " zgrywanie druzyny na przyszly sezon " czy jak tam

Meczami handlowali to i mistrza nie zdobyli. Przed opchnięciem meczu jakoś charyzma Piechniczka nie przeszkadzała.

patyn pisze:98% pilkarzy w Naszym Kraju pije i wali w chuja

I później te 2% się ujawnia podczas zagranicznych transferów, bo to są ci piłkarze, którzy odnoszą sukces w dobrych ligach zagranicznych, a nie grzeją ławę. Talent to 20%, reszta to ciężka praca. Jakby taką mentalność (którą posiada np. W.Szczęsny, choć akurat on ma też mądrego ojca, który go poprowadził) miało choć te 15% polskich piłkarzy, to może i nasza piłka by była na wyższym poziomie. A tak to dalej najważniejsze będą imprezy, zakupy, fajne samochody, a nasza liga będzie dobijać do dna. Zresztą wystarczy prześledzić mistrzowski skład Wisły, żeby dojść do wniosku, że im mniej Polaków w pierwszym składzie, tym lepiej (a jeszcze z 3 Polaków w pierwszym składzie dwóch ma poukładane w głowie - Sobolewski i Wilk; Małecki ma tylko/aż ogromny talent).

Rudy pisze:Meczami handlowali to i mistrza nie zdobyli. Przed opchnięciem meczu jakoś charyzma Piechniczka nie przeszkadzała.

Nie pamiętam żeby za Piechniczka ktoś handlował meczami... może mi przypomnisz kto i kiedy ..cóż skleroza.....

Znowu koncentrujemy sie na czyms innym. Rece opadaja. To byli pilkarze grajacy o majstra i wcale nie byli duzo starsi od obecnych. To jest sedno sprawy. A za Kaniuki to nie handlowali cholera jasna, a nie bylo mordobicia w szatnii ?? Kurna nie dajmy sie zwariowac z takimi opiniami jak handel punktami. Gralismy o najwyzsze cele o jakich tylko snia pilkarze i kibice. i zycze tylko zeby ktokolwiek z mlodych kiboli Odry jeszcze takich emocji doczekal.