Odra Opole - Victoria Chróścice (7 maja, sobota, 19:30)

#1
Victoria to drużyna z gatunku najwredniejszych, nie dość że sprawia potentatom kłopoty swoją ambicją (w myśl hasła bij większego jest w stanie pokonać każdego), to w obliczu spadku jest jeszcze bardziej
... nieobliczalna.
W najbliższą sobotę motywacja będzie wiec podstawowym zadaniem dla trenera i piłkarzy - aby nie dać się wypunktować Victorii Ch. tak jak Victorii Cz. - bo tego niektórzy kibice mogli by już nie przeżyć. Zwycięstwo pozwoli nam ponownie włączyć się do walki o drugie miejsce w tabeli – kończyć roz(g)rywki przedwcześnie to nie honor dla prawdziwych mężczyzn.

Ciekawsze mecze:
Polonia Łaziska Górne - BKS Stal Bielsko-Biała
Energetyk ROW Rybnik - LZS Leśnica
Victoria Częstochowa - Skałka Żabnica

Górka tabeli:
1. Energetyk ROW Rybnik 53 pkt
2. LZS Leśnica 46 pkt
3. BKS Stal Bielsko-Biała 44 pkt
4. Oderka Opole 40 pkt
5. Skałka Żabnica 40 pkt
„Klub to nasza wspólna własność;
wobec klubu mamy tylko obowiązki;
dla klubu tylko wdzięczność”

Re: Odra Opole - Victoria Chróścice (7 maja, sobota, 19:30)

#14
Z przykrością to piszę, ale z tą drugą ligą to byśmy w tym roku raczej przesadzili.

Dzisiaj, tak jak w większości meczy u siebie w tym sezonie, korzystny wynik był zagrożony do samego końca. Zdecydowana część 2 połowy to napór Victorii i głównie brakowi umiejętności wykańczania akcji przez gości zawdzięczamy to, że nie straciliśmy gola, bo do kilku sytuacji podbramkowych doszli bez większych problemów. Przez lata obejrzałem już setki meczy Odry, ale najbardziej zapamiętuję tylko te, w których był korzystny wynik - ale po zaciętej walce z naszej strony, a takich w tym sezonie było bardzo niewiele (chyba tylko z Piotrówką). I nie jest ważne w jakiej lidze jesteśmy, 1 - 0 po walce to coś co podnieca o wiele bardziej niż 5 – 0 spacerkiem (a ostatnio nie mamy ani tego ani tego). Walecznością można nadrobić bardzo wiele braków, waleczność nakręca doping, doping dodaje skrzydeł itd. itd. itd. Przez całe lata Odra była u siebie prawie nie do ogrania, a w drugich połowach meczy dostawała takiego ciągu, że trawa ledwie się trzymała podłoża, nawet kryta spontanicznie zdzierała wtedy gardło. A dzisiaj co? Często lepiej żeby 2 połowy w ogóle nie było.

Dobrze, że chociaż na wyjazdach wiedzie się nam lepiej - i pod względem walki i wyników.
Nie czas jeszcze na podsumowania tego roku w III lidze – zostało kilka meczy do rozegrania, ale już teraz szykujmy się psychicznie na bardzo trudny przyszły sezon, bez serca do gry nasi zawodnicy za dużo nie zwojują. I gwoli sprawiedliwości – w kilku meczach walka była, ale kilka na 24 kolejki to trochę za mało.
I jeszcze żeby była jasność – za waleczność uważam parcie do przodu na bramkę przeciwnika, a nie waleczną obronę Częstochowy przy remisie lub 1 – 0.
„Klub to nasza wspólna własność;
wobec klubu mamy tylko obowiązki;
dla klubu tylko wdzięczność”

Re: Odra Opole - Victoria Chróścice (7 maja, sobota, 19:30)

#15
Wynik - można powiedzieć, że OK. Zawsze to 3 punkty
Gra - chyba każdy widział. Co powiedzieć, ale w drugiej połowie oklaski na trybunach było słychyć bodaj 2 razy. Nie wypada kandydatowi do awansu do 2 ligi bronić wyniku 1:0 u siebie z zespołem walczącym o utrzymanie. Szkoda było wysłuchiwać niewybredne komentarze z trybun oraz ... ziewanie.
Przyszłość - trzeba chyba coś zrobić, bo zespół wygląda na zdemotywowany
ODRA OPOLE 1945

Re: Odra Opole - Victoria Chróścice (7 maja, sobota, 19:30)

#16
Rozeff jak zwykle ma racje. Za Odre umierałi ostatnio nasi wychowankowie w IV lidze, a ta ekipa prezentuje taka postawe, jakby gra w pilke byla dla nich kara. Tadek jak mu wlecialo do siatki byl chyba bardziej zdziwiony niz cala widownia. Juz rozumiem dlaczego Pajaczkowskiego nie chcieli w Sosnowcu, pol rundy i goscia nie ma - co mecz to gorzej i w koncu na lawe. Nie czarujmy sie tez ze Jaworski czy Bednarski beda gwarantem awansu w przyszlym sezonie. Moim zdaniem trener powinien juz sprawdzac co bardziej uzdolnionych juniorow. Co za roznica czy zajmiemy 3 czy 5 miejsce????? Wymieniac mozna jeszcze dlugo, ale moim zdaniem co najmniej 7-8 pilkarzom trzeba jak najszybciej podziekowac. Nie Odra dla nich, nie oni dla Odry.

Re: Odra Opole - Victoria Chróścice (7 maja, sobota, 19:30)

#21
pasibrzuch pisze:
zielu pisze:Dokładnie jak Stalon pisze. Piszesz pasi ze co nam da wygrywanie, a jakby przegrali to jeszcze większy bulwers by był. A przecież nikt awansu w tym sezonie nie obiecywał.
A obiecywał ktoś w przyszlym?
Trener dostał zadanie w ciągu 2 lat wprowadzić Odrę do drugiej ligi. I były zapowiedzi, że teraz na drugą ligę aż takiego ciśnienia nie ma, ale w przyszłym sezonie nie ma innej opcji żebyśmy nie awansowali. Dla mnie to jest jak obietnica.
Odra jest najważniejsza !

Re: Odra Opole - Victoria Chróścice (7 maja, sobota, 19:30)

#22
Dno.Tylko wynik zadawala.Gdyby nie udało sie strzelić tych bramek już byłoby kolejnych 20 postów w temacie 'zmiana trenera'.Sikorski?Kto to?Przecież on sie potykał na piłce.Powiem szczerze że żal mi było Victorii.Walczyli o każdy centymetr boiska a nasze 'pierwszoligowe' gwiazdki kaleczyły na potęge.Rozumiem wszystko ale żeby nie umieć wyprowadzić kontry 4ch(naszych) na 2ch?!To było takie dno że nawet przeszło mi przez myśl że dobrze by było gdyby Victoria trafiła do siatki bo może gwiazdki nauczyłyby sie troche pokory.Znowu cofneliby premie i zaczeli by grać bo nie Odra jest dla nich ważna.Hajs hajs hajs.

Re: Odra Opole - Victoria Chróścice (7 maja, sobota, 19:30)

#24
zielu pisze:
pasibrzuch pisze:
zielu pisze:Dokładnie jak Stalon pisze. Piszesz pasi ze co nam da wygrywanie, a jakby przegrali to jeszcze większy bulwers by był. A przecież nikt awansu w tym sezonie nie obiecywał.
A obiecywał ktoś w przyszlym?
Trener dostał zadanie w ciągu 2 lat wprowadzić Odrę do drugiej ligi. I były zapowiedzi, że teraz na drugą ligę aż takiego ciśnienia nie ma, ale w przyszłym sezonie nie ma innej opcji żebyśmy nie awansowali. Dla mnie to jest jak obietnica.
Wydaje mi się że to Twoja mocna wiara ....i na swój sposób za to Cię podziwiam
cron